TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Akolita

The Acolyte 1x08

Hego Damask 2024-07-10 10:51:20

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2024-10-08

Skąd: Wrocław

Za tydzień ostatni odcinek. Zobaczymy jak to wszystko się skończy i czy pojawi się legendarny lord Sithów czy jednak nie


Przypomnienie:

Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu. Dopuszczalne są tylko przekierowania do oficjalnej strony SW lub Disney Plus.
Oczywistym jest, że prawie każdy fan chce obejrzeć Akolitę. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.

LINK
  • oszukali

    bartoszcze 2024-07-10 10:57:43

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    z tytułem poprzedniego odcinka, który miał być Accept/Honesty, a był Choice - więc nie można wierzyć że ostatni będzie miał tytuł Doom!

    LINK
  • Re: The Acolyte 1x08

    RodzyN jr. 2024-07-10 11:06:04

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Grodzisk Maz.

    No i czekamy na wyjaśnienie kolejnej zagadki. Kim i dla kogo pracuje Darth Jacenty

    LINK
  • co nas czeka (spoilery)

    bartoszcze 2024-07-10 13:43:22

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    Zakładam że nie będzie tu zaglądał nikt, kto nie chce się dowiedzieć przypadkiem

    Nadal nie było sceny ze zwiastunów, w której Sol leci prześwitem między bryłami lodowymi, zakładam, że leci na Nieznaną Planetę. Lub w inne miejsce, w którym będzie się spodziewał spotkać Oshę oraz swoją nemezis. Oraz być może pojawi się ktoś jeszcze...

    Powinniśmy (?) się dowiedzieć jak Mae z fortecy trafiła pod drzewo bunta i kto ją stamtąd zabrał (bo przecież nie mieszkała sama na Brendok po tym wszystkim). To może mieć jakiś związek z napotkaniem Qimira, lub... nie.

    Vernestra powinna dojść do Ostatecznych Wniosków na temat Sola rozczarowanego losem swojej byłej padawanki. Przy tej okazji może zobaczymy Radę Jedi.

    Może będzie coś o Kelnacce? Bardzo bym.

    Może jeszcze czegoś się dowiemy o wiedźmach...?

    Nie próbuję zgadywać co z bliźniaczkami.

    LINK
  • Nie będzie niczego

    darth_numbers 2024-07-10 13:53:25

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd:

    cytując klasyka. Żeby nie było menelstwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego.
    Nie ma szans, żeby to sensownie zakończyć. Szanse wynoszą ZERO. Sensownie to znaczy: żebyśmy dostali jakąś całościową, spinającą się wersję tej historii, plus jakieś (co by każdy chciał) powiązania, sugestie, tropy do Prequeli. Ja to mam nawet nadzieję, że nie będą próbować. Niech zrobią jakieś wystrzałowo - artystyczne zakończenie a reszta ewentualnie w następnym sezonie (albo i nie).

    LINK
  • ...

    Lubsok 2024-07-10 15:13:12

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Cóż rzecz po tym wielkim zapowiadanym objawieniu...

    To już kolejna produkcja Disney Wars, w której próbuje się dekonstruować, czyt. niszczyć Jedi, bo jakakolwiek grupa czy to Jedi, czy w rzeczywistości Chrześcijanie, mający wysoki standard moralny jest zły, bo wymaga, a chodzi o wolność, dlatego też showrunnerka stwierdziła w ostatnim wywiadzie, że Sith, który zabił kilkunastu Jedi, w tym dziecko nie jest tym złym i żebyśmy postawili się w jego sytuacji, bo on chce tylko wolności i prawa do tego, by robić, co chce.

    BTW. Wszystkie odcinki trwają od 25 do 30 minut, ten bez napisów i półtora minutowego recapu (japierdolę) trwa około 35, w tym 15 minut to sceny z pierwszego odcinka, bo lesbijka showrunnerka inspirowała się Rashamonem i chciała pokazać różne perspektywy.

    A odcinek kończy się współczesną muzyką brzmiącą jak podkład pod jakiś rap. No kidding. Ten serial to musi być pralnia pieniędzy, gdzie poszło 180 milionów?

    LINK
  • Re: The Acolyte 1x08

    AJ73 2024-07-10 21:16:21

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Cooo, już temat założony ? ... przeca jeszcze nie mam pomysłów na swoje hipotezy
    Ale spokojnie, bendom, bendom

    LINK
  • Koril

    AJ73 2024-07-11 19:52:48

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Pierwsza zadymiara od której okrzyku "Rrruunn!" mógłby uczyć się sam Cavill.
    Sprytny zabieg zastosowano w poprzednim odcinku, klasyczne odwrócenie uwagi widza, bo kiedy do akcji wkracza Kelnacca i odpala miecz, to już nikomu nie chce się zastanawiać gdzie wyparowała Koril, prawda ?.
    No właśnie. Puzzle z retrospekcji zostały już złożone - wiemy co się wydarzyło. Wszystkie wiedźmy zginęły gdyby ktoś pytał - potwierdzone przez Headland, z wyjątkiem jednej, o której w wywiadach cisza.

    Gdzie więc u licha podziała się Koril ?

    LINK
  • FINAŁ sezonu

    AJ73 2024-07-15 23:07:28

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    sezonu pierwszego sezonu już jutro. Najwyższy więc czas by sobie pospekulować jak to wszystko się zakończy.
    W tym najważniejsze - kto przeżyje, a kto wydaje się - że nie.

    Tak, Sol ... gdziekolwiek leci tym statkiem z Mae, to cel jego podróży jest jeden - znaleźć i uratować Oshę. Przy okazji, ostatecznie rozwiązać problem Qimira. Oczywiście, to się nie uda
    Scenariusz najbardziej dramatyczny ? - Osha z Qimirem zabiją Sola i Mae.
    Ekipa ratunkowa Vernestry przyleci za późno i kiedy Vern zobaczy co się stało, będzie musiała tuszować całą sprawę przed Radą. Jak ? - za śmierć Jedi na Kfofar obwini Sola. Oczywiście o Qimirze - swoim byłym uczniu, nie piśnie słówka.
    O tym, że Qimir był kiedyś padawanem Vernestry, Osha dowie się albo od niego samego, albo poprzez hełm. Lub w jeszcze inny sposób.

    Osha. Stanie się tytułową akolitką. A ponieważ "Kylo Ren theme" nie pojawiał się przypadkowo w tym serialu, więc kto wie ? .
    W ogóle, wątek Osha/Mae rozchodzi się na tyle potencjalnie możliwych kierunków, że nie mam głowy by to jakoś sensownie opisać. Co zacznę, to pojawia się kolejny .

    The Sith.
    Ten prawdziwy, z Bal`demnic . Zobaczymy go w końcówce ostatniego odcinka. Albo i nie. Bo przecież może być i tak, że w ogóle żadnego Plagueisa nie będzie a wszystko to tylko taka zabawa z shołrunnerki z fanami. Z drugiej strony ...
    taki cliffhanger byłby i zgodny ze sztuką. Sprawi, że fani zaczną się domagać drugiego sezonu serialu. Będą jakieś petycje, hejterzy zamkną się w swoich piwnicach, Star Warsy zostaną uratowane, again.

    ...

    A, bym zapomniał o najważniejszym !. Oczywiście wszystko co dotyczy sióstr, cała ta tajemnica zostanie wyjaśniona

    LINK
  • Re: The Acolyte 1x08

    Peter_D 2024-07-16 07:57:49

    Peter_D

    avek

    Rejestracja: 2004-03-13

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Łódź

    Cieszę się na myśl, że jutro ostatni odcinek, cieszę się i mam nadzieję, że to będzie ostatni odcinek ever tych perypetii bohaterów normalnych inaczej.

    LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      bartoszcze 2024-07-16 07:59:46

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Ale wiesz, że nikt nie zmusza do oglądania?

      LINK
      • Re: The Acolyte 1x08

        Peter_D 2024-07-16 08:47:39

        Peter_D

        avek

        Rejestracja: 2004-03-13

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Łódź

        Oglądam by móc wypowiadać się na jakiś temat...

        LINK
        • Re: The Acolyte 1x08

          Lubsok 2024-07-16 10:08:47

          Lubsok

          avek

          Rejestracja: 2012-03-10

          Ostatnia wizyta: 2024-09-12

          Skąd: Białystok

          Dokładnie. Bo później takie bartoszcze, czy Kathi nam zarzucają, że hejtujemy bez oglądania.

          LINK
          • Re: The Acolyte 1x08

            bartoszcze 2024-07-16 10:42:02

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-10-09

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Tylko wtedy jak gaworzycie o rzeczach zmyślonych zamiast o tych, które były na ekranie

            LINK
          • Re: The Acolyte 1x08

            Kathi Langley 2024-07-16 13:08:41

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd: Poznań

            Lubsok napisał:
            Dokładnie. Bo później takie bartoszcze, czy Kathi nam zarzucają, że hejtujemy bez oglądania.
            -----------------------
            alternatywnie oglądacie nieuważnie i hejtujecie, na jedno wychodzi.

            LINK
            • Re: The Acolyte 1x08

              Peter_D 2024-07-16 13:27:56

              Peter_D

              avek

              Rejestracja: 2004-03-13

              Ostatnia wizyta: 2024-10-08

              Skąd: Łódź

              Stwierdzasz fakty czy tak sobie gdybasz?
              I oczywiście stary, najtańszy trick wszystkich pelikanów.
              Ktoś podaje argumenty przeciw w dyskusji to z automatu jest hejterem, dobrze, że nie jest również seksistą, antysemitą i homofobem.

              LINK
              • ...

