TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Rebelianci

SW Rebels 1x03 - Rise of the Old Masters

Hego Damask 2014-10-11 16:08:29

Hego Damask

avek

Rejestracja: 2005-05-28

Ostatnia wizyta: 2024-10-09

Skąd: Wrocław

27 października kolejny odcinek serialu, a w nim:

Bohaterowie dowiadują się, że mistrzyni Luminara Unduli jest więziona w systemie Stygeon. Wpadają jednak w pułapkę zastawioną przez inkwizytora.




Przypomnienie:


Zabrania się umieszczania jakichkolwiek linków mogących prowadzić do nielegalnych kopii serialu Rebels. Dopuszczalne są tylko przekierowania do oficjalnej strony SW lub Disney XD.
Źle widziane jest również spamowanie na temat podpisów czy innych rzeczy nie mających nic wspólnego z danym odcinkiem.
Oczywistym jest, że każdy fan chce obejrzeć Rebels. I jak chce, to znajdzie sposób. Sam lub na privie. NIE na forum i w komentarzach do newsów.

LINK
  • Re: SW Rebels 1x03 - Rise of the Old Masters

    darth ryba 2014-10-13 10:35:01

    darth ryba

    avek

    Rejestracja: 2014-03-19

    Ostatnia wizyta: 2018-08-14

    Skąd: Coruscant,Dzielnica Senacka

    Luminara!?
    (No coments)

    LINK
    • Re: SW Rebels 1x03 - Rise of the Old Masters

      ShaakTi1138 2014-10-13 11:38:39

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-09-28

      Skąd: Biała Podlaska

      Była nawet na trailerze, więc to wiadomo od jakiegoś czasu . BTW, jak puścili ten odcinek na NYCC, to ludzie mówią, że podobno początek spoilera Luminara nie żyje - widać ją w trumnie na jednym z klipów. koniec spoilera

      LINK
  • Cóż

    Hego Damask 2014-10-21 08:25:02

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wrocław

    Całkiem fajne, Inkwizytor niezły , porządne walki na miecze, Moc, te sprawy jak zawsze trochę humoru, akcji, Także dobre było

    LINK
  • 1x3

    Stele 2014-10-21 11:22:56

    Stele

    avek

    Rejestracja: 2010-01-04

    Ostatnia wizyta: 2019-12-19

    Skąd: Wrocław

    Dobre było, ale strasznie mi brak w tym jakiejś dramaturgii. Inkwizytor się nie stara i jak zwykle wszyscy uchodzą cało. Jakby ktoś wpadł w niewolę do następnego odcinka, albo przynajmniej Ezra zaczął wypytywać o Ciemną Stronę a nie bajerancki miecz...

    LINK
    • Re: 1x3

      ShaakTi1138 2014-10-21 11:32:48

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-09-28

      Skąd: Biała Podlaska

      Mówili kiedyś, że Kanan "będzie się zmagał z ciemną stroną". I fakt, ja też liczyłam, że Ezra w końcu zapyta o nią. Mam nadzieję, że poruszą to w przyszłych odcinkach.

      LINK
  • ...

    ShaakTi1138 2014-10-21 11:31:35

    ShaakTi1138

    avek

    Rejestracja: 2009-06-02

    Ostatnia wizyta: 2024-09-28

    Skąd: Biała Podlaska

    Łał, łał, łał! Po słabym poprzednim odcinku ten był wprost przegenialny. Był pięknie zmontowany (sam początek zwłaszcza mi się podobał), żarty były śmieszne, a nie irytujące (Zeb usiłujący postawić szturmowca czy "flota" Hery . Choć te "does yours do that" było nieco ble.), a akcja w końcu była nie była nie wiadomo jak przeładowana. Fajnie też zarysowano dylematy moralne zarówno Kanana, jak i Ezry - nie było to wszystko jakoś strasznie nachalnie dydaktyczne, ale myślę, że dzieciaki będą mogły wyciągnąć z tego jakąś lekcję. Sama kolorystyka była dość mroczna, co stwarzało ciekawy klimat.

