TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Nowa Era Jedi

Świątynia Jedi stoi czyli cios w nos UE

Kyp Durron 2004-09-19 00:10:00

Kyp Durron

avek

Rejestracja: 2004-04-22

Ostatnia wizyta: 2005-12-25

Skąd:

Hahaha nareszcie GL pokazał nadętym frajerom w rodzaju Rostoni co on myśli o zgenerowanych pomysłach które wprowadzają oni do jego wszechświata. Mam tu na myśli już nie dziewczyny zaklęte w komputerze
czy sklonowanego sto razy imperatora ale bluźnierstwa jakie wprowadza
NEJ (który osobiście lubię) w którym autorzy za cel postawili sobie chyba rozpieprzenie całego SW. To prawda że niektóre rzeczy w NEJ sa genialne (yuuzhanie) ale trudno raczej przymknać oczy na takie przegiecia jak rozpuszczenie światyń Masassi na Yavinie (które są jednym z najbardziej fascynujących miejsc SW) czy zrównanie z ziemią
miejskiego krajobrazu Coruscant i pokrycie go dżunglą a nawet zmienianie orbit jego księżyców itp. dla mnie to przejaw braku pomysłów skoro tzw pisarze muszą uciekać się do niszczenia świata w którym tworzą żeby w ogóle mieć jakąś treść.
Dlaczego pozostawinie przez GL światyni jedi ma takie znaczenie. W bzdurnym Zdrajcy gdzie wywrócono świat SW do góry nogami Stover przez kilkanaście stron opisuje sceny w kraterze któy pozostał po świątyni "zburzonej przez palpatine". Teraz zaś okazało się to bzdurą i kłamstwem - a więc równie dobrze za kałmstwo mozna uznać także zagładę światyń Yavina i przesuniecie orbit Coruscant i inne g....po prostu GL dał nam do zrozumienia że to co niektórzy wymyślają sobie po ROTJ to tylko alternatywna wizja jego wszechświata i jakby inny wymiar. Nic prawdziwego i zobowiązującego. Bardzo się cieszę bo nigdy nie mogłem przeboleć zniszczenia świątyń Exara Kuna które są tak ważne dla historii Sithów tymczasem GL mrugnął do mnie i innych fanów i pokazał że on ma własną wizję tego co się działo i będzie się działo.
W ten sposób mamy naprawdę potężny wyłom w chorej wizji galaktyki
promowanej przez Rostoni&co. I dlatego właśnie kupię SW DVD i będę podziwiał nareszcie właściwą edycję.

LINK
  • Buehehe

    Anor 2004-09-19 00:24:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Mrugnął, ale chyba zwieraczem... Kypie wiem o co ci chodzi ale nie łudź się ze on w opgóle miał jakikolwiek zamiatr w tym co robił... ty chyba demonizujesz role Lucasa jakoby był ojcem wszystkiego i pomysłowadwcą i jedynym naprawczym, zrozum, ze on penwie nie wie dobrze co to NEJ nei mwiąć o tym że to sa ksiązki i o tym co się tam wyczynia, więc nie popadaj w zachwytt skoo z góry wiadomo ze cieszyc mozęsz się tylko z efektu a nie z działania, które jeśli zostało podjete to tylko i wyłacznie przypadkowo

    LINK
  • to

    twardy 2004-09-19 09:50:00

    twardy

    avek

    Rejestracja: 2002-07-16

    Ostatnia wizyta: 2012-02-07

    Skąd: Wrocław

    świadzczy tylko o tym że oni wszyscy nie wiedzą czego chcą.... bo jeśli Jedi zostali wybici to dlaczego ta Świątynia stoi.... to nie ma sensu...jeśli na Jedi zostanie zrzucona wina za wojny klonów to np wkur...iony tłum by ją rozwałił czego sa przykłądem np jak hindusi gołymi rękami rozebrałi meczet.....
    PO drugie zgadadzam sie z Anorem Lucasa jak by chciła i znał NEJ to by to zablokował jak by u sie nie podobało, ale on poprostu ma to chyba gdzieś...