                X-Yuri 2024-07-16 14:20:59

                X-Yuri

                avek

                Rejestracja: 2004-12-22

                Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                Skąd:

                Peter_D napisał:
                Stwierdzasz fakty czy tak sobie gdybasz?
                I oczywiście stary, najtańszy trick wszystkich pelikanów.
                Ktoś podaje argumenty przeciw w dyskusji to z automatu jest hejterem, dobrze, że nie jest również seksistą, antysemitą i homofobem.

                -----------------------

                Peterze_D, bardzo proste pytanie - czy uważasz, że blizny i uszkodzenie oka Torbina powstały pomiędzy tym co widzimy w drugim odcinku a tym co widzimy w odcinku siódmym?

                Zakładam że powiesz, że wyjaśnienie powstania jego obrażeń widzieliśmy w odcinku siódmym. Jeśli się mylę, reszta jest nieistotna.

                W każdym razie, jeden z userów, Finster, w ramach swoich wypowiedzi zawarł taką: "Second, rozumiem gdyby młodzik popadł w rozpacz. Ale nie, spoko przyszedł próby i został łycarzem, potem miał swije przygody (blizna, oczko), trauma dopadła go wraz ze scenariuszem odcinka nr. 2. " w której uważa, że to są efekty jakichś późniejszych przygód.

                To na przykład pod tym postem użytkownik Karaś spytał czy on to w ogóle ogląda a Kathi stwierdziła, że nie ogląda.

                Jeśli uważasz, że to pelikanienie i najtańsze tricki i gdybanie, no to trochę szkoda.

                LINK
                • Re: ...

                  Finster Vater 2024-07-16 14:59:02

                  Finster Vater

                  avek

                  Rejestracja: 2016-04-18

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                  Skąd: Kazamaty Alkazaru

                  Blizna w ep. 7 jest niewielka a oczko wygląda spod podbitego limka. Nic co się do wesela nie goi. W ep. blizna wyglada jak od bicza świetlnego zrobiona przez Sami Wiecie Kogo, a oczko zupełnie inne. Ok., kupuję że to miało być w założeniu "to samo" ale nie wyglada. Ale niech będzie że to niedbalstwo rezysera. Co nie zmienia faktu że w ep. Totbin jest Masterem, a w 7 padawanem. Czyli że miał czas zostać rycerzem a potem mistrzem, zanim po latach pomyślał "kurde, może zle zrobiłem"?

                  LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2024-07-16 18:38:48

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Skoro od Brendok minęło 16 lat, a w medytacji był przez 10, to trochę czasu mu zostało. Przy czym bliznę ma już w finale odcinka 3...

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2024-07-16 19:30:31

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    No właśnei w finale odcinka 3 ma trzy blizny, z tego najgorszą na policzku, a potem nie ma po niej śladu, jak i po tej drugiej. Czyli się zagoiła, to tym bardziej powinna ta nad oczkiem.

                    A co do drugiego, to o czym ja cały czas mówię? Wrócił, przez 6 lat normalnie funkcjonował, został rycerzem, potem mistrzem, i nagle, po tylu latach coś mu się odwidziało i z radością łyknął trucizne... Za sytuację gdzie literalnie nic wielkiego nie zrobił (poodbijał strzałki z diodami i nie dał się posiekać przez opętanego Wookie). Pomijając że był dzieciakiem i nie powinno się od niego wymagać tyle co od dorosłego.

                    Tobie się to serio skleja?

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2024-07-16 19:37:36

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    Finster Vater napisał:
                    Tobie się to serio skleja?
                    -----------------------

                    Że komuś PTSD wychodzi dopiero z czasem? Albo że przez jakiś czas ktoś to tłumi, a potem przestaje dawać radę? No zupełnie nie widzę problemu.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2024-07-16 20:43:23

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Gdybyż on jeszcze zamordował tam choć jedną wiedźmę...

                    I może gdyby nie był Jedi, który ma panować nad emocjami and stuff - w końcu próby przeszedł.

                    Ale nie, przychodzi jakaś baba, którą nawet trudno rozpoznać po tych 16 latach, daje mu truciznę a ten bierze i wypija. Super scenopisarstwo, 10/10.

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2024-07-16 20:46:18

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    BEZPOŚREDNIO nie zamordował ani jednej, ale gdyby nie poleciał jak głupi do twierdzy, to 50 wiedźm by żyło (a on nie miałby w pamięci ataku opętanego Wookieego).

                    LINK
                  • Re: ...

                    Finster Vater 2024-07-16 20:49:49

                    Finster Vater

                    avek

                    Rejestracja: 2016-04-18

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Kazamaty Alkazaru

                    Gdy Franek Dolas nie strzelił, to miliony osób by żyły.

                    Gdyby wiedźmy nie opętały wookiego, to też by żyły. Problem solved.

                    LINK
                  • Re: ...

                    bartoszcze 2024-07-16 20:51:26

                    bartoszcze

                    avek

                    Rejestracja: 2015-12-19

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Jeden z Wszechświatów

                    No więc Ty byś nie miał problemu, a inni mogliby mieć. Problem solved.

                    LINK
                  • Re: ...

                    darth sheldon hiszpański inkwi 2024-07-16 20:53:55

                    darth sheldon hiszpański inkwi

                    avek

                    Rejestracja: 2014-08-04

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                    Skąd: Topola Wielka

                    Masa Jedi którzy przeszli próby, traci kontrolę nad emocjami.

                    LINK
                  • Re: ...

                    Karaś 2024-07-17 20:22:36

                    Karaś

                    avek

                    Rejestracja: 2007-01-24

                    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

                    Skąd: София

                    -Gdybyż on jeszcze zamordował tam choć jedną wiedźmę...

                    Ludzie pod prysznicem rozpamiętują kłótnie z ludźmi i potem przez tydzień żałują, że czegoś nie odpowiedzieli. Albo że nie wzieli czegos na promocji. Jeśli ktoś jest współuczestnikiem masakry to tak, MOZE coś w nim pęknąć, nawet po latach.

                    LINK
              • Re: The Acolyte 1x08

                Kathi Langley 2024-07-16 21:45:01

                Kathi Langley

                avek

                Rejestracja: 2003-12-28

                Ostatnia wizyta: 2024-10-08

                Skąd: Poznań

                stwierdzam fakty na bazie tego co piszą inni użytkownicy. Wielokrotnie wskazuję, że serial ma problemy, ale ludzie zamiast adresować to co faktycznie problemem jest - czyli niedorobione dialogi, rwane tempo, czy styropianowe scenografie - wywlekają jakieś duperszwance które są banalne i wytłumaczalne bez większego wysiłku.

                Nie wiem skąd ci się wzięło pelikanienie, czy ty również lecisz tylko co dziesiąte napisane słowo a resztę sobie dopowiadasz?

                LINK
                • Re: The Acolyte 1x08

                  Finster Vater 2024-07-16 21:58:18

                  Finster Vater

                  avek

                  Rejestracja: 2016-04-18

                  Ostatnia wizyta: 2024-10-09

                  Skąd: Kazamaty Alkazaru

                  Ale przecież to jest podnoszone też, że siebie zacytuję:

                  konsekwencja i wytrwałość z jaką serial przynudza, a muzyka w tle sprawia że chce się spać. Czyli poprzedni odcinek był wypadkiem przy pracy i wszystko wróciło do normy. Lenistwo scenariopisarkie bije po oczach.

                  Tradycyjnie brzydkie CGI spod kopuły

                  Przy czym pokreślałem wielokrotnie (co widać w ocenach) że nei określałem tego serialu jako całkowicie zły, ale jako taki średni, raz lepszy raz gorszy, ale sredni.

                  Niemniej wychwytywanie innych drobnych pierdółek jest rodzynką na serniczku.

                  LINK
            • Re: The Acolyte 1x08

              Lubsok 2024-07-16 13:51:57

              Lubsok

              avek

              Rejestracja: 2012-03-10

              Ostatnia wizyta: 2024-09-12

              Skąd: Białystok

              Rozumiem, że w swej arogancji nigdy nie przyszło Ci do głowy, że to może WY oglądacie nieuważnie i potem piszecie bzdury o zabiegach fabularnych itp.? Idealny przykład, to choćby dyskusja o tym całym pożarze i słuszne wypunktowanie WAS przez Finstera.

              LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      AJ73 2024-07-16 10:21:43

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Strike Base XR-484

      Dwa sezony ! (🤞👏)

      LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      darth sheldon hiszpański inkwi 2024-07-16 13:53:16

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Topola Wielka

      Tylko 1 sezonu. Potem 2 sezon.

      LINK
  • Jak już

    Hego Damask 2024-07-16 21:30:49

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Wrocław

    tyle postów tutaj do tej pory, to co to będzie jutro

    LINK
  • Echhhh

    Finster Vater 2024-07-17 04:09:43

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    Po co był ten serial? Nikt nie wie, więc nikt nie zapyta.
    A były lajghsabry, polatali w kosmosie, mieliśmy naglupszą scenę ucieczki, ktora pobiła tę z epizodu 1, Vadera 2.0 i oczywiście był miś yoda (robił za misia- tokena). No i była Wielka Polityka przez duże "G".

    Na koniec piosnka o Many`m, jakby ktoś się stęsknił.

    Najsmutniejsze, że gdyby to zrobili tak jak radził Karaś, to nawet mogłoby to być - jako całość- jedne z lepszych SW. No gdyby poza tym były też lepsze dialogi, grę aktorską i mniej bezsensów. No i gdyby postacie miały choć trochę wiarygodną motywację.

    Niemniej na scenach gdy jedi biegną za bobrem tropiącym, mozna się dobrze bawić. Choć nie do konca tak, jak zamierzali twórcy.

    Opinie oczywiście przepisałem od tych hejterów, co to hejtują w necie, uważnie ich wysłuchawszy.