    Czego mi brakowało, to jakiegoś przedstawienia Inkwizytora - "Siema, jestem Inkwizytor" i już. Mam wrażenie, że trochę wyskoczył z pudełka i w ogóle nie znamy jego motywacji, dlatego mam nadzieję, że w serialu będzie trochę scen ukazanych z jego perspektywy.

    Co do Luminary... Chyba możemy uznać, że jednak zginęła w rozkazie 66?

    LINK
    • Re: ...

      Craccus 2014-10-22 15:21:19

      Craccus

      avek

      Rejestracja: 2014-02-19

      Ostatnia wizyta: 2018-11-03

      Skąd: Kraków

      A nie przeszkadza Ci coraz wyraźniejsza niezniszczalność bohaterów, tuziny ubitych szturmowców, dzieciak bawiący się pod okiem "mistrza" jego "laserowym" mieczem, w skrajnie głupi sposób? Przecież kilka razy by sobie głowę odrąbał lub rozpłatał?? A graficznie- miecze świetlne grubości trzech zapałek?

      Brak mi odrobiny powagi w tym serialu, rozumiem target, ale mój 11-letni brat widzi dziury w scenariuszu, pyta jakim cudem ci szturmowcy są tak pipowaci i co to za jedi, że tak morduje na prawo i lewo, bez jednego grymasu.

      I szkoda Luminary, miałem nadzieję.

      LINK
      • Re: ...

        Bazy 2014-10-22 17:23:09

        Bazy

        avek

        Rejestracja: 2007-06-11

        Ostatnia wizyta: 2024-10-09

        Skąd: Expanded Universe

        Wygląda na to, że Twój brat jest za stary.

        Target to przedział wiekowy 4-6

        LINK
      • Re: ...

        ShaakTi1138 2014-10-22 20:59:30

        ShaakTi1138

        avek

        Rejestracja: 2009-06-02

        Ostatnia wizyta: 2024-09-28

        Skąd: Biała Podlaska

        Ale to jest serial dla dzieci. Sama zajmowałam się literaturą dziecięca i wiem, że nie należy po niej oczekiwać rozbudowanej psychiki postaci czy nie wiadomo jakiej dawki przemocy. Tak samo jest z tym: mam odpowiednie nastawienie. Co nie znaczy, że wybaczam wszystko. Moim zdaniem poprzedni odcinek był wręcz głupawy.

        Zauważ też, że żaden z rebeliantów nie dokopał Inkwizytorowi. Jedyne, co udało im się zrobić, to uciec.

        LINK
        • Re: ...

          Kathi Langley 2014-10-23 00:23:52

          Kathi Langley

          avek

          Rejestracja: 2003-12-28

          Ostatnia wizyta: 2024-10-09

          Skąd: Poznań

          nie mówiąc o tym, że przez większość czasu wybierali ich jak raki z saka ;]

          Właśnie obejrzałam i mam bardzo podobne odczucia do Shaak.

          LINK
        • Re: ...

          Craccus 2014-10-23 03:22:49

          Craccus

          avek

          Rejestracja: 2014-02-19

          Ostatnia wizyta: 2018-11-03

          Skąd: Kraków

          Może zajmowałaś się literaturą dziecięcą, ale czy wiesz jaki stosunek mają do niej odbiorcy, którym teoretycznie jest dedykowana? Jeśli 11-latek jest za stary, to w jakim wieku powinien być odbiorca?

          Zgadzam się, że nie ma co oczekiwać rozbudowanej psychiki czy głębokich analiz przesłanek bohaterów. Przemoc- biorąc pod uwagę jak szybko dorastają teraz dzieciaki i do czego przywykły trzeba by się dużo napracować by je zaskoczyć. Dlatego też dziwią dziury fabularne i łatwość z jaką bohaterowie wychodzą z opresji (vide cały imperialny niszczyciel(!!!), super więzienie z zastawioną na nich pułapką, pułk szturmowców, inkwizytor), na dodatek w zestawieniu z radosnym wybijaniem tychże.