    LINK
    • twardy

      lukaszzz 2004-09-19 11:06:00

      lukaszzz

      avek

      Rejestracja: 2003-06-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-07

      Skąd:

      a wyobrazasz sobie zeby ludnosc Coruscant zburzyla cos tak ogromnego jak swiatynia jedi golymi rekami? No wybacz ale to chyba niewykonalne zreszta pomysl... czy gdyby np. obalili jakas instytucje w Polsce to poszedl bys burzyc jej siedzibe?? bez sensu

      LINK
      • Zwróć uwagę

        Mihoo 2004-09-19 11:13:00

        Mihoo

        avek

        Rejestracja: 2003-12-02

        Ostatnia wizyta: 2022-11-05

        Skąd: Poznań

        że jeszcze przed wybuchem wojen klonów, w całej galaktyce narastały skutecznie podsycane przez niektóre osoby nastroje anty-Jediowe. Przeciętni mieszkańcy Galaktyki ich nie rozumieli, obawiali się i niektóre wpadki Zakonu tylko pogarszały sprawę. Udział Jedi w Wojnach Klonów, był katalizatorem. Polecam do poczytania HNN.com

        a wyobrazasz sobie zeby ludnosc Coruscant zburzyla cos tak ogromnego jak swiatynia jedi golymi rekami? No wybacz ale to chyba niewykonalne
        A kto tu mówi o gołych rękach? Podejrzewam, że w ruch poszedłby cięższy sprzęt

        LINK
      • to

        twardy 2004-09-19 11:15:00

        twardy

        avek

        Rejestracja: 2002-07-16

        Ostatnia wizyta: 2012-02-07

        Skąd: Wrocław

        była przenośnia... widzę że musze pisac w cydzusłowach bo ludzie nie kumają...

        LINK
      • A

        Vong Gin`aal 2004-09-19 19:20:00

        Vong Gin`aal

        avek

        Rejestracja: 2003-01-05

        Ostatnia wizyta: 2006-10-05

        Skąd: Lublin

        slyszales o tych wielkich maszynach ktore byly opisane chociazby w cyklu x wingi czy trylogii akademii Jedi ktore jednoczesnie wyburzaly budynek i stawialy natychmiast nowy?

        A z twardym zgadzam sie tak jak zawsze ostatnio w 100%

        LINK
    • Sens trzeba chcieć odkryć

      Sebastiannie 2004-09-19 23:27:00

      Sebastiannie

      avek

      Rejestracja: 2002-12-28

      Ostatnia wizyta: 2008-09-20

      Skąd: Pabianice

      Twardy, nawet jeśli sam nie nadajesz się na dyktatora, to jednak myślałem, że potrafisz bardziej wczuć się w realia systemu }>. W państwie totalitarnym ludzie rzeczywiście niszczą wiele rzeczy, ale są to rzeczy które im się pozwala zniszczyć. Jeśli zaś ludziom pozwala się zniszczyć to co chcą, to zazwyczaj niszczą właśnie system totalitarny .
      Poza tym spójrz jaki piękny użytek bolszewicy zrobili z carskiego Kremla, gdzie ponoć koronował się sam Iwan Groźny... Pałac Zimowy też się ładnie ostał po dziś dzień... Jestem zdania, że wielu ludzi tu na forum powinno wykazać trochę więcej wyrafinowania . A nawet jak nie potraficie, to przynajmniej nie odmawiajcie wyrafinowania Palpatine`owi. Ja już od wczoraj bezskutecznie próbuję was przekonać, że niszczenie nie zawsze jest odpowiedzią na wszystko i nie jest jedynym pomysłem, który można wcielić w życie... Niestety ciężko mi się do was przebić .

      LINK
  • Profanacja...

    Ricky Skywalker 2004-09-19 10:07:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    jeszcze parę takich zmian i zacznę olewać Luca$a. Mówię serio. IMHO, takie Dark Empire, książki Zahna, Andersona mają w sobie więcej klimatu klasycznego SW niż NT. Jak George zrobi jeszcze jedną reedycję, to ten klimat będzie stracony... przez filmy, w których on się narodził.

    A NEJ - pewne zmiany były nieuniknione. Ale powiem jedno: też wolałem stare Coruscant...

    LINK
    • Edycje

      Misiek 2004-09-19 20:02:00

      Misiek

      avek

      Rejestracja: 2003-01-12

      Ostatnia wizyta: 2022-05-16

      Skąd: Wrocław

      I tu się zgadzam; George bierze swój klimat i go najzwyczajniej w świecie psuje. Niby może, bo jest twórcą, to jego dzieło itd., ale Gwiezdne Wojny są aktualnie ikoną kultury, a to oznacza, że są świętością. I NIKT, nawet Lucas, nie ma prawa w tym grzebać. A już na pewno bez poszanowania świętości takiej ikony. Już pal sześć tę Świątynię, ktora poza burakiem w EU wiele szkód nie robi, ale Hayden to masakra i to kosmiczna. Oglądałem DVDRipa z Haydenem kilka razy, usiłując się przyzwyczaić... ale się nie da. Po prostu nie ma tego poczucia całości, jakie towarzyszyło oryginalnemu "Powrotowi Jedi". Ja DVD sobie nie kupię; i z tego, co wiem, wielu innych też nie. Dziekuję za uwagę.
      I jeszcze słówko o EU: też Ricky ma rację: jak Lucas zniszczy klimat Star Wars CT w filmach, to pozostanie on tylko w książkach... fakt, że zupełnie inny, ale tożsamy i w jakiś sposób pochodzący od niego. NT tworzy absolutnie inne zasady i inny klimat, skądinąd niezły, ale nie pasujący do starego. Dlatego ja bym, mimo potrzeby różnych nawiązań, mimo wszystko oddzielił obie trylogie grubą czerwoną linią. Tak będzie najlepiej.
      Ale od oryginalnych filmów się NIE odwrócę