    LINK
  • Eksajted

    AJ73 2024-07-17 05:57:44

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Wchodzę na Bastion, pierwsze recki widzę już są - jest dobrze !, nie zawiodłem się 😁

    LINK
  • strzeż się fałszywych tropów

    bartoszcze 2024-07-17 07:19:20

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    na ciemną stroną prowadzą one

    od pierwszego odcinka nurtowało mnie jedno pytanie, które doprowadziło mnie do wielu szalonych teorii:
    początek spoilera CO NA LIŚCIE PŁAC PIERWSZEGO ODCINKA ROBIŁA JODIE TURNER-SMITH, zwłaszcza jeśli nie pojawił się tam Manny Jacinto koniec spoilera
    i teraz zostaje mi uznać że to był red herring, być może po prostu początek spoilera w ramach dobrej zabawy ubrała strój Strangera i zagrała scenę z końca pierwszego odcinka, głos jest nierozpoznawalny koniec spoilera

    finał rozczarowałby mnie, gdybym twardo trzymał się swoich teorii (bo obalił je de facto odcinek siódmy), choć nutka z nich pozostała... w tym, czego odcinek nie wyjaśnił, a nie wyjaśnił niektórych rzeczy oczekiwanych ("pod drzewem bunta usiadłam i siedziałam, aż..."?), z drugiej strony moje teorie mogłyby straszliwie rozczarować fandom serialu, a tego byśmy nie chcieli, z trzeciej strony sądzę że rozczarowani mogą się czuć fani książek HR, bo jednak Vernestra...

    ostatecznie finał był przyjemny, z jakże klasycznymi nawiązaniami do TESB (Bespin!!!), ale całość to koniec końców popierdółka, nic co zmienia porządek rzeczy (na to poczekamy sto lat), jak kolejne sezony będą, to będą

    Jecki i Bazil FTW!

    LINK
    • Re: strzeż się fałszywych tropów

      mkn 2024-07-17 08:49:17

      mkn

      avek

      Rejestracja: 2015-12-26

      Ostatnia wizyta: 2024-10-07

      Skąd: Wlkp

      bartoszcze napisał:
      z trzeciej strony sądzę że rozczarowani mogą się czuć fani książek HR, bo jednak Vernestra...
      -----------------------
      Czemu?

      LINK
      • Re: strzeż się fałszywych tropów

        bartoszcze 2024-07-17 08:53:38

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        No jednak konsensus był wcześniej, że nie pasuje do niej początek spoilera traktowanie padawana biczem koniec spoilera

        LINK
    • Re: strzeż się fałszywych tropów

      Finster Vater 2024-07-17 18:10:52

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      -Jecki i Bazil FTW!

      Nawet się zgodzę, ale jak w serialu najlepiej wypada postać trzeccioplanowa i comic relief, to nie świadczy o tym serialu najlepiej.

      Generalnie to serial dla "nowoczesnej audiencji" - "dont ask questions, just consume product"

      Przejście na darksajd kompletnie out of character arc. Przez wszystkie odcinki pokazowali nam coś zupełnie innego, jak choćby to że Sol jej dwa razy uratował życie, wiec to zupełnie logicznie że po tylu latach udusi go mocą i od razu zmieni sobie mieczyk na czerwony, zupełnie od czapy. Tak jak to że zupełnie nie będzie ją interesowało to że została sztucznie stworzona a jej siostra to nie jej siostra. Tak samo jak ta zła od razu stanie się dobra i się poświęcie. I to precyzujne kasowanie przeszłości, idealnie 16 lat wstecz. Już nie wspominając o tym że Sith taki troskliwy i pełen współczucia, że Verosha ściska się na koniec ładnie za rączkę z Sithem, tym samym który zamordował jej kolegów, ale walić to, ważne że pokazał jej swoje "atuty", reszta się nie liczy, już wszystko wybaczone. Nb. sprowadzenie bohaterki do zwykłej karyny lecącej na łobuza z sześcioplakiem jest też piękne, na wielu płaszczyznach.

      Ładne walki na mieczyki się przyjemnie ogląda, tylk oto trochę za mało.

      LINK
      • Re: strzeż się fałszywych tropów

        bartoszcze 2024-07-17 20:27:20

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Finster Vater napisał:
        jak w serialu najlepiej wypada postać trzeccioplanowa i comic relief, to nie świadczy o tym serialu najlepiej.

        To zupełnie jak Artoo w prequelach!

        Generalnie to serial dla "nowoczesnej audiencji" - "dont ask questions, just consume product"

        W końcu z TPM wszystko jasno i logicznie wynikało jeżeli chodzi o powstanie Anakina, albo skąd Yoda wie o Sithach którzy wyginęli tysiąc lat temu

        Przejście na darksajd kompletnie out of character arc. Przez wszystkie odcinki pokazowali nam coś zupełnie innego, jak choćby to że Sol jej dwa razy uratował życie, wiec to zupełnie logicznie że po tylu latach udusi go mocą i od razu zmieni sobie mieczyk na czerwony

        Na początku ufała mu bezgranicznie (nie wiedziała jaką bajkę jej sprzedał). Potem się okazało że jej siostra żyje ("that changes everything...") i wcale jej nie chciała spalić, za to Father Figure zaczął coś bąkać że wszystko jej powie, bo wcześniej była za mała... aż się okazuje, że Daddy zabił jej matkę.
        W porównaniu z tym to Anakin przeszedł na DS bo wstał lewą nogą.

        Tak jak to że zupełnie nie będzie ją interesowało to że została sztucznie stworzona

        A kto jej miał to bardziej wyjaśnić i co by to zmieniało?

        jej siostra to nie jej siostra.

        Całe dzieciństwo klepała "bodies two".

        Tak samo jak ta zła od razu stanie się dobra i się poświęci

        Akurat "stawała się dobra" od czwartego odcinka".

        LINK
        • Re: strzeż się fałszywych tropów

          Finster Vater 2024-07-17 23:00:13

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          -To zupełnie jak Artoo w prequelach!

          Jak powiedzieć że się nie oglądało prequeli uważnie...

          skąd Yoda wie o Sithach którzy wyginęli tysiąc lat temu

          Może książki czytał czy studiował coś, a nie polegał jedynie na opinia faceta z haremem.

          i wcale jej nie chciała spalić,

          Wie to ze scenariusza czy może oglądała odcinek 7?


          Akurat "stawała się dobra" od czwartego odcinka".

          Ogłuszając siostrę i zostawijąc ją na pastwę szczerbatka, żeby zabił ją zamiast niej? No faktycznie dobroć aż bije. Dosłownie.

          LINK
  • Koniec

    Lubsok 2024-07-17 08:20:13

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Kanon zniszczony, dziękuję, dobranoc, cześć. Potem strzelę podsumowanie całego serialu i znikam. Nara.

    LINK
  • Re: The Acolyte 1x08

    mkn 2024-07-17 08:48:07

    mkn

    avek

    Rejestracja: 2015-12-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-07

    Skąd: Wlkp

    Bardzo dobry finał, może nie przebił 5 odcinka (jeden z moich ulubionych fragmentów SW ever), ale naładował mnie mnóstwem pozytywnych emocji i zrobił dzień.

    !!! SPOILERY!!!





    - Rayencourt z miejsca stał się moim ulubiencem, bardzo fajne te "polityczne" fragmenty, chciałbym więcej

    - Zajefajny kung-lighsaber-fu-duel Sola z Qimirem, świetnie się to oglądało.

    - Krwawienie kyberów, to jeden z fajniejszych pomysłów, które wprowadził pelikanon. Najpierw komiks, później gra, a teraz serial. Wszędzie zrobione znakomicie. Ten moment mnie strasznie podjarał.

    - To, że Sol zginie było pewne, ale, że Osha... :O Nawet sam Qimir był zaskoczony

    - Ten ziomeczek w jaskini wygląda zupełnie jak ten z avatara kolegi, który zakłada nam tematy do każdego odcinka. Niemal identyczny. Nie za bardzo się wyznaję na Legendach - czy to był Hego Damask?

    - Z wywiadów zrozumiałem, że będą dalsze wyjaśnienia odnośnie sióstr, ale nic nowego raczej się nie dowiedzieliśmy.

    - Fragmenty z siostrami nawet spoko wypadły, ale jednak szybkie pranie mózgu i cudowna amnezja to zdecydowanie najsłabszy punkt tego odcinka.

    - Vern tuszująca brudy trochę out of character jeśli porównać z książkową Vern. Z drugiej strony jedna ma lat naście, druga 100+. Za to wspomnienie, że przy podróży w nadprzestrzeni problemem nie jest żołądek tylko głowa <3

    - Obstawiałem, że Qimir to były padawan, którego Vern kojarzy, ale nie że to JEJ były padawan. Biorąc pod uwagę ile lat już żyje Vern to nic dziwnego, że po Imrim (który był w sumie takim trochę przyszywanym i tylko chwilowym padawanem) miała jeszcze kolejnego/kolejnych uczniów.

    - Scena z Yodą mile zaskoczyła i fajnie zamknęła całość. Z domknięciem sezonu to jest podobny przypadek jak z Solo - jeśli nie będzie kontynuacji to ok, nie ma tragedii i wrażenia, że coś się bardzo urywa, ale jednak wielka szkoda jeśli nie dowiemy się co dalej. Tak jak w przypadku Maula i Qi`ry, tak w Akolicie są wątki, które z chęcią śledziłbym w kolejnych sezonach. Wiadomo, że w razie czego można to pociągnąć dalej w innym mediach (Qi`ra i Crimson Dawn w komiksach), ale to już nie to samo.





    !!! PO SPOILERACH!!!