          A może się czepiam, wrócę do odcinka za miesiąc lub dwa, może się mi zmieni nastawienie. Zachwytów i peanów jednak nie rozumiem i uważam je za spore przegięcie, choćby biorąc pod uwagę brata i jego kolegów-rówieśników.

          LINK
          • ...

            Apophis_ 2014-10-23 03:49:30

            Apophis_

            avek

            Rejestracja: 2005-12-25

            Ostatnia wizyta: 2021-04-26

            Skąd: Łódź

            Sugeruję ponowne obejrzenie Sagi Star Wars i rozważenie następującej kwestii: czym różni się ona od tego co otrzymaliśmy w tym odcinku?

            Jeśli chcesz skomplikowaną fabułę, sugeruję Grę o Tron. Przemoc? The Walking Dead. Star Wars jest i było familijną zabawą z momentami i mroku, i humoru. Wszelkie te elementy znajdują się w tym odcinku, stąd też uważam, że jest to kwintesencja Gwiezdnych Wojen i rewelacyjny prezent dla fanów.

            A wiek nie ma znaczenia. Najwyraźniej ten 11-latek gustuje w innych rzeczach i fana Star Wars z niego nie zrobisz, tym bardziej, jeśli nakręcasz w nim takie negatywne nastawienie. Dalej, skoro Twój brat przywykł do przemocy i skomplikowanych scenariuszy, to puść mu Game of Thrones i The Walking Dead, chętnie dowiem się jaka jest jego opinia.

            A, i jeszcze jedno pytanie bonusowe: w jaki sposób Twój brat w ogóle oglądał ten odcinek? Zna tak perfekcyjnie angielski, czy nie wiem o jakimś fakcie wcześniejszego wypuszczania Rebelsów z dubbingiem?

            LINK
            • Re: ...

              Bazy 2014-10-23 10:47:42

              Bazy

              avek

              Rejestracja: 2007-06-11

              Ostatnia wizyta: 2024-10-09

              Skąd: Expanded Universe

              Może brat mu tłumaczył w locie? Albo zrobił tylko dla niego autorskie tłumaczenie? A może dialogi w Rebels są tak proste, że gimnazjaliści spokojnie mogą oglądać bez dubbingu?

              LINK
            • Re: ...

              Craccus 2014-10-23 12:26:36

              Craccus

              avek

              Rejestracja: 2014-02-19

              Ostatnia wizyta: 2018-11-03

              Skąd: Kraków

              Misiu drogi, dziękuję za sugestie seriali, cóż za odkrycie Nigdzie nie napisałem, że potrzebuję czy oczekuję przemocy i skomplikowanej fabuły a`la HBO. Raczej razi mnie, że w serialu tak rodzinnym i dziecinnym serwuje się mieszankę banalnej do bólu fabuły i sporej dawki wybuchów i uśmiercania. Czyli przemoc jest wporzo, a odrobina logiki i kilka trudniejszych do rozwiązania sytuacji jest zbędne, "bo to przecież dla dzieci". Są niekonsekwentni lub uważają dzieciaki za głupków. I to mi przeszkadza.

              A brat bardzo chciał "Rebelsów" obejrzeć, ciekaw serialu, więc obejrzeliśmy. Część dialogów ogarniał (wiecie, to na prawdę nie jest jakiś bardzo wysoki poziom), potem przy drugim wyświetleniu tłumaczyłem mu resztę. Nie staram się zrobić z niego fana na siłę, po prostu u nas w rodzinie niemal wszyscy mają kręćka na SW, mamuśka zbierała nawet figurki, na dzwonku ma Marsz Imperialny a na tapecie Vadera, rodzinnie filmy oglądaliśmy naście razy, także w kinie, ojciec pierwszy film 3D jaki widział w kinie to "Mroczne Widmo". Brat sagę również oglądał razy kilka, podobnie jak TCW, trochę godzin popykał w Jedi Outcast. Więc porównanie ma, większe niestety niż 98% widzów.