      LINK
  • cholera....

    chimpo 2004-09-19 10:52:00

    chimpo

    avek

    Rejestracja: 2002-05-17

    Ostatnia wizyta: 2005-09-01

    Skąd:

    Ale Lucas przywalił Unii Europejskiej. Teraz pewnie Komisja Europejska zabroni sprzedawania trylogii na DVD.

    A jeszcze do Kypa. Wiesz świątynie mogli zniszczyć wczasie, którejś z bitew które miały miejsce na Coruscant. A że z EU to ty tylko KJA możesz znieść to mnie to nie obchodzi. I powiem wam jedno: dopierdalacie się do gównianych szczegółów. Najpierw Hayden teraz Świątynia. Czy to jest taki wielki problem. EU ma to do siebie że jak będzie potrzeba to ktoś napisze książkę że światynia Jedi została zniszczona i bedzie po problemie. Bez przesady, bo zachowujecie się jak 5 letnie dziecko, które narzeka że mu matka lizaka nie kupiła.

    LINK
    • Re: cholera....

      Ricky Skywalker 2004-09-19 12:03:00

      Ricky Skywalker

      avek

      Rejestracja: 2002-07-12

      Ostatnia wizyta: 2024-01-10

      Skąd: Bydgoszcz

      chimpo napisał:
      EU ma to do siebie że jak będzie potrzeba to ktoś napisze książkę że światynia Jedi została zniszczona i bedzie po problemie.
      -----------

      O, i na to ja właśnie liczę. Że powstanie komiks/książka/opowiadanie, w którym to odlatująca z Coruscant "Lusankya" niszczy Świątynię. W najgorszym razie - sam to napiszę...

      LINK
    • Widzisz bzdura

      Kyp Durron 2004-09-20 14:01:00

      Kyp Durron

      avek

      Rejestracja: 2004-04-22

      Ostatnia wizyta: 2005-12-25

      Skąd:

      Bo Stover wyraźnie pisze że świątynie Palpatine rozpierdolił w czasach polowań na jedi i dojścia do władzy - nie ma tam nic o klonach i innych głupotach. A więc NEJ tak czy inaczej traci wiarygodność i żaden komiks o tym jak jakiś klon niszczy świątynię Lusankyą nic tu nie pomoże - raczej pogorszy sprawę hehe.

      A jeśli chodzi o UE to akceptuję w całości do powrotu JEdi. Po ROTJ autorzy tworzą bez przewodnictwa GL i różnie to wychodzi. Dlatego jestem wybiórczy i lubię tylko niektóre ksiażki. Mam dobry humor i wyjawię ci nawet jakie:

      Pakt na Bakurze
      Ślub księżniczki Lei
      Akademia Jedi (ale tylko za odniesienia do starożytności no i genialnego Kypa Durrona-którego notabene przypominasz osobowością drogi Chinpo)
      Miecz ciemności
      Nowa Rebelia ( z wyjatkiem watku glottalczegośtam)
      Wektor Pierwszy
      Agenci Chaosu
      Ostrze zwycięstwa(pomijając nieszczęsny i zbędny fragment o rozpuszczeniu masassich)
      Szlak przeznaczenia (fragment o obżeraniu się głupka pellaeona był super)


      Reszta gówien jest zbędna.

      LINK
      • tak...

        chimpo 2004-09-20 14:17:00

        chimpo

        avek

        Rejestracja: 2002-05-17

        Ostatnia wizyta: 2005-09-01

        Skąd:

        tylko kto wypowiadał te słowa o zniszczeniu świątynii? Czy to nie była przypadkiem Vergere?

        A ja napewno Kypa Durrona nie przypominam tak dla twojej informacji.

        No a czy to są dobre książki to bym polemizował, ale każdy ma własny gust a o tym sie nie rozmawia

        LINK
  • nooo i pieknie :>

    lukaszzz 2004-09-19 11:00:00

    lukaszzz

    avek

    Rejestracja: 2003-06-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-07

    Skąd:

    Ja w pelni popieram to co Lucas robi Bo niby dlaczego on mialby dopasowywac SWOJE filmy do KOGOŚ książek które powstały na ich podstawie? to byloby absurdalne. Jezeli Lucas chce zeby swiatynia stala to ona tam stoi... mimo tego ze ktos w swojej ksiazce ją zburzyl. I tak ma być

    Zreszta teraz z punktu widzenia swiata SW... po jaka cholere Palpatine mialby burzyc jeden z najwiekszych budynkow na Coruscant?? O wiele bardziej oplacalne byloby zagospodarowac go w jakis inny sposob...

