TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Obi-Wan Kenobi

Obi-Wan Kenobi 1x05

Hego Damask 2022-06-10 11:37:45

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2024-10-09

Skąd: Wrocław

W środę przedostatni odcinek.


Przypomnienie:

Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu Obi Wan.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.

LINK
  • Re: Obi-Wan Kenobi 1x05

    disclaimer 2022-06-10 23:58:30

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-09-23

    Skąd:

    90% szans, że Hayden tu się w końcu pokaże i odezwie

    LINK
    • Kwestia braku flaszbaków

      Mistrz Mateusz 2022-06-11 11:31:28

      Mistrz Mateusz

      avek

      Rejestracja: 2011-04-04

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Piła

      Myślę że 10% szans na to, że odezwie i pokaże się czy to Hayden, czy to Liam. To wcale nie działa tak, że jak coś się nie zdążyło wydarzyć, a my liczymy na to, że wydarzy się później, to prawdopodobieństwo na to magicznie wzrasta względem prawdopodobieństwa, które na pojawienie się tych postaci dawaliśmy przed pierwszym odcinkiem. XD

      W ogóle - pisałem o tym już w temacie dotyczącym czwartego odcinka - mam poczucie, że powinniśmy się wyzbyć nadziei na to, że czy to Qui-Gon, czy to Anakin się pojawią. Sytuacja jest analogiczna do tej, z jaką mieliśmy do czynienia w przypadku sikłeli - czyli każdy był przekonany, że no nie, no teraz to duch Anakina musi się pojawić, a jak się nie pojawił wtedy, kiedy myśleliśmy, że się pojawi, to byliśmy jeszcze bardziej pewni tego, że pojawi się przy następnej dogodnej ku temu okazji. Myślę, że musimy się wyzbyć takiego myślenia, bo to tylko nas zamęcza i sprawia, że liczymy na coś, na co nie mamy żadnego zapewnienia ani pokrycia, i tylko nas to w ostatecznym rozrachunku nurtuje, frustruje i smuci, kiedy za każdym razem musimy obejść się smakiem.

      Swoją drogą kwestia, mówiąc po staropolsku (tak zawsze jeden z moich profesorów przy anglicyzmach mówił ) flaszbaków, tudzież retrospekcji, to jest kolejna wielka wada tego serialu, o której mam poczucie, że niedostatecznie dużo się mówi - bo chyba w ogóle nie spotkałem się z jakimkolwiek głosem zwracającym uwagę na tę kwestię, a opinie na temat Kenobiego śledzę w nadmiarowych ilościach i ponad normę, jako że to serial o mojej ulubionej postaci w świecie SW, granej w dodatku przez jednego z kilku moich ulubionych aktorów. Problem ten mianowicie jest taki, że tych flaszbaków w ogóle nie ma - i w sumie nie powinno to dziwić, bo - jak to Disnej ma w zwyczaju - buja się od skrajności w skrajność. W The Book of Boba Fett pierwsze bodajże trzy albo nawet cztery odcinki były tak kretyńskie, że zarzucono wszelkie zdroworozsądkowe proporcje i zdecydowaną większość czasu ekranowego poświęcono w tych odcinkach flaszbakom (mam wrażenie, że tak około 65% scen było flaszbakami). A tu, w przypadku Kenobiego, druga skrajność: poza pierwszą sceną odcinka zupełny brak flaszbaków (bo tych teledyskowo-tiktokowych błyskawicznych przebitek z prikłeli w koszmarach sennych Obiego za flaszbaki bym raczej nie brał).

      Inna kwestia jest taka, że jak w BOBF skończyły im się pomysły, albo i materiał, który nagrali jako flaszbaki, to po prostu w drugiej połowie sezonu zaczęli drugi serial, czyli trzeci sezon Mando i cześć. XD I ta dysproporcja między pierwszą połową sezonu z mnóstwem flaszbaków i drugą z ani połową choćby jednego kłuła w oczy, była po prostu konstrukcyjnie nieprzyjemna, nieprzemyślana i toporna. W sumie, mimo nadziei na flaszbaki w tym serialu jeszcze przed jego premierą, teraz mam nadzieję, że nie zrobią tego samego tutaj, tylko à rebours - czyli że dla przeciwwagi pierwsza połowa serialu nie zawierała ani jednego flaszbaka, a druga będzie nimi wypchana. Bo o ile być może znajdą się miejsca, w które dałoby się je wepchnąć na przykład w piątym odcinku, o tyle byłoby to bezsensowne z tej perspektywy, że co - w pierwszym na przykład odcinku nie było miejsc, w których te flaszbaki, z czasów wojny na przykład, nie siadłyby perfekcyjnie? Jakby co - to pytanie retoryczne, oczywiście że takie momenty były, choćby podczas scen z Obim śniącym koszmary z prikłelami. XD

      Podsumowując, bardzo chciałbym zobaczyć Haydena jako Anakina, ale mam obawę, że gdyby do tego doszło, to znowu konstrukcyjnie zaburzyłoby to całą produkcję. Bo oni to umiaru nie znają - jest albo w ogóle, albo na pełnej (a mimo mojej nieskrywanej miłości do czasów wojen klonów i do samego serialu o nich, to chyba nie zdzierżyłbym kolejnego przypadku zmiany pokazywanego serialu wewnątrz jakiegoś serialu; ten dramat związany z transgresją Boby w Mando wystarczająco mnie wtedy rozsierdził XD).


      Niech Moc będzie z Wami.

      LINK
      • Re: Kwestia braku flaszbaków

        AJ73 2022-06-11 14:37:06

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Strike Base XR-484

        naczy,
        to nie jest tak, że odbiorca robi sobie hajp na to, że Kłaj Gon wreszcie się objawi i wszyscy gromko krzynką - WOW!, toż to łon, ten Kłaj Gon !. Nie, tak to nie działa.