    Kurcze no podobał mi się ten serial. Jeśli miałbym porównać do innych seriali to: Akolita > Mando > Ahsoka > Boba = Kenobi (Andora nie porównuję, bo to inna liga, inny rodzaj i nie pasuje do tego towarzystwa). Te kilka tygodni to była naprawdę fajna podróż, którą będę mile wspominał - czekanie na kolejne odcinki, dzielenie się opiniami, domysły, teorie, zaskoczenia. Forum odżyło, chwilowo wróciłem do regularnego odwiedzania bastionu, znowu można było poczytać gorące dyskusje, niemal jak za czasów sequeli (Nie spodziewałem, że akurat AJ73 tak się wkręci Piąteczka! ). Teraz pozostają tylko kolejne rewatche oraz trzymanie kciuków żeby olano tę całą idiotyczną falę hejtu, żeby oglądalność i hajsy się zgadzały i żeby powstały kolejne sezony.

    LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      Hego Damask 2024-07-17 10:53:32

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Wrocław

      mkn napisał:
      Ten ziomeczek w jaskini wygląda zupełnie jak ten z avatara kolegi, który zakłada nam tematy do każdego odcinka. Niemal identyczny. Nie za bardzo się wyznaję na Legendach - czy to był Hego Damask?


      -----------------------
      raczej tak

      LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      Mister S. 2024-07-17 15:25:41

      Mister S.

      avek

      Rejestracja: 2014-11-28

      Ostatnia wizyta: 2024-10-07

      Skąd: Kraków

      mkn napisał:
      - Ten ziomeczek w jaskini wygląda zupełnie jak ten z avatara kolegi, który zakłada nam tematy do każdego odcinka. Niemal identyczny. Nie za bardzo się wyznaję na Legendach - czy to był Hego Damask?
      -----------------------

      - Dzień dobry, czy Pan Qimir?
      - Tak, ale...
      - Magister Hego Damask, miło mi! Czy byłby Pan zainteresowany wykupieniem pakietu akcji Damask Holdings?

      LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      cwany-lis 2024-07-17 17:32:52

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Sopot

      W sumie mam identyczne odczucia co ty - serial znośny, momentami mnie nie porwał, ale jako fragment uniwersum stanowi ciekawy element.

      Na szczęście brakuje tu kretynizmów rodem z Kenobiego, fabuła momentami grzęźnie, ale dokądś zmierza, jest cel, motywy, idzie to momentami opornie, ale ostatecznie wszystko się spina. Może nie tak, jak mi się marzyło, ale finał jest znośny.

      A sam odcinek 8 to jeden z lepszych - ten młody Sith to strasznie ciekawy charakter. Do tego mocne walki.

      Szkoda jednak, że serial ma tak prostą konstrukcję i nie próbuje nam pokazać więcej motywów charakterystycznych dla Wielkiej Republiki. Ta rozmowa z senatorem dawała potencjał na więcej, chciałbym o tej epoce dowiedzieć się z serialu a nie z przewodnika czy książek/komiksów. A tak kameralna historia na to nie pozwala.

      LINK
  • Re: The Acolyte 1x08

    Sifo-Dyass 2024-07-17 17:55:46

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Podsumowując, dla samych scen walki nie warto tego kontynuować, tylko one się bronią. Reszta fabuły to dno, ale niestety pewnie będzie drugi sezon bo Disney będzie wmawiać sobie i innym że to świetny serial. Myślą że jak na haczyk rzucą Yode to wszystko będzie ok, ten serial miał potencjał nawet z tymi aktorami tylko scenariusz i prowadzenie tej produkcji kompletnie zawiodło.
    Biedne czasy nas czekają bo Disney udowadnia że nie ma dna. Już się nie odbiją od niego, nawet drugi sezon Andora ich nie uratuje.

    LINK
  • brak odpowiedzi

    rebelyell 2024-07-17 18:38:58

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Kovir

    No i nie wyjaśniono nam wszystkiego! O co chodzi z rozbiciem jednej osoby na dwa ciała?? Trzeba teraz czekać na wyjaśnienie zagadki na drugi sezon. Tylko że poprzez nagromadzenie różnych głupotek, słabych dialogów i drętwych aktorów, serial nie cieszy się dobrą opinią, więc może nie być kontynuacji (znowu będzie jak w "Solo"?). Szkoda że Rayencourt pojawił się tak późno, to na pewno byłoby ciekawsze od miliona retrospekcji i nudnego rozciągniętego wątku Skrybów.
    No i na koniec: początek spoilera przejście Oshy na CSM bije na głowę Anakina i jest dużo gorzej zagrane koniec spoilera, wyglądało to jak jakiś żart.

    LINK
    • Re: brak odpowiedzi

      Sifo-Dyass 2024-07-17 18:51:52

      Sifo-Dyass

      avek

      Rejestracja: 2015-09-29

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

      Żartem to można nazwać cały ten projekt, jak zamkną po pierwszym sezonie tociekawe w którą stronę pójdą SW pod szyldem Disneya bo oni już sami nie wiedzą gdzie się wpakować i co zepsuć.

      LINK
    • co innego widzę, co innego słyszę.

      Smok Eustachy 2024-07-17 19:03:05

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Oxenfurt

      To musi być jakiś eksperyment socjologiczny, gdyż cały czas pokazują jedno, a mówią drugie. I potem sprawdzą reakcje, za czym pójdą ludzie. Idą za słowami w dużej mierze, a ci co nie idą to hejtują. Smoleń wyrażając się w sposób następujący: ja co innego widzę, co innego słyszę odnosił się do telewizji czasów PRL i ściemy, jaką waliła. Do totalnego odklejenia od rzeczywistości.
      Mamy zatem więź między siostrami, której nie ma. Kłócą się bowiem, Mae wymusza różne rzeczy na Oszy, która chce zostać Jedi, Mae ją podpala i nie wygląda to dobrze. Zachowania rzekomo jednościowe są wymuszone, jak wygłaszanie rymowanek. Podobnie poddanie się ceremonii ascendencji.

      LINK
    • Re: brak odpowiedzi

      Finster Vater 2024-07-17 19:18:21

      Finster Vater

      avek

      Rejestracja: 2016-04-18

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Kazamaty Alkazaru

      Skoro "Velma" dostała 2 sezon, to i tutaj tak może się zdarzyć. Niestety.

      Ale żeby zrobili "Solo 2", to już nie, za trudne.

      LINK
    • Re: brak odpowiedzi

      bartoszcze 2024-07-17 20:10:31

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      rebelyell napisał:
      No i nie wyjaśniono nam wszystkiego!

      No nie wyjaśniono, ale nie wymieniłeś rzeczy ważnych fabularnie

      O co chodzi z rozbiciem jednej osoby na dwa ciała??

      W szkole mogłeś usłyszeć o zjawisku zwanym mitozą A tak naprawdę to jest kwestia mocno pochodna względem "jak powstały". Off-screen zostało wyjaśnione że eksperyment ze stworzeniem życia o tyle się nie udał, że życie rozpadło się na dwa samodzielne (acz tożsame organizmy). Bardziej on-screen nikt tego nie będzie wyjaśniał, ponieważ rozbicie na dwa ciała nie ma w tym przypadku większego znaczenia.

      poprzez nagromadzenie różnych głupotek, słabych dialogów i drętwych aktorów, serial nie cieszy się dobrą opinią

      Serial "nie cieszy się dobrą opinią" w grupie głęboko obrażonych, którzy są w stanie uznać za "wadę" zarówno to, że serial zrzyna z Łukasza, jak i że robi coś inaczej niż u Łukasza ("początek spoilera U LUCASA NIE BYŁO BANDY LESBIJSKICH WIEDŹM koniec spoilera). Serial ma licznych fanów i równie liczną grupę "miało swoje wady, ale OK". Oczywiście tylko jedna grupa jest przeciwko kontynuacji...
      ...a czy ona będzie, to inna sprawa, na razie - jak mówiła Headland - są rozmowy.

      LINK
    • Re: brak odpowiedzi

      Karaś 2024-07-17 20:17:44

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: София

      To motyw z IX epizodu, diada. Potem z tego co mówi wookiepedia dodali to do zasady dwóch, że było ich dwóch, bo próbowali te diade zrobić. Jakiś to sens robi, pewien motor napędowy brania sobie ucznia.

      LINK
      • Re: brak odpowiedzi

        rebelyell 2024-07-17 21:35:06

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Kovir

        No ale diada to nie jedna osoba w dwóch ciałach. Prawda?

        LINK
        • Re: brak odpowiedzi

          Karaś 2024-07-18 09:44:10

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: София

          Off-screen materiały sugerują, że to dokładnie coś takiego - "jedna osoba w Mocy".

          LINK
          • diada

            rebelyell 2024-07-18 20:21:53

            rebelyell

            avek

            Rejestracja: 2009-12-01

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd: Kovir

            Myślałem że to bardziej przenośnia, bo przecież Rey nie jest taka sama jak Kylo, hmmm. No i czy nie musiałaby być w tym samym wieku? Niby nabrałoby sensu gadanie Snoke`a o rośnięciu w siłę jednej strony, razem z drugą, co wtedy wydawało mi się bez sensu. A może tutaj mamy taką ekstremalną do kwadratu wersję diady? No nic, może wyjaśnią dokładniej w następnych produkcjach.

            LINK
            • Re: diada

              bartoszcze 2024-07-18 20:26:17

              bartoszcze

              avek

              Rejestracja: 2015-12-19

              Ostatnia wizyta: 2024-10-09

              Skąd: Jeden z Wszechświatów

              Znaczy porównując to widzieliśmy w TLJ i zwłaszcza TROS z tym, co mamy w Akolicie, to ja bym się w siostrach diady nie doszukał.
              A jeżeli wspólnie tworzą jakąś szczególną wartość, to jej nie zobaczyliśmy. Ich szczególny charakter polega na, ekhm, początkach.