    LINK
  • A moze jest wręcz przeciwnie ?

    Strid 2004-09-19 11:16:00

    Strid

    avek

    Rejestracja: 2003-06-28

    Ostatnia wizyta: 2024-08-14

    Skąd: Poznań

    Może ta światynia jest nawiazaniem do EU ? Mianowicie chodzi mi o komiks Star Wars Infinities: A New Hope w którym Imperator z Świątyni Jedi zrobił jeden ze swoich pałaców. Moze i ten komiks to jest tylko (?) Infinities ale dla mnie ta zmiana w RotJ jest kolejnym smaczkiem w sadze i nawiazaniem do EU. No i napewno w EIII dowiemy sie dlaczego ta świątynia nie została zburzona...

    LINK
  • hmm

    Lord Sidious 2004-10-10 13:03:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wrocław

    powiem tak, mnie światynia Jedi za bardzo nie przeszkadza. Tym bardziej, że mogł ją zniszczyć Imperator w DE. To się wszystko da ładnie wytłumaczyć. Gorzej że Coruscant, Naboo itp mi się nie podobają, jak praktycznie wszystkie zmiany wprowadzone w SE i na DVD. Wolałbym by do wersji z 1977 dodali po prostu nowe sceny, jak Jabbę i tyle. Bez zmian. Ale to już moja wersja.

    A broniąc Lucasa, ostatnio zostałem uświadomiony, że historię Boby Fetta GL wcale nie zmienił. Poza znamynimi nam powszechnie z Opowieści Łowców Nagrood itp okazuje się że w jakims opowiadaniu bodajże sygnowanym przez WEG, Boba stwierdza że jest klonem Mandalorianina. I GL wykorzystał po prostu tę opcję. Szczęka mi opadła, nie potrafię tego potwierdzić ale jesli tak jest... prosze mi nie mówić ze GL nisczy EU... Bo tak na prawdę, nawet światynia która od tak stoi - zreszta Rebele mogli zniszczyć i na Imperatora zwalić - niewiele wnosi. Ale już np. pojawienie sie na Jabiim AT-AT, które Veers stworzl na kilka lat przed ANH, albo Celurian mistrzem Dooku... cóż to już bardziej wina pani Rostoni i towarzystwa.

    LINK
    • Lordzie

      Domator 2004-10-10 14:24:00

      Domator

      avek

      Rejestracja: 2003-03-31

      Ostatnia wizyta: 2007-10-09

      Skąd: Wioska Gungan

      mógłbyś podać jakieś szczetgóly na temat tego opowiadania?
      Zaciekawiło mnie
      Sczególnie że np. w DE mamy wersje że Boba jest szturmowcem, a gdzie inndziej jeszcze inną. ( W sumie to on jest szturmowcem, ale z inną zbroją )

      I druga sprawa, kiedy Veers wporwadził AT- AT (okoliczności) bo do dnia dzisiejszego sądziłem że to co w AOTC kroczy (nie pamiętam nazwy) a w Clone Warsach jest niszczone przez lancierów to jest prototym AT- AT. Jak to jest

      LINK
      • własnie

        Lord Sidious 2004-10-10 14:36:00

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Wrocław

        z tym opowiadaniem nic nie wiem. Bo tylko tak w dyskusji się dowiedziałem od osoby która z grą WEGu miała wiele wspólnego..

        o Veersa i AT-AT pomęcz Twardego, toż to jego konik.. a w komiksie "The Last Stand on Jabiim" tam jest jeden komiks tu zrecenzowany:
        http://gwiezdne-wojny.pl/tekst.php?nr=520
        gdzie pojawiają się AT-AT.... w pełnej krasie . Więc już nic wiecej nie powiem.

        LINK
        • wiem

          Domator 2004-10-10 14:43:00

          Domator

          avek

          Rejestracja: 2003-03-31

          Ostatnia wizyta: 2007-10-09

          Skąd: Wioska Gungan

          bo ten komiks mam i strasznie mnie to ździwiło...
          A twardego wymolestuje o to jak wejdzie na gg :>

          LINK
          • odp....

            twardy 2004-11-11 10:00:00

            twardy

            avek

            Rejestracja: 2002-07-16

            Ostatnia wizyta: 2012-02-07

            Skąd: Wrocław

            Według poprzednich, zródeł jak książek i gier komputerowych.... twórca AT-AT był pułkownik Veers ktory za to dostał stopien generała.... niestety w komiksie Clone Wars bodajrze vol2 pojawia sie AT-AT w pelnej krasie... i moin zdaniem jest to lenistwo ryswonika jak i kolejne nie dopatrzenie edytora.... jak to ostatnio bardzo czesto sie zdarza ze nikt tego nie kontrolujue...