        To się wzięło po części z plotek przed-serialowych, a przybrało na sile odkąd zdolna inaczej szołrunnerka kazała Ewanowi przywoływać ducha w tej jaskini. No a teraz, jak ten Kłai Gon nie chce się pokazać, to już poszło to bardziej w stronę fanowskiej ironii i celowych heheszków. Jak to mówią - nie wywołuj wilka z lasu ... Deborah
        Także tego, nie zdziwię się wysypowi memów po finale sezonu, jeśli "wyczekiwany" Kłai Gon nie objawi się na pustyni/przejdzie suchą stopą po jeziorze plus inne cuda. A że oni w tym D. nie ogarniają sytuacji przyczynowo - skutkowych, to przecież wiemy po TROSie. Był czas przywyknąć, bowiem ...
        Sikłele, to jest podobny przypadek. Naprawdę fajne koncepty z "duchem Anakina" poszły do piachu, a zamiast tego dostaliśmy "wyczekiwanego" przez wszystkich fanów, Imperatora.

        Co do reszty, to wyjaśnienie wszystkich naszych tu serialowych bólóf jest proste. Proste dla nas, ale nie w firmie na D. Otóż nie da się droga firmo na D. zrobić serialu SW na poziomie, gdzie jedyne co (jeszcze) trzyma poziom to nazwa - Star Wars.
        Jeśli nie ma pomysłu na fabułę (kłania się Boba), nie sypnie się odpowiednio groszem by nie wyglądało to jak fanowski film, to nie ma co liczyć na to, że samo - hej, ogłaszamy serial o Kenobim i Vaderze, cieszycie się ?, załatwi resztę. Nie, tak to nie działa.
        No chyba, chyba, że jedynym powodem by zrobić serialowego Kenobiego, było wypromowanie nowej postaci made by Disney - czyli Revy, o której to później zrobimy serial a nawet i spin-off.
        Tu jednak znów kłania się TROS i wyciąganie wniosków z popełnionych błędów. Tak jak Rey from nowhere (by było jasne, zapowiadało się dobrze i naprawdę niewiele można zarzucić tej postaci w TFA/TLJ) nie stanie się Skywalker, tak i Reva nie stanie się tą postacią, na której Kennedy będzie chciała robić swoje "force is a female" Star Wars.




        LINK
        • Re: Kwestia braku flaszbaków

          AJ73 2022-06-11 14:45:38

          AJ73

          avek

          Rejestracja: 2017-10-12

          Ostatnia wizyta: 2024-10-08

          Skąd: Strike Base XR-484

          Btw. trochę offtop, ale :

          Satele Shan
          Lena Beniko
          Kaliyo Djannis
          Jaesa Willsaam
          Senya Tirall
          Shae Vizla
          Major Anri

          Czy naprawdę aż_tak_ciężko_napisać silne postacie kobiece, ale zrobić to z głową ?

          LINK
      • Re: Kwestia braku flaszbaków

        disclaimer 2022-06-11 15:38:24

        disclaimer

        avek

        Rejestracja: 2016-03-06

        Ostatnia wizyta: 2024-09-23

        Skąd:

        Ja tam operuję na przeciekach, bo jakby jakiś czas temu leaknęły już fabuły wszystkich 6 odcinków, i co prawda może się nie zgadzać czasem chronologia, to rdzeń wydarzeń pozostaje taki sam.
        A 90% gdyż zawsze może się okazać, że coś wytną, jak w niedoszłej konkluzji wątku Revy

        LINK
    • Re: Obi-Wan Kenobi 1x05

      Lubsok 2022-06-11 11:33:17

      Lubsok

      avek

      Rejestracja: 2012-03-10

      Ostatnia wizyta: 2024-09-12

      Skąd: Białystok

      No musi w końcu, inaczej jego angaż byłby tylko żałosną pokazówką by ściągnąć fanów prequeli.

      LINK
  • Re: Obi-Wan Kenobi 1x05

    AJ73 2022-06-11 00:13:30

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Ostatnie dwa odcinki by uratować ten serial. Znaczy, pierwszy sezon
    A, i liczę na redemption Revy , która swoją grą aktorską przyćmi rewendż stulecia part 2

    LINK
  • Re: Obi-Wan Kenobi 1x05

    cwany-lis 2022-06-11 09:14:52

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Sopot

    Przedostatnia szansa aby wyczyścić pamięć Leii i wskrzesić Wielkiego Inkwizytora, inaczej żucam star warsy!

    LINK
  • uwaga spoilery

    Mister S. 2022-06-15 11:46:31

    Mister S.

    avek

    Rejestracja: 2014-11-28

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Kraków

    No jest zdecydowanie lepiej. Głupoty zostają, kamera dalej niemiłosiernie drażni ale odcinek jakoś szybko zleciał. Nie wiem, chyba oczekiwania obniżyłem już do minimum i łatwiej się pozytywnie zaskoczyć

    + Hello, Third Sister . Ze wszystkich Inkwizytorów w tym serialu tylko Wielki ma jakąś klasę, dobrze że wrócił.

    + Vader ściągający statek, wincyj wincyj

    + stawka w końcu ciut wyższa niż ganianie za Leią z odcinka na odcinek. Boję się tylko, że zaszaleją z retconami :/

    + retrospekcja z Coruscant. Mogli Haydena bardziej odmłodzić ale szczerze to nie jest to najgorszy make-up w serialu ;p. I nie wiem czy mi się wydawało, ale w pewnym momencie panowie zrobili choreografię żywcem z pojedynku na Mustafar, brawo!

    +/- twist z Trzecią Siostrą. Z jednej strony dobrze, że nie poszli w oklepany redemption arc, a z drugiej - robi nam to z Vadera idiotę. Rozumiem, że pozwolił sobie na jednego Inkwizytora, kierowanego żądzą zemsty, że mógł mieć z tego jakieś pożytki. Ale powierzać komuś takiemu misję złapania swojego arcynemezis? Litości...