              Jeszcze jakieś pytania?

              LINK
            • Re: ...

              Craccus 2014-10-23 12:44:09

              Craccus

              avek

              Rejestracja: 2014-02-19

              Ostatnia wizyta: 2018-11-03

              Skąd: Kraków

              A teraz drugi post, bo jakby na inny temat.


              Czym się różni saga od odcinka? Jeśli sugerujesz, że tyle było w filmach luk i brawurowych/głupich scen to...
              - ucieczka z Gwiazdy Śmierci- jasne, jest brawura i śmiech, ale by się udało życie poświęca Obi Wan
              - Yavin, zniszczenie GŚ- ginie tam trochę pilotów, co? Sukces okupiony krwią
              - Hoth, też kilka osób ginie zdaje się. Ledwie się sprowadzili szczęście się odwraca, Luke w baccie, takie tam.
              - Bespin- Luke ucieka, ale bez ręki, Han trafia do zamrażarki, a zwiali bo R2 wyczaił spisek z hipernapędem.

              Teraz porównaj z TCW. Podobny motyw, super więzienie, czyli Even Piell i Cytadela. Ile trudu od mistrzów Jedi wymaga ucieczka, ilu klonów ginie, mimo planu i przygotowania, wywiadu, na koniec nie obywa się bez zewnętrznej pomocy i śmierci Piella.

              Rebels- garstka przypadkowych osób wpada sobie ot, tak. Plan idzie w zapomnienie po 15 sekundach, wyjście z zastawionej na nich pułapki odnajdują w następne pół minuty. Cały garnizon szturmowców nie robi nic, ba, nawet obsługa wieżyczki nie trafia w wiszącego parę metrów dalej stworka- gabarytami zbliżonego do promu! A, oczywiście prom sobie wlatuje w tę i z powrotem, bo pilotów TIE nawet nie ma w okolicy maszyn, co tam w ogóle gadać o jakichś patrolach w powietrzu, to przecież tylko super więzienie. Bohaterowie truchcikiem pokonują cały dziedziniec i wskakują do statku, bez draśnięcia czy przybrudzonej koszulki, po czym odlatują na planetę gdzie są zapewne jednym z trzech takich statków, ale nikt ich nie tropi, nie podejrzewa, sielanka.


              Masz rację, saga i Rebelsi to jedna jakość.

              LINK
              • Re: ...

                Nild 2014-10-23 14:34:53

                Nild

                avek

                Rejestracja: 2008-04-20

                Ostatnia wizyta: 2021-01-22

                Skąd: Łódź

                Mi się to o dziwo ogląda lepiej niż TCW, przynajmniej generalizując. O ile można generalizować porównując 6 sezonów do 4 odcinków.
                Ogółem liczę na wprowadzenie jakichś postaci pobocznych, bo to że głównych bohaterów nie zabiją jest pewne.

                LINK
              • ...

                Apophis_ 2014-10-23 20:31:39

                Apophis_

                avek

                Rejestracja: 2005-12-25

                Ostatnia wizyta: 2021-04-26

                Skąd: Łódź

                To jest zastanawiające, bo porównujesz Rebels do TCW, wychwalając to drugie, a moim zdaniem właśnie nowy serial dużo lepiej radzi sobie z połączeniem humoru i poważniejszych tematów. TCW bywało strasznie nierówne i chaotyczne, a odcinki skierowane zdecydowanie do młodszych fanów potrafiły być niesamowicie irytujące. (I piszę to będąc kimś kto TCW oglądał i pokochał.)