            LINK
            • Nie, to nie całkiem tak...

              Mihoo 2004-11-11 10:57:00

              Mihoo

              avek

              Rejestracja: 2003-12-02

              Ostatnia wizyta: 2022-11-05

              Skąd: Poznań

              Już wcześniej wspominane było, że AT-ATy wzorowane były na pomysłach z czasu Starej Republiki - tego "buga" wyjaśnił The New Essential Guide to Vehicles & Vessels. W Armii Republiki AT-ATy poszły w odstawkę, zrezygnowano z nich. Pomysłem Veersa było ponowne wcielenie ich do Armii Imperium.

              After reviewing the Old Republic`s past successes with their AT-TE walkers, General Maximillian Veers worked with Imperial engineers to successfully resurrect the AT-AT concept. The Empire has since produced hundreds of these mammoth walkers at Kuat Drive Yards for use in ground assaults.

              [ http://www.lucasarts.com/games/swbattlefront/ ]

              Warto również zauważyć, że ówczesne AT-AT nieco różniły się od tych które znamy z ESB czy RotJ:
              http://starwars.pl/pic.php?path=komiksy/komiksy2004/jabiim/4.jpg

              Tak więc, późniejsze AT-AT były formą rozwojową, Veers mogł zostać nagrodzony za ulepszenie tych wcześniejszych. Kolejny raz pracował nad takim ulepszeniem 3 lata po bitwie o Yavin, na planecie Zaloriis, as shown in SW:GB

              -i moin zdaniem jest to lenistwo ryswonika jak i kolejne nie dopatrzenie edytora....
              Nie tym razem... Oto fragment wywiadu z Hadenem Blackmanem, jednym z twórców mających największy wpływ na przebieg Wojen Klonów:

              TUCWS: In the Battle of Jabiim, we see the AT-AT walkers for the first time. What inspired you (and your team) to bring these in to the story line?
              HB: George Lucas, who suggested that AT-AT walkers could appear during this timeframe. The fact that we see walkers in Episode II helped push this direction as well. Brian used the early Ralph McQuarrie concept art as the basis for the AT-ATs deployed at the Battle of Jabiim, suggesting that the walkers will evolve over time.

              [ http://www.starwarz.com/clonewarseu/features/interviews/hadenblackman.htm ]

              LINK
              • wiesz

                twardy 2004-11-11 12:12:00

                twardy

                avek

                Rejestracja: 2002-07-16

                Ostatnia wizyta: 2012-02-07

                Skąd: Wrocław

                o jest ciegle zmienianie i odwaracanie kota ogonem..... jak do jesnej anielki cos co miala 20 lat moglo byc super sprzetem po tylu latach,,, to jak bys teraz chcial wprowadzic T55 po przerobkach,,, ja delsj bede podtrzymywal swoje zdanie, ze tylko i wylacznie brak wyobrazni tworcow dano AT-AT w komiksach.. nie byli w stanie wymyslec nic innego.... sa leniwymi dupkami, ktorzy tylko kase biora i nic wiecej....

                LINK
                • Częściowo się zgodzę

                  Kyp Durron 2004-11-11 13:08:00

                  Kyp Durron

                  avek

                  Rejestracja: 2004-04-22

                  Ostatnia wizyta: 2005-12-25

                  Skąd:

                  Ale z drugiej strony twórcy komiksów rządzeni przez Blackmana robią mniej bugów niż Rostoni i jej "pisarze". AT AT to jeden błąd, a poza tym to w komiksach EU jest lepiej powiązane niż w powieściach w których roi się od błędów i niekonsekwencji... w najnowszych komiksach Dark Horse
                  masz odniesienia do KOTORA (świątynia Rakata) do zatrucia noghrich (statek z broniąbiologiczną rozbija się na Honoghr w nr 68 i ładnie jest plastycznie pokazane to co opisał Zahn w trylogii), do Shatterpointa (nr 63), do gry Podracer (planety Ord Ibanna itd) i setki innych subtelnych
                  odniesień które tylko koneser może rozpoznać, widać zę Blackman naprawdę zna się na EU i ma fantazję. A AT-AT to nic takiego w porównaniu z X-wingami w NJO i innymi przestarzałymi statkami i 90 Bel iblisem któy dowodzi obrona Coruscant (bo Rostoni nie chciało się wymyśleć nowych oficerów) albo rozpadajacym się Ackbarem który układa genialne plany w stanie demencji... daj spokój sam wielokrotnie wskazywałeś na wojskowe idiotyzmy obecne w powieściach

                  A tak w ogóle cześć, bo już dawno nie mieliśmy kontaktu.