    - inkwozytorska plakietka XD. "Nie interesują mnie uprzejmości ale trzymaj plakietkę". Jakby serial nie był już dosyć kreskówkowy. Myślałem że zostawią to i zapomną ale nie. Wielki podszedł i ją podpieprzył . Wyobrażam sobie, jak Inkwizytorzy chodzą spać i każdemu po nocy śni się taka plakietka, szkoda że w to nie poszli

    - może i pani Chow się wydawało, że ruchliwa kamera doda dynamizmu ale wszystko dalej wygląda jak fanfilm. A szkoda, bo walka Vadera z Trzecią była wciąż całkiem ok, ale mogła być o wiele lepsza

    6/10

    LINK
  • Re: Obi-Wan Kenobi 1x05

    disclaimer 2022-06-15 11:53:23

    disclaimer

    avek

    Rejestracja: 2016-03-06

    Ostatnia wizyta: 2024-09-23

    Skąd:

    Każdy odcinek jest w jakimś stopniu zerżnięciem pojedynczego set-piece`u z każdego z Epizodów. Tutaj mamy Part V, a więc oczywiście powtórka z wtargnięcia do bazy na Hoth w ESB, ale z tanią popisówą rodem z The Force Unleashed. I co, w OT Vader traci te wszystkie moce?

    - został 1 odcinek do końca, a to dalej nie jest serial o Obi-wanie, żadna postać się tu nie rozwija. Non-stop akcja i uciekanie przed boogiemanem.
    - brak cioci Beru -1 do oceny
    - 40 letni Hayden grający 20 latka wyglądającego na zmęczonego życiem 40 latka po depresji i 2 rozwodach
    - nie spodziewałem się, że Reva to młodzik z pierwszej sceny, wow
    - Wielki Inkwizytor zabity tylko po to żeby był twist, który jednocześnie twistem nie mógł być, skoro wiemy, że żyje w Rebelsach
    - Pół odcinka zajmuje Revie stanie i obserwowanie rozwalania bramy, którą może sama otworzyć w 2 sekundy
    - cały ten flashback w zasadzie nic nam nie mówi o bohaterach, poza tym że Anakin jest tzw "hot-headed". Dlatego też nie pokazują nam go w całości, a jedynie przebitki w odpowiednich momentach, aby wbić nam ten fakt kilofem, żebyśmy wiadomo połączyli kropeczki, że tak to się właśnie przekłada na popisówę Vadera z tego odcinka, którą... przegrywa. Kilof i łopata.
    - Reva wyżalająca się Obi-wanowi, że nie uratował w pojedynkę całej świątyni, a później jej plot armor XD
    - Co Reva będzie miała z tego, że ruszy za Lukiem na Tatooine? Wyżali się drugi raz Obi-wanowi, że jej nie uratował na Jabiim? XD

    LINK
  • Re: Obi-Wan Kenobi 1x05

    Sifo-Dyass 2022-06-15 13:40:05

    Sifo-Dyass

    avek

    Rejestracja: 2015-09-29

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Tam gdzie wszystko się zaczęło...

    Po za kilkoma rzeczami do których można by się na siłę przyczepić wyszło już przyzwoicie. Trening Anakina z Obim dobrze zrobiony, powrót łysego coś na zasadzie powrotu Maula czyli nienawiść i ciemna strona pozwoliła mu przetrwać, choć charaktery kompletnie inne, łysy bardziej wyrafinowany i to się może podobać.
    Technik Leia już mnie trochę to męczy ale przynajmniej ten odcinek bardziej był skupiony na Kenobim. Zabawa Vadera z upadłą pokazana jak by się z nią bawił, trochę przesadzili.

    Ogólnie na plus, jeden z lepszych odcinków tego sezonu. Jednak klimatem gdzie ten serial powinien nadrabiać zaległości przegrywa z Mando. Takie 7/10

    LINK
  • Trzyma średni poziom poprzednich odcinków

    RodzyN jr. 2022-06-15 13:45:54

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Nic się nie zmienia, dalej czuć taniość i toporność w scenach walki. Nawet nie chce mi się jakoś specjalnie rozpisywać. Za tydzień koniec i chyba nic już nie uratuje tego serialu. Szkoda, że wyszło to jak wyszło. Po dwóch bardzo dobrych sezonach Mando, dostaliśmy dwa bardzo średnie sezony TBoBF i Obi Wan... Pozostaje liczyć na to, że Andor podniesie poziom. Oby.

    LINK
  • Kenobi 1x05

    Louie 2022-06-15 14:31:09

    Louie

    avek

    Rejestracja: 2003-12-17

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd:

    Ciutkę lepiej niż w zeszłym tygodniu.

    Parę kwestii bardzo ładnych:
    -Fleszbeki z Anakinem (chociaż kiepsko z dialogami, o czym później). Cieszę się, że wreszcie wykorzystali Haydena. Widać, że jest starszy, ale nie przeszkadza to jakoś bardzo.
    -Fleszbeki z rozkazu 66. Siekanie młodzików robi wrażenie. chociaż dynamizm tej kamery jest taki se. Milo jednak ciągle ogląda się wydarzenia z Zemsty, w dodatku w otoczeniu żołnierzy-klonów.

    Dobrze, że ten Wielki Inkwizytor przeżył i że jakoś wytłumaczono skąd Trzecia Siostra wie o Skywalkerze-Vaderze.

    Zwrot akcji z tą Trzecią Złolką nawet ok. Nie jest to jakiś wybitny plot twist, ale spoko, że pokazali, że jest nieco bardziej skomplikowaną postacią niż czarna kartka papieru. xD Ta walka z Vaderem taka sobie jak zwykle, serial dalej wygląda jak fanfilm.

    Końcowa scena jest absurdalna, Kenobi zgubił holocoś tam z informacją o Luke`u. xD Był taki wspaniały fanpejdż, "Starłorsy", gdzie śmiano się z tego jakim patałachem jest Obi-Wan. Aż żałuje że nie są aktywni. xD Już nie mówiąc o tym, że Bail się z takim czymś nagrywa.

    Dalej strasznie kuleją dialogi, postaci w ogóle ze sobą nie rozmawiają. Straszny żal mam do twórców, że mają taki potencjał i jest to tak słabo napisane. Żeby Anakin i Kenobi siedli po tym pojedynku i pogadali jak ludzie, a nie jak kukły z syntezatorami mowy. Widz chyba powinien zrozumieć, że Kenobi i Skywalker byli kiedyś przyjaciółmi - z tego serialu nijak to nie wynika. Jestem naprawdę w szoku, że takie coś zostało zaakceptowane jako scenariusz TAKIEGO serialu.