              LINK
  • No i po finale

    Rusis 2024-07-17 19:02:11

    Rusis

    avek

    Rejestracja: 2004-02-28

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Wrocław

    Jestem całkiem zadowolony z tego jak finał wypadł. Było w nim wszystko - i trochę domknięć wątków (choć nie wszystkich) i trochę machania mieczami świetlnymi i jakieś cameo

    Jeśli chodzi o sceny akcji to wypadły dobrze, nie wiem nawet czy nie najlepiej w całym sezonie. Mamy taką mieszankę kung-fu z mieczami, ale z uwagi na dużo mniejszą grupę która jest w to zaangażowana to nie ma tego chaosu, który był w piątym odcinku - starcia są bardziej poukładane.

    Podobało mi się wplecenie polityki. Może i nie było tego dużo, a momentami lekko topornie ale pokazuje pewne tendencje i podwaliny pod to co może się dziać później i prowadzić jako jeden z wielu elementów do upadku Zakonu.

    Twist między siostrami i ten wątek też kupuję, choć jego rozwiązanie początek spoilera wykasowanie pamięci koniec spoilera jest akurat tandetne. Przy czym brakuje mi tu cały czas większego wyjaśnienia wagi tego czym ona tak na prawdę są, biorąc pod uwagę to jak zostały stworzone.

    Zaskoczyło mnie trochę to jak początek spoilera Vernestra wykorzystała śmierć Sola koniec spoilera. Acz przyznaję, że to dobry rodzaj zaskoczenia, bo dodał pewnego smaczku serialowi i postaci (nie czytałem książek, więc nie wiem na ile się to zgadza/kłóci z nią i nie bardzo mnie to obchodzi ).

    Biorąc pod uwagę cały sezon to serial mi się na prawdę podobał. Nie jest to Andor, ale wypadł lepiej niż reszta. Miał ciężki początek, bo pierwsze dwa odcinki były dla mnie słabe, ale im dalej tym było lepiej (z małą wtopą na retrospekcje). To co mi na pewno nie podeszło to mocno nijaka muzyka. Ale cóż.. może na dniach się zbiorę na większe podsumowanie całości, a jak nie to tyle starczy

    LINK
  • Ha

    Karaś 2024-07-17 20:16:51

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: София

    Pierwsze cztery odcinki to byla tragedia, o czym pisalem. Ostatnie cztery odcinki to fajne, typowo prequelowe starłorsy, że wszystkimi mankamentami.

    Ogólnie, serial zostawia dobre wrażenie. Więcej napisze kiedyś tam. Na szybko:

    - wspominałem o kolorowych, nawiązujących do antyku barwieniach Świątyni - w ostatnim odcinku, zwróćcie uwagę, po tym jak wyjawiono jak źli są Jedi, jak to się zaczyna sypać, pojawia się tam mnóstwo zabrudzeń, obdarć, zdartej farby. Fajnie wykorzystane tło.

    - przejście Oshy nie jest takie złe, po prostu szlag ją jasny trafił, tak silny, że aż się kryształ wykrwawił. No i zamiast biec zabijać młodzików, potem jeszcze płakała, licytowała swój status ucznia etc. Więc spoko.

    - Sol to bardzo typowy, randystyczny antybohater. Nie jestem pewien, na ile świadomie ten jego altruizm został w tym kontekście wykorzystany, ale żywcem z Ayn Rand wzięty.

    - senator pełen rigczu i wydaje mi się, że jego ustami przekazano clue serialu i to, co scenarzystki chciały przekazać - też gdzieś wcześniej o tym wspominałem.

    - zgnilizną Zakonu nadal na plus

    Więcej kiedyś tam napisze szerzej, albo cos. Na razie tyle. Nie był super, ale te cztery dostarczyły mi wystarczająco dużo frajdy.

    LINK
    • Re: Ha

      Karaś 2024-07-17 20:25:03

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: София

      A i jeszcze walka Oshe z Mae, tu akurat wtórność, bo miały symetryczne ruchy - podobnie jak Anakin z Obi Wanem, by zaakcentować, że byli jak bracia, i nauczył go wszystkiego co potrafił. Więc było.

      W sumie dość dziwnie się oglądało Disneya, który garscmi czerpał nie z OT, a z prequeli. Ale ja tam prequele lubię xD

      LINK
    • Re: Ha

      rebelyell 2024-07-17 21:43:01

      rebelyell

      avek

      Rejestracja: 2009-12-01

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Kovir

      Karaś napisał:
      szlag ją jasny trafił, tak silny, że aż się kryształ wykrwawił.

      -----------------------

      O właśnie, do zaznajomionych z nowym kanonem, czy zmiana koloru na czerwony przebiegała mimowolnie przez używanie CSM dzierżąc miecz świetlny?

      LINK
      • Re: Ha

        mkn 2024-07-18 06:21:41

        mkn

        avek

        Rejestracja: 2015-12-26

        Ostatnia wizyta: 2024-10-07

        Skąd: Wlkp

        Kryształ trzeba skazić przelewając w niego cały swój ból, gniew i nienawiść, złamać go by zaczął krwawić. Nieważne czy świadomie czy nie. Kryształ musi być wystawiony na działanie CSM, nie może być zamknięty w rękojeści miecza.

        LINK
  • Okiem fanboya

    AJ73 2024-07-17 20:48:52

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    No cuszz, no cusz. Teraz na forum jedynie kusz - co by nie mówić, Akolita frekwencję nam rozkręcił jakiej już dawno nie wiedziano. Na forum wrócili nawet starzy wyjadacze - thanks mkn za miłe słowa, również piąteczka i zdrówko
    Oraz, nie wiem czy Bastionowicze zdają sobie sprawę, ale wraz z finałowym odcinkiem na naszych oczach dzieje się historia. Tak tak, nie kto inny, jak nasz forumowy Hego Damask. Nic nam wcześniej nie mówił, krył to w sobie do samego końca - pewnie zobowiązania wynikające z kontraktu. Aż wreszcie dzisiaj - któż jak nie On !

    Dobra, a teraz w miarę poważnie bedzie. Finał powyjaśniał to co trzeba i nie pozostawił widzów z pytaniami, jak w przypadku "Ahsoki". Oczywiście, nigdy nie będzie tak, że dosłownie wszystko, każdy element fabuły zostaje wyjaśniony od początku do końca - bo to nie wykonalne. Jednak główne tajemnice zostały na tyle na ile to było możliwe, wyjaśnione. Część jednak będzie musiała poczekać na drugi sezon
    Dziewczyny urodziły się na skutek eksperymentu, który nie udał się tak jak zaplanowano. Zamiast jednej, są dwie. Znaczy jedna, ale w dwóch osobach. W jaki sposób, jak potężne i jak działa to skupisko Mocy na Brendok, tego nawet Sol nie mógł rozgryźć. Jego próbę wytłumaczenia przeszłości w tej scenie z Mae i Oshą, kupuję jednak w całości.

    Rematch Sol vs Qimir. Absolutnie czapki z głów. Choreografia obłędna, wyraźne nawiązania do "Przyczajony tygrys, ukryty smok", a wcześniej do walki Anakina z Kenobim na Mustafar wajb. No a później, Kenobi vs Maul z "Rebelsów".
    W ogóle ekipa wymyślająca te sekwencje walk zasługuje na oklaski na stojąco. To były najlepsze lightsaberowe sekwencje ze wszystkich dotychczas pokazanych w aktorskich SW.

    Mae-Osha. Sprawdziło się, że to Osha będzie dążyła do zemsty, a Mae szukać będzie sprawiedliwości.
    Scena z "formowaniem się" kryształu Kyber - po prostu świetna.

    Qimir. A właściwie to "stranger". Kim naprawdę jest, wciąż pozostaje zagadką. Że był uczniem Vernestry, można było domyślać się w odcinku szóstym, kiedy odsłonił bliznę na plecach. Czy jest Sithem - no nie. Czy przeszedł na stronę "zła" ? - tak twierdzi Vern. Jednak wciąż nie wiemy, co się stało między tą dwójką, i dlaczego Venrestra "strzeliła z bicza".
    Czy jego mistrzem jest Plagueis - nie wydaje mi się. Bardziej prawdopodobne, że swoimi poczynaniami zaintrygował Sitha, stąd ta scena w której widzimy jak wystawia łeb.

    Vernestra.
    W sytuacji, w której politycy coraz bardziej cisną, by mieć wpływ na Jedi - co zostało wyraźnie pokazane w tym odcinku, ostatnią rzeczą jest ujawnienie senatorom prawdy o Brendok.
    Powiedzieć, że Vern znalazła się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, to jak nic nie powiedzieć. By zatuszować prawdę, decyduje się "poświęcić" Sola, obwiniając go o śmierć Jedi.
    O właśnie, polityka. Trochę szkoda, że tak mało poświęcono czasu wątkom politycznym, liczyłem jednak na więcej. W końcu, mamy przysłowiowy rzut beretem do `Phantom Menace"

    ...

    By jednak nie było za słodko, serial cierpi na te same bolączki o które wykopyrkły się Boba, Kenobi, i Asica.
    Niestety, niemoc reżyserska, montaż, prostota niektórych scen, gra aktorska Stenberg, po części muzyka - o właśnie, jak ja nie mogłem ścierpieć tych jęków wokalnych, niektóre dialogi, wreszcie - scenariusz.
    Mam wrażenie, że coś tu pękło w odcinku z retrospekcji na Brendok. Wszystko było budowane pod nie wiadomo jaką tajemnicę, o tylu fajnych teoriach tu pisaliśmy i co ? - i pstro. Jak ścianą o piach, normalnie.
    To chyba mój największy zarzut jeśli chodzi o Akolitę - niewykorzystanie szansy na takie fabularne WOW, po którym szczeny z podłogi. No, ale może to tylko moje subiektywne wrażenie. U niektórych fanów załamka jest znacznie gorsza

    ZA KRÓTKIE TE ODCINKI !!!