                  LINK
  • GL nie niszczy EU

    Muad_Dib 2004-10-10 14:29:00

    Muad_Dib

    avek

    Rejestracja: 2004-10-03

    Ostatnia wizyta: 2004-10-14

    Skąd: Dune

    EU niszczy GLa... Rozbestwili sie po prostu autorzy, a ze nikt ich nie pilnuje :|

    LINK
  • Jak zwykle

    Asturas 2004-11-07 17:42:00

    Asturas

    avek

    Rejestracja: 2004-06-21

    Ostatnia wizyta: 2024-04-01

    Skąd: Rovaniemi

    Jak zwykle Kyp przesadza. Stover jest genialny. A to, że GL nie respektuje EU to żadna nowość. Ja i tak uznaje książki takie jakie są. HOWGH

    LINK
  • Sen Jacena

    Majjster 2004-12-10 12:44:00

    Majjster

    avek

    Rejestracja: 2004-01-22

    Ostatnia wizyta: 2005-04-29

    Skąd: Miastko

    Skończyła się NEJ...............................................................................
    ........................................................................................................
    ........................................................................................................
    ........................................................................................................
    ........................................................................................................
    I wtedy się obudziłem

    LINK
  • No cóż....

    Otas 2004-12-15 12:20:00

    Otas

    avek

    Rejestracja: 2003-11-05

    Ostatnia wizyta: 2020-05-01

    Skąd: Best'veena /k. Bi-Bi

    Kolejne działania GL skłaniajamnie coraz bardziej do wniosku, że zależy mu tylko i wyłącznie na kasie ... a całe SW ma ogólnie gdzieś. Gdyby kochał SW tak jak my to znalazł by chwile aby przeczytać w roku te kilka(naście) projektów książkowych.. aby wybrać dalszą wizje SW i dobrac takich ludzi, którzy by tą wizje potrafili zrealizowac ... wiadmo jest on troche zajęty (te bankiety i takie tam inne imprezy, które zajmują prezesów ) .. ale niech nikt nie mówi że do niego nie dochodza głosy krytyki fanów!!!!!..... a to że te głosy krytyki olewa... może oznaczac iż jego wizja jest określona i niezmienna .... albo że ma to po prostu wszystko gdzieś, bo wystarczy że da na czołówce SW i kilku znanych bohaterów a ludzie i tak to obejżą - no cóż ... widzac jak on traktuje (albo raczej jak nie traktuje) świat EU (na który sam pozwoli) to ta pierwsza opcja nie wchodzi w gre.

    Popieram Rickyego.... jeszcze troche a panu Lucasowi powiem DZIEKUJE

    LINK
  • Więc jak jest z tymi cholernymi świątyniami? Help!

    Sky 2007-10-03 08:57:00

    Sky

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2021-02-11

    Skąd: Wrocław

    Ostatnio zacząłem przeglądać uważniej hasło świątynia Jedi na Coruscant na Ossusie (http://www.ossus.pl/biblioteka/%C5%9Awi%C4%85tynia_Jedi_na_Coruscant) i coś mi się nie zgadza. Jak to w końcu było, bo nie pamiętam, może mnie ktoś oświecić?

    Najpierw: świątynia Jedi, znana z nowej trylogii, przetrwała na pewno do czasów bitwy pod Endorem, bo widać ją w Powrocie Jedi... a po przejęciu Coruscant przez Nową Republikę to niby co było? Ani widu ani słychu o świątyni? Z tego okresu czytałem tylko kilka książek i to dawno temu, więc zupełnie nie pamiętam jak to było... A co było w Wektorze pierwszym? Bo w Liniach wroga bodajże jest ten zwiad na Coruscant Skywalkera i spółki i tam już jej nie ma, czy to oznacza, że została zniszczona przez Vongów podczas pierwszej bitwy o Coruscant? Czy w okresie pomiędzy bitwą o Endor a upadkiem Coruscant w wojnie z Yuuzhanami wiadomo cokolwiek o tym, czy świątynia stała (książki: od Paktu na Bakurze do Gwiazdy po gwieździe)? Wybaczcie, ale tyle książek pomiędzy Paktem a Gwiazdą, a nie ma żadnej wzmianki, że pan Skywalker przejął świątynię lub przynajmniej coś o niej wspominał? Zacząłem się zastanawiać, bo właśnie znalazłem taki obrazek na Wookiee:

    http://starwars.wikia.com/wiki/Image:Tionne_jedi_archives.jpg

    Pani Tionne Solusar szpera sobie w archiwach Jedi. Czy coś mi umknęło? To jest niby screen z gry Star Wars Battlefront: Renegade Squadron.