    Ocena: 5,5/10

    Tydzień przed finałem serial ma u mnie 5/10. Nie sądzę, żeby wydarzyło się coś tak spektakularnego, żeby podnieść ocenę do 6, ale bądźmy dobrej myśli.

    LINK
  • Śmierć

    MMK 2022-06-15 15:46:05

    MMK

    avek

    Rejestracja: 2014-07-27

    Ostatnia wizyta: 2022-06-30

    Skąd:

    Kurczę myślałem że uśmiercą początek spoilera Reve koniec spoilera ale przypomniałem sobie że to Disney I pewnie przeżyje serial w SW to ciężko o śmierć

    LINK
  • ...

    gwiazdor90 2022-06-15 18:29:32

    gwiazdor90

    avek

    Rejestracja: 2016-04-23

    Ostatnia wizyta: 2024-07-20

    Skąd: Kobyłka

    Ten serial jest marny. Po średnim 2 sezonie Mando teraz to. Kolejne seriale w ogóle mnie nie ciekawią.

    LINK
  • Dzień pieszego pasażera

    Finster Vater 2022-06-15 18:31:01

    Finster Vater

    avek

    Rejestracja: 2016-04-18

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Kazamaty Alkazaru

    na Coruscant podobał mi się najbardziej, żadnego pojazdu na niebie, cisza, spokój, pomalowany paździerz na horyzoncie.

    Bedom spoilery

    I generalnie w końcu odcinek jak powinien być, nawet był tu jakiś pomysł i chęć popchnięcia akcji i postaci do przodu, a nawet, zaryzykujmy, scenariusz i fabuła. Z poprzednim odcinkiem nie ma co porównywać, to jest skok jakościowy, no ale poprzeczka leżała na dnie grzęzawiska.

    No ale, to się rozbiło o serialowy paździerz i popelinę, i ponownie o chęć zrobienia fanom dobrze, niezależnie czy oni tego chcą, czy nie. Strzelanie do bramy to pierwszy z przykładów (mogła ją Reva rozwalić lub mogli po prostu wysadzić, ale nie...), Leia jako technik / serwisant, Vader Force Unleashed (ale żeby jakieś TIE przeszkadzały w ucieczce, to już za trudne), tradycyjne napisy na ścianach i kolekcja lightsabrów że generał Zgrywus byłby zazdrosny.

    Z plusów dodatnich to miło zobaczyć Haydena jako Anakina, choć mogli nie robić z niego młodzika- padawana, niebanalna motywacja Revy, flasbacki z Orderu 66, niezłe pojedynki i bardzo fajne wejście GI z pełną kulturką.

    No i jeszcze jeden odcinek gdzie pewnie niczego nie rozwiążą, no drugi sezon. Szkoda trochę, że zginęła ta aktorka która potrafi grać i nawet jej się chciało, a panna drewnianna gra dalej (choć ze tak będzie, to wiedzieliśmy wcześniej)

    LINK
  • BRAWO!

    AJ73 2022-06-15 18:44:04

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Po pierwsze, szczena mi opadła, bo na początku mówię - deepfake !, a to prawdziwy duel prikłelowy był !. O żeszz, jak to dobrze wyglądało !. I co z tego, że lata widać u padawana Haydena niczym u wiecznego studenta. Moim zdaniem, lepiej to teraz wygląda niż w drugim prikłelu, gdzie tego "mroku" w jego postaci grymasami twarzy nie udało się oddać na tyle dobrze, co udało się właśnie tu, w tej scenie retrospekcyjnej.

    Nareszcie, to był odcinek na jaki czekałem od początku. A pomysł, że retrospekcja pojedynku z prikłeli, i "break point" Kenobiego tak zgrabnie połączy się później w finale z ucieczką - to było świetne ! :

    - "The are other ways to fight ..."

    Plusów dodatnich było tu tyle, że wybaczam paździerz popelinę und dyktę pierwszych trzech epizodów serialu . Nareszcie, było tempo, była akcja, były emocje. Flasbackowy duel to jest to, na co chyba wszyscy liczyli w tym serialu. I wyglądało to epicko. Dla mnie zdecydowanie największy plus tego odcinka. Atak na kryjówkę "rebeliantów" - świetne !. No i Reva-letion - choć przecież wiedzieliśmy z pierwszego odcinka, że jednym z tych younglings jest przyszła trzecia siostra, ale już to, że Kenobi po mistrzowsku ją mówiąc wprost - ogra i zmanipuluje, to szacuneczek za ten pomysł.

    Co prawda, nie świadczy to najlepiej o Tymczasowo Wielkiej Inkwizytorce - która bo do tej pory była sprytna, inteligentna, przewidująca, aż tu w jakimś chyba emocjonalnym oczadzeniu rzuca się z mieczem na Vadera ...
    No i Vader. Kto nie zrobił oczu na jego "starkillerowe wejście" Mocą, kiedy ściąga statek rozrywając go później ?. To było miodzio, co prawda, i sam Darth dał się ograć staremu lisowi z Tatooine :

    - "Your need for victory Anakin, it blinds you"

    bo mocy starczyło nie na ten statek co trzeba było walnąć i w którym czekali na odpowiedni moment uciekający. Jak powyżej - brawo za połączenie tej lekcji pojedynku z prikłeli z ucieczką z Jabiim. Jak widać, wyciąganie wniosków z przeszłości, pozwoliło Kenobiemu uratować nie tylko swoje życie.

    Finał odcinka, to wspomniana Reva, rzucająca się na Vadera. O ile ładnej realizacji nie można nic zarzucić, to już sam pomysł, by z mieczem, na Valkoriona ... a nie, czekaj - przypominało mi to trochę początkową scenę z dodatku do swtora .
    Po raz drugi jednak udało jej się przeżyć spotkanie z Vaderem, i jest chyba jedyną osobą w galaktyce, której ta sztuka się udała, cóż. A tak się cieszyłem, i jeszcze głośno mówię do tego dwu-żołądkowego Inkwi - a teraz osikowym kołkiem, szybko !, ale mnie nie posłuchał w tej scenie.