    Całościowo, serial oceniam na 7+/10. Poszczególne odcinki na wyżej. Akolitę stawiam gdieś na poziomie pierwszego sezonu Mandalorianina. Nie mniej, nie więcej.

    A, i oczywiście mam nadzieję, że będzie drugi sezon. Nawet i trzeci

    LINK
    • Re: Okiem fanboya

      bartoszcze 2024-07-17 21:15:55

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      AJ73 napisał:
      Finał powyjaśniał to co trzeba i nie pozostawił widzów z pytaniami
      -----------------------

      Oczywiście że zostawił z pytaniami, jednych z czepialskimi, innych... Jak dla mnie jedna kwestia zdecydowanie wymagała wyjaśnienia (i się nie doczekała), a była ważniejsza niż jaszczur w jaskini Historia Mae oczywiście. I tylko nie wiem, czy uznali to za nieistotne (co byłoby ZŁE), czy nie chcieli udzielać odpowiedzi żeby czegoś nie ujawnić (co byłoby TROCHĘ MNIEJ ZŁE, bo warunkuje wyjaśnienie powstaniem kolejnego sezonu).

      LINK
      • Re: Okiem fanboya

        AJ73 2024-07-17 21:39:39

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Strike Base XR-484

        Na pewno niektóre wątki pozostawili celowo z myślą o drugim sezonie, w tym historia Mae pozostała tajemnicą, bo wiąże się z Qimirem którego przeszłości też przecież nie ujawniono.
        Widzę tu analogię do Shin i Baylana, gdzie przecież też pozostawiono widza z wieloma pytaniami. W ogóle, te zarzuty części fanów o to, że nie wyjaśniono wszystkiego trochę mnie śmieszą, bo pytań ile zostawił finał Asicy było o wiele więcej, a jakoś dramy o to wielkiej nie było

        LINK
        • Re: Okiem fanboya

          bartoszcze 2024-07-17 22:26:16

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          Ja też widzę sporo rozczarowania BO SERIAL MIAŁ BYĆ O SITHACH.

          Co prawda nie było żadnych takich zapowiedzi (co najwyżej Headland mówiła że chce zrobić serial z punktu widzenia villainów), ale jak się raz w coś uwierzyło, to kropka. Podobnie z tą "kobietocentrycznością", która pojawiła się jako "przeciek od poinformowanej osoby", a nie jako stanowisko showrunnerki.

          LINK
        • Re: Okiem fanboya

          SW-Yogurt 2024-07-19 20:34:47

          SW-Yogurt

          avek

          Rejestracja: 2011-05-19

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: Wrocek

          Yyyyy, ale to nie Ty pisałeś, że to zamknięta historia, a kolejne sezony (FUJ!) mają opowiadać coś bliższego TPM? To gdzie tu miejsce na jakiekolwiek wyjaśnienia? Znaczy ja wiem, że pani prowodyrka uwielbia w retrospekcje, no ale litości... Aha, może jeszcze opowiedzieć w serii wywiadów, co by mi osobiście pasowało, jako że tego rodzaju twórczości nie siedzę.

          A do Asicy to nie ma co porównywać, bo jej będzie tyle sezonów ile przyszły szef wszystkich szefów będzie chciał oraz film na koniec, który jako jedyny powstanie, bo inne to ino może.

          LINK
          • Re: Okiem fanboya

            AJ73 2024-07-19 21:56:58

            AJ73

            avek

            Rejestracja: 2017-10-12

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd: Strike Base XR-484

            -Yyyyy, ale to nie Ty pisałeś, że to zamknięta historia.

            Owszem, pisałem, opierając się o na tym co w wywiadach mówiła sama Headland .

            Ja nie wiem, z czym Wy macie problem w tym serialu ? . WSZYSTKO miało być łopatologicznie wyłożone czy jak ? ...
            To ja się pytam wyznawców Ahsoki, czy pokazano co robił Ezra na tym zadupiu tyle czasu i to pod okiem samego geniusza geniuszy - czyli Thrawna ?. Czy wyjaśniono co dalej z Shin ?. Czy wyjaśniono gdzie udał się Baylan ?. Czy pokazano w retrospekcjach chociażby ich przeszłość ?. Przecież przez cały sezon Asicy zastanawiano się kim u licha ta dwójka jest. A to tylko kilka z wielu pytań z którymi Filoni zostawia widza.

            Tak wiem oczywiście, zaraz będzie argument, że Asica będzie miała tyle seeezoonów, że wszystko wyjaśnią. No i gitówa, Akolita też będzie miał tyle samo a nawet o jeden więcej

            I tak, drugi sezon "The Acolyte" będzie skupiał się na Vernestrze i Mae. Dalszych losach Qimira i Oshee. No i Plagueisie, co oczywiste bo nie po to teasuje się widza w finale :

            (Headland o Plagueisie) - "If I continue to get to tell this story, I know how I would like that to play out. And I would say I think it’s pretty complicated and messy."

            Tu, takie oprowadzenie widza za rączkę przez shołrunnerkę, o głównych wątkach i postaciach serialu :

            - https://nerdist.com/article/the-acolyte-showrunner-leslye-headland-interview/

            LINK
            • Niewyjaśnione sprawy

              rebelyell 2024-07-19 22:24:55

              rebelyell

              avek

              Rejestracja: 2009-12-01

              Ostatnia wizyta: 2024-10-08

              Skąd: Kovir

              Jednak to co innego, gdy mamy przerwany wątek i nie znamy (jeszcze) kontynuacji, a w Acolyte pozostawiono niedopowiedzenia odnośnie przeszłości (Qimir i jego mistrzyni), czy samej natury bohaterów (powstanie bliźniaczek, jedna osoba w dwóch ciałach, jak w ogóle doszło że próbowano tego eksperymentu - bo u Plagueisa jego motywacje są jasne etc.).

              LINK
    • Re: Okiem fanboya

      Hego Damask 2024-07-17 21:18:18

      Hego Damask

      avek

      Rejestracja: 2005-05-28

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Wrocław

      AJ73 napisał:

      Oraz, nie wiem czy Bastionowicze zdają sobie sprawę, ale wraz z finałowym odcinkiem na naszych oczach dzieje się historia. Tak tak, nie kto inny, jak nasz forumowy Hego Damask. Nic nam wcześniej nie mówił, krył to w sobie do samego końca - pewnie zobowiązania wynikające z kontraktu. Aż wreszcie dzisiaj - któż jak nie On !

      )

      -----------------------
      Nie miałem głowy do tego, bo rozumiesz, upał

      LINK
    • Re: Okiem fanboya

      Horus 2024-07-17 21:32:14

      Horus

      avek

      Rejestracja: 2006-04-15

      Ostatnia wizyta: 2024-08-10

      Skąd: Zabrze

      Dlatego właśnie w poradnikach pisania kreatywnego piszą żeby zacząć od końca, od scen kulminacyjnych, a potem wycofywać się z kreśleniem fabuły. Z tym że tu scena kulminacyjna wydarzyła się w przeszłości, może ktoś się nie połapał.

      LINK
  • Re: The Acolyte 1x08

    Luke S 2024-07-17 21:17:57

    Luke S

    avek

    Rejestracja: 2008-10-17

    Ostatnia wizyta: 2024-09-03

    Skąd: Cracow

    Ten Muun ma świetny design, natomiast czy istnieje jakiekolwiek potwierdzenie, że to ten o którym wszyscy myślą? Wszędzie na SW-pediach lata taka informacja, ale w sumie jakie jest źródło?

    LINK
    • Re: The Acolyte 1x08

      AJ73 2024-07-17 21:57:59

      AJ73

      avek

      Rejestracja: 2017-10-12

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Strike Base XR-484

      Nie ma żadnego.
      To jest podobna burza w szklance wody jak było w przypadku Sitha Qimira, który przecież nigdzie nie powiedział, że jest Sithem.
      Poczekajmy do jakichś oficjalnych potwierdzeń od Headland.

      LINK
      • Re: The Acolyte 1x08

        rebelyell 2024-07-17 22:07:46

        rebelyell

        avek

        Rejestracja: 2009-12-01

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Kovir

        CO do QImira, to że jest Sithem jako pewnik wygasło, gdy okazało się, że jest byłym padawanem, twierdzącym, że "takich jak on nazywacie Sithami". Teraz równie dobrze może być na celowniku Plagueisa, szukającego ucznia. No ale pojawiła się Osha, no i przecież gdzieś tam może poznają się rodzice Palpatine`a

        LINK
        • Re: The Acolyte 1x08

          AJ73 2024-07-17 22:45:04

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: Strike Base XR-484

          Nie, nie. To, że może być padawanem pojawiło się dopiero w odcinku szóstym, w rozmowie z Oshą, czyli było już po tej jatce na Kfofar.
          A to, że ludziom się ubzdurało, że jest Sithem to był odcinek piąty właśnie. Tam pada to słynne "but the Jedi like you might call me ... Sith"

          "might call me" nie równa się "i am Sith"

          LINK
          • Re: The Acolyte 1x08

            rebelyell 2024-07-17 22:55:29

            rebelyell

            avek

            Rejestracja: 2009-12-01

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd: Kovir

            Wiem, wiem. Bo wtedy pada słowo Sith, jeśli był padawanem to miał dostęp do wiedzy o nich, lecz wtedy nie wiedzieliśmy, że nim był, zatem zakładałem, iż musi mieć inne powiązanie z Sithami.

            LINK
        • Re: The Acolyte 1x08

          Karaś 2024-07-17 23:12:45

          Karaś

          avek

          Rejestracja: 2007-01-24

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: София

          -gdy okazało się, że jest byłym padawanem, twierdzącym, że "takich jak on nazywacie Sithami"

          To, raczej to nawiązanie do wąskich horyzontów jedi, i że "niejedi to sith"

          LINK
  • ...