    Dalej - w artykule na Ossusie jest napisane (czytałem tylko Władcę Dwumyślnych, kolejne dwie tylko w streszczeniach), że w czasach trylogii Mrocznego Gniazda zbudowano nową świątynię Jedi (piramida), a w czasach drugiej koreliańskiej insurekcji, że upodobnioną ją do starej (pierwotnej), podczas gdy w Legacy świątynia znów jest w formie piramid, a potem jest przekształcona na świątynię Sithów...

    Cytat:
    Po wojnie Sojusz Galaktyczny wybudował nową Świątynię Jedi na Coruscant. Z zewnątrz przypominała regularną piramidę, za to wystrój wnętrza był bardzo podobny do tego znanego z jej prekursora. Rada obawiała się, że lokacja obiektu koło Senatu może doprowadzić do przeobrażenia się zakonu w służących rządu.

    W czasie drugiej insurekcji koreliańskiej Świątynia została odbudowana w jej pierwotnym kształcie i miejscu

    Więc co się stało z tą w kształcie piramidy, przebudowano ją, czy została na swoim miejscu i była drugą z kolei świątynią na planecie?

    Jako że miejsce centrum dla Jedi przejął Ossus, sanktuarium na Coruscant stało się jednak tylko jedną z wielu podobnych siedzib Zakonu w całej galaktyce. W 130 ABY, kiedy Darth Krayt zawładnął Coruscant, przerobił budynek na Świątynię Sithów

    To znaczy ona w momencie przejęcia władzy przez Krayta była w pierwotnej formie, a pomiędzy Broken 1 i 2 przebudował ją na tą, znaną z Broken 2 (w formie piramid ze szkła)??.

    Coś mi się nie chce wierzyć, choć cytat jest (Broken 2):

    The jedi temple on coruscant has been rebuilt many times since the days of the old republic, most lately by the empire.

    Niech mnie ktoś oświeci, może ja popełniam jakąś podstawową gafę, no ale po prostu nie mogę skumać całej sprawy...

    LINK
    • Dobra

      Wedge 2007-10-03 10:37:00

      Wedge

      avek

      Rejestracja: 2005-01-07

      Ostatnia wizyta: 2019-05-26

      Skąd: Wrocław/Psary

      na mój prosty umysł to było tak:

      1) Świątynia w czasie Rozkazu 66 jest przejęta przez Imperium, które robi tam sobie skład zboża czy coś w tym stylu, w każdym razie stoi i już.
      2) Stoi tak na pewno do E6, a z tego co wiem niszczy ją dopiero sklonowany Imperator po ponownym zajęciu Coruscant. Dlaczego więc w czasach Thrawna etc. Luke nie zaglądał do Świątyni? Kto wie, może zaglądał, ale jak dla mnie pewnie była ona skutecznie wypruta ze wszystkiego i nie było tam nic ciekawego. W każdym razie po rozróbie ze sklonowanym Palpatinem Świątyni już nie ma.
      3) Zaraz po zakończeniu wojny z Yuuzhanami następuje odbudowanie Świątyni jako piramidy, dokładnie w tym samym miejscu gdzie stała stara. Równolegle postępuje budowa tej na Ossus w kształcie odwróconej piramidy.
      4) Teraz co do koreliańskiej insurekcji - jak dla mnie odtworzenie w pierwotnym kształcie może znaczyć parę rzeczy. Nie czytałem nic poza "Zdradą" więc nie wiem, ale może Świątynia w książkowym Legacy została mocno uszkodzona albo coś w tym stylu. Jeśli tak, to po prostu wyremontowano ją z powrotem na obraz meczetu z NT. Jeśli nie, to mógł to być zwykły remont i przebudowa na meczet. A może chodziło tylko o postawienie minaretów? W każdym razie powody są nieważne, Świątynia z piramidy stała się meczetem.
      5) Gdy Krayt podbił Świątynię mógł ją przerobić z powrotem na piramidę widoczną w komiksie. Czy on tego dokonał, czy przerobiono ją z meczetu już wcześniej (zostawiając tylko minarety) - tajemnica.
      6) Świątynia na Ossus stała zaś nieruszona.

      Tyle Czyli jak na mój gust - zniszczenie za sklonowanego, obudowanie po Yuuzhanach, parę remontów i mamy na dziś dzień Świątynię Sithów

      LINK
      • AD.1.