    No więc, finał na chacjencie z u Larsów z Re-"you are of no further use"- nam się szykuje. No i pewnikiem wielkie Reva-demption, skoro Disney na nią tak mocno stawia.

    A, bym zapomniał. Największa głupota scenariuszowa to Lola.

    Ewan perfekt gra rolę.

    LINK
    • Re: BRAWO!

      disclaimer 2022-06-15 22:15:40

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-09-23

      Skąd:

      AJ73 napisał:
      Moim zdaniem, lepiej to teraz wygląda niż w drugim prikłelu, gdzie tego "mroku" w jego postaci grymasami twarzy nie udało się oddać na tyle dobrze, co udało się właśnie tu, w tej scenie retrospekcyjnej.
      -----------------------

      Bo w Ataku klonów był jeszcze nastoletnim naturszczykiem, a tu jest po prostu stary i spoważniał na twarzy, ale w tym czasie to jakby się razem nie klei. Sednem tej walki nie było wcale oddanie "mroku" Anakina. Ten się dopiero ziszcza w Zemście Sithów.

      LINK
      • Re: BRAWO!

        AJ73 2022-06-15 22:52:02

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Strike Base XR-484

        Ja wiem, wiem. Oczywiście, ta retrospekcja nie miała na celu tego (mroku) pokazać, bo nie o to w tej lekcji chodziło, a i nie ten moment prikłelowy, jeszcze. Ale przypadkiem trochę tak (in plus) wyszło - zapewne przez tą "starość" Haydena

        LINK
  • Trzęsąca się kamerrrra

    cwany-lis 2022-06-15 18:44:57

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Sopot

    Czułem moc momentami, ale detale, głupoty scenariuszowe i BRAK DIALOGÓW wywołują u mnie sporą frustrację.

    Imperium wysyła sobie oddział szturmowców, ale już Tie parkują w hangarze, jak w twierdzy Inkwizytorów. A co się dzieje, jak wbiegają do bazy - to jakieś kuriozum, wszystko się trzęsie, szturmowcy strzelają chyba w powietrze, bramy raz się otwierają, raz zamykają. Znowu oklepana do wyrzygu scena w zwolnionym tempie i poświęcenie - mam to w du*ie, to obraża moją inteligencję.

    A efekty specjalne to poziom fanfilmu, żenada. Scenografia biedna, ech, wrzodów się nabawię

    Wszystko bym przebolał, ale to wszystko trąci amatorszczyzną i fabułą pisaną na kolanie.

    Na plus mogę zaliczyć Vadera, Kenobiego i wyjaśnienie motywacji trzeciej oraz powrót Łysego.

    Ale jest źle i głupio.

    LINK
  • Jest poprawa

    rebelyell 2022-06-15 19:46:08

    rebelyell

    avek

    Rejestracja: 2009-12-01

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Kovir

    Szału ni ma, ale jest lepiej. Najbardziej zirytowało mnie, że początek spoilera Vader nie zabił Revy koniec spoilera, gdzie tu sens, gdzie logika?

    Oczywiście szturmowcy nacierają w stylu wojen napoleońskich, czyli ławą. A po co się bezpiecznie za czymś schować od czasu do czasu

    Widać po Haydenie, że starszy niż grana postać, ale nie razi to jakoś strasznie. Vader pokazuje próbkę swoich umiejętności, lecz czasem w walce z Revą zalatuje fanfilmem. Za to statek ładnie rozerwał.

    No i straszna głupota z tą początek spoilera informacją od Baila koniec spoilera, no ludzie kochani XD

    LINK
  • .

    Karaś 2022-06-15 23:46:54

    Karaś

    avek

    Rejestracja: 2007-01-24

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: София

    Jakby cały serial był taki to mocne 5 na 10, bo dużo pew pew wziu wziu. Z drugiej strony przez te cztery odcinki zdążyłem się już przyzwyczaić do piramidalnych głupot na tyle, że podpindalanie sobie plakietek przez groźnych inkwizytorów, nawet nie robi wrazenia, a wręcz rozczarowuje.

    LINK
  • Eh

    Mossar 2022-06-15 23:57:43

    Mossar

    avek

    Rejestracja: 2015-06-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-07

    Skąd:

    Niby fajne momenty, ale kurcze mój poziom zaangażowania w fabule równy mojemu zaangażowaniu w fabułę TROS podzielić na 10. To trochę źle świadczy.. Powodów pewnie jest więcej niż tylko słaby scenariusz i część tkwi we mnie, ale i tak. Meh. Jakieś takie to mało pasjonujące.

    LINK
  • Przed finałem

    AJ73 2022-06-16 00:47:23

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Heh, czyli co, wygląda na to, że finał sezonu pierwszego to będzie rozgrywka między Revą, która znajdując ten komunikator, wie, że musi wrócić na Tatooine, a Kenobim, który musi zdążyć przed Revą.
    I choć nie wie, że komunikator znalazła Reva, to przeczuwa już (co było pokazane w tym odcinku), że niebezpieczeństwo wiszące nad Lukiem jest teraz bardziej realne niż kiedykolwiek wcześniej.

    Pytanie więc, czy jeśli Reva będzie na chacjencie wcześniej od Kenobiego, a i jeszcze machnie czerwonym mieczem przed oczami małego Luke`a, to będzie to już retcon, czy też nie ?
    Znaczy, mały Luke nie mógł wiedzieć ani widzieć wcześniej lightsabera. Scena z "New Hope", kiedy stary Ben pokazuje mu miecz świetlny i mówi o dawnych czasach, nie pozostawia chyba złudzeń, że nie mógł wiedzieć ?.
    No chyba, że w finale, jak już Kenobi nakłoni Revę do redemption u Larsów, to razem wymażą pamięć Lukowi ?

    LINK
  • æh

    Vos 2022-06-16 11:21:33

    Vos

    avek

    Rejestracja: 2007-05-07

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Warszawa

    Serial sam w sobie to mocna średniawka, a szkoda, bo z Ewanem i Haydenem na pokładzie można było oczekiwać czegoś epickiego.