    Lubsok 2024-07-17 21:53:07

    Lubsok

    avek

    Rejestracja: 2012-03-10

    Ostatnia wizyta: 2024-09-12

    Skąd: Białystok

    Miecz zmieniający kolor w dwie sekundy, gdzie to był w nowym kanonie (bo w starym nie było takich bzdur) długi proces - xD

    Slo mo trwające pół minuty podczas walki - xDDD

    Plagueis, który powinien mieć max. 20 lat,a tu jest starym dziadem - xDDDDD

    To jest dni, poziom gorszy od najgorszych fanfików z Wattpada

    LINK
  • No i cóż

    Carth Onasi 2024-07-17 22:03:50

    Carth Onasi

    avek

    Rejestracja: 2006-04-02

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Kraków

    Jak na finał, było całkiem w porządku.

    Jakby co, to uwaga na SPOILERY, nie będę ich specjalnie oznaczał.

    Qimir, próbujący wyrwać Oshę spod działania swojego hełmu, znalazł się w stanie identycznym jak Torbin, gdy wiedźma wpłynęła na jego umysł. Czyżby jakieś mniej lub bardzie namacalne "echa" obecności Aniseyi, albo jej zabraczej towarzyszki, miały jakiś wpływ na niego?

    Co, jak co, ale pojedynki w Akolicie to jedna z największych zalet tej produkcji.

    Skoro najwyraźniej postać, kryjąca się w cieniu jaskini, to TEN Muun, to ciekawy jestem, czy Qimir zna go w jakimkolwiek stopniu, czy też Sith trafił na planetę, zaalarmowany "zakłóceniem Mocy", związanym z działaniami naszego użytkownika czerwonej klingi z dobrze wyćwiczonym bicepsem i tricepsem.

    Senatorowie, niechęć niektórych z nich do Jedi - czuć pewien niedosyt, że wątek ów nie został rozwinięty bardziej. Zauważyłem, że gatunek, z którego wywodzi się tamtejszy Wielki Kanclerz, dość często pojawia się w filmach czy serialach od Disneya. Podobnie jak (szybko sprawdziłem nazwę w Ossusie) Abednedoanie - tych to dopiero wszędzie jest pełno, Twi`lekowie pelikanonu normalnie.

    Co do zmiany natury i koloru kryształu w mieczu świetlnym - jak nowy kanon wyjaśnił, dlaczego klinga miecza Anakina, po jego przejściu na ciemną stronę, wciąż pozostała niebieska?

    Sol stał się "kozłem ofiarnym", by nie przysparzać wrogim Jedi środowiskom jeszcze więcej podejrzliwości. Ale Vernestra nie może jednak tego trzymać w "skrytości serca", musi podzielić się z Yodą, który aż zastrzygł uszami.

    Miałem kamienną twarz, patrząc na pożegnanie sióstr; czy to wina aktorstwa czy innych czynników, nie wzbudziło to we mnie emocji.

    _____

    Patrząc na całość - Akolita to dla mnie średni serial, acz to dobrze, że pozwolił na snucie różnych spekulacji i dyskusji. Mnie osobiście ciekawi, co będzie dalej. Szkoda nawet, że to już koniec, bo Skeleton Crew wyjdzie dopiero za kilka miesięcy, a Andor to już w ogóle...


    LINK
    • Re: No i cóż

      bartoszcze 2024-07-17 22:19:10

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Carth Onasi napisał:
      SPOILERY, nie będę ich specjalnie oznaczał.

      Qimir, próbujący wyrwać Oshę spod działania swojego hełmu, znalazł się w stanie identycznym jak Torbin, gdy wiedźma wpłynęła na jego umysł.


      Lub w stanie identycznym jak wiedźmy, gdy próbowały wpłynąć...

      Co to oznacza? Nie mam pojęcia, ale to się mieści w kręgu "rzeczy których wyjaśnienia bym CHCIAŁ (bo mam Teorie), chociaż rozumiem że mogę nie dostać - bo nie muszę".

      LINK
    • Re: No i cóż

      darth sheldon hiszpański inkwi 2024-07-17 23:06:51

      darth sheldon hiszpański inkwi

      avek

      Rejestracja: 2014-08-04

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Topola Wielka

      Trzeba mieć fizyczny kontakt z kryształem kyber. Anakin go nie miał, zaś Osha w wyniku złamanej rękojeści już tak, jest nawet zbliżenie jak bezpośrednio dotyka kryształu i pokazują się żyły.

      LINK
    • Re: No i cóż

      Karaś 2024-07-18 09:48:05

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: София

      -Qimir, próbujący wyrwać Oshę spod działania swojego hełmu, znalazł się w stanie identycznym jak Torbin, gdy wiedźma wpłynęła na jego umysł. Czyżby jakieś mniej lub bardzie namacalne "echa" obecności Aniseyi, albo jej zabraczej towarzyszki, miały jakiś wpływ na niego?

      Ten hełm to w ogóle działa jak Maska na Stanleya Ipkissa. Gdy Qimir ma ją założoną, to jakie bicki od razu dostaje i ziemistą skórę, gada swoje bzdury, a jak zdejmie to taki grzeczny, miły chłopczyk od razu.

      LINK
      • Re: No i cóż

        darth_numbers 2024-07-18 22:06:10

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd:

        Karaś napisał:
        to jakie bicki od razu dostaje
        -----------------------

        No łapska ma gość straszliwe. Jak on to zrobił. Witamina S? Omka? Teść? Ciemna strona? Samo podnoszenie ciężarów chyba nie wystarczy.

        LINK
        • Re: No i cóż

          Carth Onasi 2024-07-18 22:26:21

          Carth Onasi

          avek

          Rejestracja: 2006-04-02

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: Kraków

          Wygrana na loterii genetycznej, plus fachowiec, który nie tylko ustalił odpowiedni trening, ale także najlepszą możliwą dietę? To dla aktora, bo "in universe" The Dark Side of the Force is a pathway to many abilities some are considered to be unnatural.

          Pamiętam, że w Legendach Darth Bane, zanim został Sithem, wyrósł na górę mięśni od samej pracy w kopalni, a raczej nie jadał kilka razy dziennie tamtejszego odpowiednika kurczaka z ryżem. Moc mu pomogła, nawet jeśli jeszcze nie wiedział, że ją w sobie ma.

          LINK
          • Re: No i cóż

            bartoszcze 2024-07-18 22:35:06

            bartoszcze

            avek

            Rejestracja: 2015-12-19

            Ostatnia wizyta: 2024-10-09

            Skąd: Jeden z Wszechświatów

            Gdzieś chyba czytałem, że Jacinto tak się przyłożył do treningu, że zawstydził swojego dublera i zarazem choreografa, który musiał nadrabiać żeby nie odstawać na ekranie

            LINK
        • Re: No i cóż

          cwany-lis 2024-07-19 16:57:38

          cwany-lis

          avek

          Rejestracja: 2003-07-31

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Sopot

          To kwestia multi-serii na same bice, białka + pewnie cwaniak przed nagrywaniem scen robił pompki by wyglądać na nabitego jak dziad na czereśnie.

          LINK
  • Zaczyna być

    grzegokon 2024-07-18 12:48:56

    grzegokon

    avek

    Rejestracja: 2005-04-01

    Ostatnia wizyta: 2024-07-22

    Skąd: Warszawa

    Ciekawie, pomimo wcześniejszej nudy.... ttps://www.youtube.com/watch?v=Fdrh0x7LZlY

    LINK
  • Odcinek Ósmy i podsumowanie

    darth_numbers 2024-07-18 21:56:18

    darth_numbers

    avek

    Rejestracja: 2004-08-03

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd:

    Odcinek ósmy podobnie jak cały serial składa się z elementów bardzo mocnych ale też lekko lipnych.
    Moim zdaniem, jak już kilka razy pisałem, najsłabszym elementem tej historii jest sprawa bliźniaczek. Autorzy sami sobie skomplikowali życie i rzucili kłody pod nogi, próbując stworzyć jakieś niesamowicie magiczno - mistyczne pochodzenie dwójki bohaterek. Nie udało się, wyszły jakieś dziwactwa przekombinowane, Force Convergence, cholera wie co. Bez sensu i bez znaczenia.
    Serial byłby o wiele lepszy bez tej czarnomagicznej składowej, jest tam wszystko, co potrzeba. Do puszczenia w ruch tych samych wydarzeń wystarczyłoby to co widzieliśmy na początu: zazdrość Jedi o prawo do szkolenia użytkowników mocy. Czarnomagiczny aspekt historii w niczym nie pomaga tylko komplikuje sprawy.
    Reszta jest w mojej opinii bardzo udana: pokazanie świata SW w "innej epoce", Jedi u szczytu potęgi, kwestie polityki, rysy w ideale Jedi, kwestia "odszczepieńców". Aspekty techniczne już chwaliłem to się nie będę powtarzał.
    Kilka rzeczy w odc. 8 zasługuje na uwagę: szczera opinia o Jedi wygłoszona przez tego Senatora: ależ STRASZLIWY pojazd. To był tzw "pocisk niewąski". Dobrze, że ktoś to głośno powiedział. To jest też tzw metakomentarz. Druga rzecz, jak ta cała instytucja jest pogrążona w kłamstwie, i to kłamstwie systemowym, zinternalizowanym Nic dziwnego, że istnieją odszczepieńcy.
    Ogólnie, poruszenie tych wątków, nieufności świata polityki, zachłanności, rządzy władzy, istnienie "odszczepieńców" i ich potencjalne korzenie, to było coś, co bardzo mnie absorbowało. Okazuje się, że te rzeczy można z SW sprytnie zintegrować, nie tracąc nic z cech filmu akcji, czy mistycznych klimatów.