        SALVO 2007-10-03 14:30:00

        SALVO

        avek

        Rejestracja: 2006-09-19

        Ostatnia wizyta: 2015-07-06

        Skąd:

        Stoi (jako ruina) jako pomnik jego zwycięstwa nad Jedi. Pamiętacie Narodzin Lorda Vadera.
        Albo mi się coś pomyliło, bo nie pamiętam tego dokładnie.

        LINK
      • Re: Dobra

        Louie 2007-10-03 15:40:00

        Louie

        avek

        Rejestracja: 2003-12-17

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd:

        Wedge napisał(a):

        2) Stoi tak na pewno do E6, a z tego co wiem niszczy ją dopiero sklonowany Imperator po ponownym zajęciu Coruscant. Dlaczego więc w czasach Thrawna etc. Luke nie zaglądał do Świątyni? Kto wie, może zaglądał, ale jak dla mnie pewnie była ona skutecznie wypruta ze wszystkiego i nie było tam nic ciekawego. W każdym razie po rozróbie ze sklonowanym Palpatinem Świątyni już nie ma.

        ________

        Myślę, że Wedge tutaj ma rację. Podobnie było z enklawą na Dantooine. Już w kilka lat po bombardowaniu jej przez Malaka, praktycznie nic tam nie było, gdyż "zbieracze" wszystko znaleźli i oczywiście zabrali. Może po prostu budynek stał, ale w środku nic nie było - bo albo zostało zabrane, albo po prostu zniszczone na rozkaz Imperatora <w co bardziej wierzę>, tak więc Skywalker nie miał już tam czego szukać?

        LINK
        • ...

          Ri Rakhis 2007-10-03 16:10:00

          Ri Rakhis

          avek

          Rejestracja: 2007-01-05

          Ostatnia wizyta: 2013-01-04

          Skąd: Katowice

          Z ostatnim zdaniem się nie zgodzę. Znając sentymentalność Luke`a zrobiłby tam muzeum, centrum szkoleniowe albo cokolwiek. W końcu był to potężny nexus Mocy.

          LINK
          • Ale

            Wedge 2007-10-03 17:41:00

            Wedge

            avek

            Rejestracja: 2005-01-07

            Ostatnia wizyta: 2019-05-26

            Skąd: Wrocław/Psary

            zauważ że aż do "W Poszukiwaniu Jedi" nie miał kogo szkolić Był tylko on sam (w wolnym czasie uczący Leię) i biegający gdzieś tam Kyle Katarn. Dopiero po rozróbie ze sklonowanym Palpatinem na serio wziął się do odtworzenia Zakonu, no ale Świątyni już wtedy nie było

            LINK
          • Good point

            Misiek 2007-10-03 18:36:00

            Misiek

            avek

            Rejestracja: 2003-01-12

            Ostatnia wizyta: 2022-05-16

            Skąd: Wrocław

            Mnie osobiście najbardziej podobałaby się wersja zniszczenia Świątyni podczas zamieszek na Coruscant w 10 ABY, ale osobiście mam inną roboczą teorię: budynek Świątyni został zniszczony podczas startu "Lusankyi", kiedy to rozpruło, zdaniem książki, 100 km kwadratowych powierzchni. A Luke pomiędzy zdobyciem Coruscant a ucieczką Isard - o ile się nie mylę - nie miał kiedy się pojawić na powierzchni, stąd żadnych muzeów nie było. Zresztą Corran znajduje podczas swojej ucieczki miecz świetlny, więc po mojemu uciekałby przez składzik pod Świątynią właśnie.

            LINK
            • Muzeum?

              NLoriel 2007-10-04 08:39:00

              NLoriel

              avek

              Rejestracja: 2003-01-05

              Ostatnia wizyta: 2024-03-24

              Skąd: Sluis Van

              A przypomnijcie mi, czy to "muzeum pokonanych Jedi", w którym Corran ganiał się z jakimiś imperialami podczas ucieczki z Lusankya`i, było na jej pokładzie, czy poza? Bo jeśli to drugie, to cóż bardziej pasującego do Palpatine`a - zrobić swoją "salę trofeów" w dawnej Świątyni...
              W każdym razie Peńa niebawem pewnie zrobi taki retcon

              LINK
      • ...

        Sky 2007-10-04 14:17:00

        Sky

        avek

        Rejestracja: 2003-03-24

        Ostatnia wizyta: 2021-02-11

        Skąd: Wrocław

        dzięki Wedge i inni za odpowiedź, trochę mi się rozjaśniło w głowie ;] myślałem że to może ja nie znam jakichś podstawowych faktów ale się okazuje że to bardziej pogmatwane niż wypowiedzi Preziego...

        a i dalej nie kumam tej Tionny i archiwów Jedi, co, Palpatine ich nie ruszył? a zresztą, pewnie ta gierka będzie niekanoniczna...

        LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..