    Wydaje mi się, że zasadniczy problem leży w scenariuszu, o czym pisze wyżej Ludwiczek. Bohaterowie ze sobą NIE ROZMAWIAJĄ. Wygłaszają tak napuszone i górnolotne sentencje, że dialogi z Ataku Klonów wydają się przy tym zasługiwać na Oscara. Ja odpadłem przy tekście, który Quinlan Vos nabazgrał na ścianie, bo przypominał mi cytat Zofii Kopytlanki z "Krainy Grzybów".

    Oglądając wszystkie odcinki jeden po drugim człowiek zaczyna się przyzwyczajać do głupot, ale tutaj Vader i początek spoilera Wielki Inkwizytor zostawiający Revę żywą koniec spoilera to już jakiś inny level. Normalnie pomyślałbym, że to jakiś masterplan Mrocznego Lorda i jego pachołków, tylko mówimy o "Obi-Wanie Kenobim" w którym wszystko jest wywrócone do góry nogami, Inkwizytorzy to banda rozwrzeszczanych idiotów, Vader daje się ogrywać jak dziecko, a 10-letnia Leia ma więcej rozumu od 3/4 dorosłych postaci.

    Oczywiście początek spoilera ginie postać grana przez Indirę Varmę, ale to nic zaskakującego. Odkąd tylko pojawiła się na ekranie byłem pewien że tak się stanie, bo ta aktorka to kobieca wersja Seana Beana - Rzym, Gra o Tron, Luther, Torchwood (nawet dwa razy!). W tym wypadku szkoda, bo akurat Talę polubiłem chyba najbardziej koniec spoilera

    Odnośnie finału mam zerowe oczekiwania. No, może niech będzie odrobinę mniej głupawy niż cała reszta.

    LINK
  • Reva-lation

    AJ73 2022-06-18 18:36:49

    AJ73

    avek

    Rejestracja: 2017-10-12

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Strike Base XR-484

    Jakoś nie łapię tego. Ale może ktoś coś ?

    No więc, masakra w świątyni, którą mała Reva w sposób wiadomy chyba tylko dla szołrunnerki tego serialu, przeżyła ... no dobra, powiedzmy, że jeszcze to ujdzie. Choć na zdrowy rozum, nie mogła tego przedziurkowania przeżyć, jak i Qui-Gon nie mógł przeżyć przedziurkowania przez Maula. (tylko plizz, nie offtopicujmy teraz - "a przecież Maul`a przecięto w pół, spadł w szyb i przeżył").
    Dwa razy Revę przedziurkowano i żyje ... przecież to jest crap. Tego nie da się obronić w żaden logiczny sposób.

    "Revenge does wonders for the will to live" ... ok., powiedzmy, że Wielki Inkwi wie o czym mówi, przecież przeżył i powinien się teraz zemścić - jak każdy Sith, na Revie.
    Więc zamiast ją ściąć, to ... odchodzi No ludzieee

    Ale dobra, zostawmy.

    Bo wiecie, to jest taka fajna i zamierzona sztuczka na oglądających. Mamy nawet ciekawie pokazane Reva-lation, wszyscy nagle WOW!, ona tam była, w tej świątyni. I zaraz drugi tłist, kiedy Kenobi "odkrywa", że Reva - "you`re not seving, you`re hunting him". Bardzo ładnie, bardzo fajnie.

    Tyle tylko, że przesłania to podstawowe pytanie, które każdy w momencie tej retrospekcji z młodzikami w świątyni, powinien zadać szołrunnerce. Skoro Mustafar wydarzyło się po, scenie świątynnej w ROTSIE, a nie przed, to u licza licha skąd (Reva) wie, że pod tą zbroją był ten sam Anakin, który dziurkował młodzików, no i Revę ? ... Bez maski się jej pokazał czy co ?

    LINK
    • Re: Reva-lation

      emperator 2022-06-18 19:30:15

      emperator

      avek

      Rejestracja: 2002-10-28

      Ostatnia wizyta: 2022-07-08

      Skąd: ŚLĄSK

      Na dzień dzisiejszy mogę powiedzieć że to Moc podpowiedziała Revie, że Anakin to Vader

      LINK
    • Re: Reva-lation

      Lord Budziol 2022-06-18 19:59:51

      Lord Budziol

      avek

      Rejestracja: 2011-02-12

      Ostatnia wizyta: 2024-07-21

      Skąd: Imperial City

      Chciałbym mieć tylko takie problemy z tym serialem ;p
      Akurat w tej sprawie nie ma żadnej nieścisłości - wiele osób zapomina że Anakin został Vaderem ZANIM został zakuty w tę zbroję... Podczas operacji Knightfall per Lord Vader zwracały sie do niego klony z 501st (np. dzienniki z gry Battlefront II z 2005r.); tego samego imienia użył Palpatine gdy przybył do świątyni ocenić efekty pacyfikacji Jedi, co zresztą Obi z Yodą widzą na holokamerach... Tak więc skoro wszystko inne związane z Revą było możliwe, nie należy wykluczać że gdzieś "przy okazji" usłyszała jakim imieniem się do Anakina zwracają

      LINK
      • Re: Reva-lation

        bartoszcze 2022-06-18 20:23:26

        bartoszcze

        avek

        Rejestracja: 2015-12-19

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Jeden z Wszechświatów

        Sidious oficjalnie zaanonsował Vadera wicekrólowi Gunrayowi informując, że przyleci na Mustafar.