    Prawdę mówiąc, to Akolita w roku 2024 wygląda tak, jak sobie Prequele wyobrażałem prawie 30 lat temu (bo Prequele Lucas ogłosił własnie w 1994 i ta wiadomośc się szybko rozeszła po świecie). Zabawne, ale naprawdę mam takie wrażenie.

    Dla mnie ogólnie bardzo fajny serial, oglądałem sobie ten ostatni odcinek i myślałem momentami, "no, udało się naprawdę te starwarsy na nogi postawić". Powtórzę się ale co mi tam: jednak jak ktoś CHCE ( i UMIE) to MOŻNA. Da się z tego jeszcze DUŻO wycisnąć.

    Podsumowując, to mogę całości wystawić (lekko naciągane w górę) takie 8/10, gdyby nie ta nieszczęsna czarnomagiczna geneza dziewczynek, nie miałbym się do czego przyczepić. Mam nadzieję, że będzie kolejny sezon, oby nie poszli w jakieś dziwaczne magiczne kombinacje, więcej akcji, skupić się na tym co mają, szkoda że wykończono dwie fajne postacie (czytaj Jackie i Yod), no ale taka była cena dramatu. Jest moim zdaniem potencjał, trzeba koniecznie "iść za ciosem".

    LINK
    • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

      Smok Eustachy 2024-07-18 22:06:28

      Smok Eustachy

      avek

      Rejestracja: 2017-02-13

      Ostatnia wizyta: 2024-10-08

      Skąd: Oxenfurt

      Ja bym chciał wiedzieć, czy faktycznie Moc chciała, żeby Osha została padawanką Sola. Bo jak chciała to się mogło jej zrobić smutno. Jaki był cel jej działań ewentualnych?
      I prekłele nie mogły być tak złe.

      LINK
      • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

        darth_numbers 2024-07-18 22:17:04

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd:

        Jezus Maria chłopie o czym Ty w ogóle do mnie rozmawiasz. Czemu takie rzeczy piszesz pod moim postem. Ja nie wiem, moim zdaniem potrzebujesz jakiejś pomocy i opieki a nie rozmyślania nad bajkami i pisania na jakimś forum. Pozdro i życzę zdrowia

        LINK
        • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

          Smok Eustachy 2024-07-18 22:32:25

          Smok Eustachy

          avek

          Rejestracja: 2017-02-13

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: Oxenfurt

          Jeśli to Moc faktycznie chciała, aby Osha została padawanką to Sol jest poniekąd usprawiedliwiony w jego zapale.
          A jeśli on sobie to uroił to jest winny. Proste ustalenie odpowiedzialności.

          LINK
          • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

            darth_numbers 2024-07-19 15:25:02

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd:

            A, o to chodzi. Sorry Eustachy uniosłem się. Moim zdaniem, zarówno in-universe, jak i tak jakby wniosek dla widza jest taki, że Sol sobie to uroił. Albo inaczej, po prostu chciał mieć ucznia, dziecko. To jest przewodni temat w serialu, tak mi się wydaje. Odrzucenie i samotność, samotność tych Jedi która prowadzi do nieszczęścia tak samo jak te złe emocje ciemnostronnych.

            LINK
            • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

              Asfo 2024-07-19 15:47:47

              Asfo

              avek

              Rejestracja: 2016-03-31

              Ostatnia wizyta: 2024-09-27

              Skąd:

              Dobrze to ująłeś - Jedi wcale nie panują nad emocjami, tylko je wypierają, co ostatecznie prowadzi do wielu nieszczęść.

              Podoba mi się też pokazanie Sol-a, który początkowo wydaje się być tym dobrym i współczującym jedi, podczas gdy to niby chłodna, surowa Indara była najrozsądniejsza z całej grupy i gdyby jej posłuchano katastrofa by się nie wydarzyła.

              Co się ładnie łączy z Clone Wars i Anakinem, który wbrew zasadom akceptuje posiadanie uczuć (ciągle ratuje jakieś kochane osoby z opresji, wbrew rozkazom przełożonych) i jest w związku z tym ciągle zdradzany, karany i upokarzany przez zakon (wliczając w to Obi-Wana), co ostatecznie powoduje jego upadek.

              LINK
    • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

      bartoszcze 2024-07-18 22:09:16

      bartoszcze

      avek

      Rejestracja: 2015-12-19

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Jeden z Wszechświatów

      Ale w sumie przy tej czarnomagiczności to trochę mieszasz dwie rzeczy - mamy z jednej strony "ogólną" czarną magię wiedźm (power of many, przekształcanie się w dym), która nie jest niczym nowym, a z drugiej strony "cud", przy którym nie wiadomo na ile ta ich własna magia miała znaczenie (a na ile tajniki Mocy w połączeniu z wergencją)... skądinąd też będący żadną nowością od czasów TPM.

      Jeżeli czegoś się czepiać w tej okolicy, to sugerowania, że między dziewczynkami istnieje Więź, która może stworzyć Coś Wyjątkowego. No i pewnie tego, że wergencja była potrzebna jako punkt wyjścia do ruszenia całej akcji (gdyby nie ta analiza próbek krwi to nie byłoby całej zadymy z Torbinem i tylko Oshy byłoby żal, że Sol rozbudził jej nadzieje).

      LINK
      • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

        darth_numbers 2024-07-18 22:26:27

        darth_numbers

        avek

        Rejestracja: 2004-08-03

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd:

        bartoszcze napisał:
        Jeżeli czegoś się czepiać w tej okolicy, to sugerowania, że między dziewczynkami istnieje Więź, która może stworzyć Coś Wyjątkowego. No i pewnie tego, że wergencja była potrzebna jako punkt wyjścia do ruszenia całej
        -----------------------

        O to mi własnie chodzi, same Wiedźmy jako grupa "odszczepieńców" plus prawdopodobnie mocno prześladowana wystarcza jako bardzo konkretne tło fabularne. Dzieci mogły być adoptowane, mogły być po prostu normalnie poczęte, albo i z próbówki, ale dołączanie do tego życiotwórczego aspektu Mocy to już BZDURA ^ 2, a pojedyncza osobowośc (dusza?) w dwóch ciałach to perwersja która nie ma ani sensu, ani żadnych konsekwencji fabularnych (więzi nie widać, ani nie myślą ani nie działają jak jedna osoba, z wyjątkiem tych paru sekund "lustra" w pojedynku). To że Wiedźmy potrafią korzystać z Darksajdu w niczym mi nie przeszkadza. Przeszkadza mi natomiast tworzenie sztucznych postaci ze sztucznymi problemami, które nie mają ŻADNEGO odpowiednika w świecie rzeczywistym i z którymi publika po prostu NIE MOŻE się identyfkować. To mam na myśli mówiąc o czarnomagicznym przekombinowaniu.

        LINK
        • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

          bartoszcze 2024-07-18 22:33:57

          bartoszcze

          avek

          Rejestracja: 2015-12-19

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Jeden z Wszechświatów

          A mnie się ten aspekt podoba chociażby dla samej biegunki AAAAAA ANAKINOWI ZABIERAJO WYJĄTKOWOŚĆ !!!11!!1!

          No i - jak sugeruje cameo w ostatnim odcinku - rzeczywiście jest to element długiej historii prowadzącej do prequeli (showrunnerka obiecuje eksplorowanie tematu jeżeli dostanie kolejne sezony do zrobienia). Geneza, znaczy.

          LINK
        • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

          Asfo 2024-07-19 15:03:35

          Asfo

          avek

          Rejestracja: 2016-03-31

          Ostatnia wizyta: 2024-09-27

          Skąd:

          Wydaje mi się, że wątek "dzieci z mocy" to element większego planu, który ma doprowadzić do prequeli i Anakina. Stąd Plagueis w jaskini, który jak wiemy, studiował temat i przekazał swoje odkrycia Palpiemu.

          LINK
          • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

            darth_numbers 2024-07-19 15:34:42

            darth_numbers

            avek

            Rejestracja: 2004-08-03

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd:

            Asfo napisał:
            Wydaje mi się, że wątek "dzieci z mocy" to element większego planu, który ma doprowadzić do prequeli i Anakina. Stąd Plagueis w jaskini, który jak wiemy, studiował temat i przekazał swoje odkrycia Palpiemu.
            -----------------------

            Mogło by tak być. Ja już nie chcę narzekać, ale mi osobiście ten temat okropnie nie leży. Nic mnie nie obchodzą korzenie Anakina, ani jakieś tworzenie życia w próbówce Mocy. Moim zdaniem serial poruszył o wiele ciekawsze rzeczy. Stan zakonu Jedi (straszliwy), rysy na ich ideale, kruchość tego dziwnego systemu dwuwładzy Zakon-Senat, nieufność po obu stronach, istnienie odszczepieńców, uciekinierów i wypędzonych z zakonu, stan ducha jakoby nieskazitelnych Jedi. To są fajne rzeczy a nie jakieś czarnomagiczne alchemiczne mutacyjne eksperymenty. Po co to komu to ja nie rozumiem. Jakieś hodowane dzieci, to wcale nie jest fajny temat tylko jakaś perwersja paskudna i niesmaczne. Walki o władzę, uciekinierzy, zdrajcy, Jedi szalejący po galaktyce, to sa prawdziwe Wojny Gwiezdne (plus oczywiście ROMĄSE, bo czy to nie było super jak się za rączkę trzymali w ostatniej scenie? )

            LINK
          • Re: Odcinek Ósmy i podsumowanie

            Kathi Langley 2024-07-19 16:11:20

            Kathi Langley

            avek

            Rejestracja: 2003-12-28

            Ostatnia wizyta: 2024-10-08

            Skąd: Poznań

            no i okoliczność że KAŻDY z seriali aktorskich jest połączony bezpośrednio z główną filmową sagą w jakiś sposób.

            LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..