        LINK
      • Re: Reva-lation

        AJ73 2022-06-19 14:44:52

        AJ73

        avek

        Rejestracja: 2017-10-12

        Ostatnia wizyta: 2024-10-08

        Skąd: Strike Base XR-484

        Nie no, wszystko fajnie, i można w sumie tak wytłumaczyć, że "przy okazji" gdzieś usłyszała.
        Pewnie naiwnie liczę, ale myślałem, że skoro pokazano właśnie jej story, to wydawało mi się, że i pokażą, skąd wiedziała, że w tej zbroi jest ten sam Anakin, który zaciukał na jej oczach młodzików a ją samą przebił mieczem.
        Co by nie mówić, cała jej "imkwizytorka" miała na celu tylko jedno - w tej jednej, idealnej sytuacji, kiedy będzie sama z Vaderem, załatwić go i tym samym wyrównać świątynne rachunki. Więc fajnie by było, gdyby w jakiś sposób - niekoniecznie sceną, wiadomo, koszta , zasugerowano, że wiedziała iż on, to ten on pod tą zbroją, a nie inny. Zawsze przecież mogła się pomylić, hehe.

        No ale, to w sumie drobnostka, w oceanie dziwnych problemów tego serialu

        LINK
  • po kolei

    Hardrada 2022-06-20 12:13:17

    Hardrada

    avek

    Rejestracja: 2011-01-01

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd:

    Aktorka grająca Revę dostała większe pole do popisu, możliwość odkucia się, można powiedzieć pierwszy poważny sprawdzian, gdzie była szansa na pokazanie, że błędnie ją oceniano. I niestety, po tym odcinku, mam już pełne przekonanie, że jej aktorskie umiejętności to nieporozumienie. Jedyną emocją, którą potrafi pokazać, jest rozwścieczenie.

    Lubię sobie poczytać komentarze, zanim napiszę własną opinię, żeby ewentualnie spojrzeć na coś ponownie pod innym kątem, i widzę, że większość pozytywnie oceniła scenę z Haydenem. Mi ona nie leży. W niektórych momentach twarz Haydena wygląda OK- tam gdzie jest pokazany z profilu lub gdy "maskuje" go światło miecza. Powinni się tego trzymać. Cały sens sceny i dialog też niezbyt udane.

    Vader robiący akcję trochę w stylu Łotr 1 - spoko. Ale sama choreografia walki z Revą mnie nie przekonała. Nie widzę Vadera bawiącego się w ten sposób.

    Background Revy na plus, ale Vader, który oczywiście o wszystkim wiedział? Znowu mało wiarygodne. Kenobi (serial) stąpa po cienkim lodzie, gdzie pod taflą jest ośmieszenie postaci Vadera.

    Nie wierzę, że to napiszę, ale nawet pozytywnie oceniam powrót Wielkiego Inkwizytora. Z całej trójki inkwizytorów, jedyny, który coś tam gra, nawet jeśli tylko głosem (oglądam po ang. z napisami). Ten jego słodki sarkazm przed obliczem Vadera nawet taki zabawno-bezczelny. Miałem jednak przez moment nadzieję, że Vader powie "enough of that" i zabije ich oboje.

    Skoro już o zabijaniu mowa. Wyraźnie jest z tym jakiś problem. Bo zakładam, że Reva to przeżyje. Nikt nie może nikogo zabić - tak raz a porządnie xD Chętnie zobaczyłbym jakąś soczystą akcję-dekapitację w stylu Bad Ma...ce Windu na Fett`cie. Tak się eliminuje przeciwnika. Trwale. Kenobi ma nawet problem z rozczłonkowywaniem szturmowców i smaga ich mieczem po pancerzu jak jakimś biczem.

    Urocze są też sceny namaszczeń: Revy na Wielkiego Inkwizytora (ta plakietka... xD) i OSZUSTA na Jedi przez Kenobiego (Kenobi please).

    LINK
    • Re: po kolei

      disclaimer 2022-06-20 17:21:39

      disclaimer

      avek

      Rejestracja: 2016-03-06

      Ostatnia wizyta: 2024-09-23

      Skąd:

      Hardrada napisał:
      i widzę, że większość pozytywnie oceniła scenę z Haydenem. Mi ona nie leży. W niektórych momentach twarz Haydena wygląda OK- tam gdzie jest pokazany z profilu lub gdy "maskuje" go światło miecza. Powinni się tego trzymać. Cały sens sceny i dialog też niezbyt udane.
      -----------------------

      Tu widzę problem, tzn. lekcja Obi-wana nie jest taka, na jaką się wydaje wg twórców. Za pierwszym razem Obi-wan zostaje rozbrojony, ale zakłada że to wcale nie oznacza wygranej. Tylko z jakiegoś powodu popełnia ten sam błąd rozbrajając Anakina. No i w takim razie nie rozumiem, dlaczego walka w tej chwili się kończy? Ok, koleżeński sparing, Anakin pozwala Obi-wanowi na rewanż, ale w poważnym pojedynku to Skywalker komuś by coś uciął i byłoby kuku. Puenta się spieprzyła. Dodam do tego brak ścisłości z "this weapon is your life".
      A, i co następująco przemawia za taniością produkcji to to, że użyli tego samego setu na planie koła, co w scenie z młodzikami, tylko za dnia

      LINK
      • Re: po kolei

        Finster Vater 2022-06-20 17:32:05

        Finster Vater

        avek

        Rejestracja: 2016-04-18

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Kazamaty Alkazaru

        - co następująco przemawia za taniością produkcji to to, że użyli tego samego setu na planie koła, co w scenie z młodzikami, tylko za dnia

        Co gorsze, tam za oknem NIC się nie dzieje, na Coruscant jest dzień pieszego pasażera i nic nie lata, cisza, spokój. Nawet w takim TCW dużo się działo na drugim planie, jakieś robaczki chodziły po roślinkach na Felucji, coś migało/pulsowało na maszynach w tle w scenach z ambulatorium. A tutaj tło jest martwe. Prawie jak cała marka teraz.

        LINK
  • realizacyjne trochę lepiej niż TLJ, ale wciąż dno...

    Lord Sidious 2022-06-22 21:58:05

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wrocław

    Piąty odcinek to kolejna zmarnowana szansa, coś co Deborah i jej ekipa położyła. Sam scenariusz jest całkiem spoko, ale jego realizacja to porażka. Gorsze już było TLJ bo tam jeszcze aktorsko mocno zgrzytało. Chow jest słaba w swoim fachu i tyle, przynajmniej nie próbuje udawać i trolować. Generalnie gdyby robiła to ekipa pokroju Abramsa wyszedłbym z tego naprawdę zadowolony.

    Na plus na pewno wątek Revy. Moses zwłaszcza na początku wydała się być ciut niemrawa i grająca na jedną kopyto, ale w sumie pasuje to do postaci i podoba mi się to jak ją portretuje. Reva jest ambitna, ma cel, ale też nie jest niepokonana. Chętnie bym zobaczył spin-off z inkwizytorami (jako prequel do Obi-Wana).

    Odczuwam też niesamowitą przyjemność z tego, że akcja dzieje się na Jabiim. Tyle, że cały odcinek czekałem na jakieś błoto, deszcz, albo wspomnienie Bena, że był tutaj. Ktoś mógł go pamiętać. Robili trochę nawiązań do EU, wiec naprawdę nie mogli dać jednego zdania. szkoda...

    Neutralnie - bitwa i Leia. Zacznę od Lei - jej obecność jest na plus, ale to chyba odcinek, w którym nie do końca wiedzieli, co z nią zrobić. Natomiast to chyba jest problem realizacyjny. Zaś bitwa - to coś, co chciałoby się obejrzeć, ale...

    Negatywnie - realizacja. Zacznę od bitwy. Nie wiem po co wydawać kasę na format 4k, skoro całość mogli nakręcić na komórce. Najlepiej takiej sprzed 5-7 lat, bo te nowe Xiaomi już niestety za dobre efekty dają. Na 4k widać mnóstwo mankamentów jeśli chodzi o efekty. A jak do tego doda się słabe oświetlenie i kamerę na sznurku przywiązanym do patyka (bo na żyroskop LFL nie było stać), to zwyczajnie robi się przykro. Niewiele widać, co się dzieje na ekranie. Wiele rzeczy jest ciemnych, rozmazanych, montaż jest chaotyczny i nieprzemyślany. A potem, gdy nagle kamera jest w miarę stabilna, to widać niedoróbki w efektach. Do tego bezduszna, pozbawiona emocji muzyka. Inny dobry przykład słabej realizacji to wątek Lei... który jest rozciągnięty (siedzi i bawi się drucikami)... a pozbawiony emocji. Z tego rzemieślnik naprawdę mógłby coś wyciągnąć i to głównie w montażu.

    Kuje w oczy także charakteryzacja aktorów - jak "odmłodzony" Hayden. Strasznie sztucznie to wygląda.

    Jeśli chodzi o efekty, gdy pojawiła się Coruscant - to w pierwszym odczuciu miałem wrażenie, że to jakiś obraz, który ktoś ogląda. Potem okazało się, że to tło i niby żywa planeta. Jak wspomniałem - po co robić coś w 4K, jeśli w 4k wygląda to jak tania podróbka. Ewidentnie na za dużym ekranie to oglądałem .

    W tym odcinku naprawdę, poza realizacją, bym niewiele zmienił. Niestety w sposób jaki jest on zrobiony, sprawia, że nie mam za bardzo ochoty do tego wracać. To takie SW, by obejrzeć i zapomnieć. Albo pominąć i zapomnieć. I mnie to niestety smuci. Na plus - że nie czuję zażenowania jak po TLJ, ale niestety realizacyjnie jest blisko tego "dzieła".

    LINK
    • Re: realizacyjne trochę lepiej niż TLJ, ale wciąż dno...

      cwany-lis 2022-06-22 22:34:01

      cwany-lis

      avek

      Rejestracja: 2003-07-31

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Sopot

      Co do efektów specialnych to mam swoją teorię spiskową, wedle której włodarze korpo sprawdzają w statystykach śledzących aplikacji kto co ogląda i na czym i wychodzi im, że 70% na telefonie a "tam to 720p wystarczy! tniemy budżet", niestety to nie działa bo oglądałem w 1080p i paskudnie momentami widać kontrast pomiędzy aktorami a "tapetą". Jak Kenobi siedzi przed jaskinią w pierwszym odcinku to dam sobie rękę uciąć, że to greenscreen i dwoma kamieniami na krzyż. Efekty o klasę gorsze niż w Mando.

      LINK
      • Re: realizacyjne trochę lepiej niż TLJ, ale wciąż dno...

        Lord Sidious 2022-06-22 22:54:23

        Lord Sidious

        avek

        Rejestracja: 2001-09-05

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Wrocław

        wiesz, ja mam 3 metrowy ekran (takie kino domowe) i ten Kenobi tam naprawdę fatalnie wygląda. Zwyczajnie razi ta taniość.
        DVDki niestety słabo już wypadają - ale ostatnio wróciłem do serialu "Rzym" HBO i wizualnie z Kenobim (w 4K) to jest niebo a ziemia. Mimo, że w Rzymie brakuje rozdzielczości (i jest to niestety zauważalne).

        Za Mando zabiorę się w przyszłym tygodniu, mam nadzieję, że to lepiej wyjdzie.

        LINK
        • Re: realizacyjne trochę lepiej niż TLJ, ale wciąż dno...

          Finster Vater 2022-06-23 00:27:50

          Finster Vater

          avek

          Rejestracja: 2016-04-18

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Kazamaty Alkazaru

          Ja 120 cali używam tylko do 4K, ale np. taki "Rebels" czy TCW wygląda na nim zaskakująco dobrze

          A Kenobi wygląda fatalnie nawet na 65 calach, popelinę, paździerz I pomalowana dykta.

          LINK
  • mam problem

    bartoszcze 2023-11-12 19:29:30

    bartoszcze

    avek

    Rejestracja: 2015-12-19

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Jeden z Wszechświatów

    z komentowaniem tego odcinka bez początek spoilera używania przekleństw koniec spoilera

    bo o ile zapowiadało się nieźle na etapie "tworzymy fortecę i trzymamy ile się da żeby zdążyć uciec", to późniejszy przebieg wydarzeń nie pozwala mi wierzyć, że ktoś początek spoilera czytał scenariusz koniec spoilera (choć to w sumie staje się uwaga do całości serialu)

    niewielką osłodą sparring Lorda z młodziczką, przynajmniej coś się działo, oraz świadomość że został już tylko jeden odcinek

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..