                Tutaj odcinek o wyprawie po owoc był zdecydowanie skierowany do dzieciaków, ale ani razu nie czułem zażenowania - znaleziono balans, który świetnie sprawdził się w epizodach III-VI. Bo bądźmy szczerzy, I-II, a szczególnie AotC, potrafią być tak żenujące (JJ, droidy na Geonosis), że ostatni odcinek Rebeliantów wygląda przy nich jak arcydzieło kina. Również balans między akcją a wolniejszymi scenami wypełnionymi pięknymi dźwiękami tła to coś, co znajdziemy w Sadze, a czego w TCW absolutnie brakowało.

                Jasne, pudłujący Szturmowcy-idioci to najbardziej irytujący element Rebels, ale czy to właściwie nie jest stały element Sagi od 1977? Cały Internet i Wszyscy znający filmy których znam śmieją się z ich celności, nie biorąc pod uwagę nawet tego, że w ANH mają oni rozkaz dać uciec rebeliantom, na Bespin chodzi o zwabienie Luke`a, a na Endorze zastosowanie taktyki partyzanckiej pozwala na zwalenie łomotu Imperium. No ale nadal pozostaje to pewną normą, nie ważne jak nielogiczną, która dla każdego "casuala" nie stanowi zaskoczenia.

                Tak czy inaczej jeśli ktoś ogląda Rebels i oczekuje, że nagle Szturmowiec trafi i zabije któregoś z głównych bohaterów, to, cóż, zawiezie się. Po raz kolejny: to nie TWD czy GoT, tutaj bohaterowie są i będą nieśmiertelni, trzeba się z tym pogodzić albo przestać oglądać. Analogicznie: w TCW postaci filmowe były również nie do zabicia z oczywistych względów i nikomu to nie przeszkadzało.

                Również szczegółowa analiza sensu prowadzenia AKCJI jest... bleh, serio? To jest najbardziej interesujące? Bo mi osobiście najmilej oglądało się w tym odcinku scenę treningu Ezry, problemu Hery z bestiami (animacja lekku jest perfekcyjna), konfrontacji słownej Inkwizytora z Kananem, ostatniej rozmowy na rampie i rzucania kamieniami (ciarogenne). I przyznam, że pogoń Inkwizytora za bohaterami też dostarczyło mi dreszczyku emocji, mimo, że wiedziałem, że nie ma żadnych szans aby ekipa Ghost nie uciekła. Dałem się po prostu ponieść klimatowi odcinka, wsiąknąłem w ten świat i nie myślałem nad pierdołami. Klimat, muzyka, dźwięk - to jest kwintesencja Gwiezdnych Wojen.

                Rebels daje mi poczucie: wow, to jest Star Wars, i to jest dobre. Nie czujesz tego? Nie mój problem, chociaż trochę szkoda, bo moim zdaniem ludzie z Lucasfilm odwalili kawał dobrej roboty i chciałbym, żeby wszyscy fani SW potrafili się przy tym bawić tak jak ja.

                A, jeszcze bonusowo, skoro Ty pisałeś o 11-letnim bracie, to ja wspomnę o moim ojcu w okolicach pięćdziesiątki, który serialu The Clone Wars (jedynie film, nie polubił) i żadnego EU nie widział, ale kocha filmy, szczególnie OT. Obejrzał pierwsze dwa odcinki i jest zadowolony. Ktoś jeszcze chce coś powiedzieć o "przedziale 4-7" czy ten żenujący temat można zamknąć?

                LINK
      • Re: ...

        Nild 2014-10-23 00:29:27

        Nild

        avek

        Rejestracja: 2008-04-20

        Ostatnia wizyta: 2021-01-22

        Skąd: Łódź

        Mi ta pasował odcinek, oglądało się przyjemnie

        Co do zabójczego wpływu mieczy świetlnych, w ostatniej scenie widać wyraźnie że on odbija mieczem jakieś kamyki, czy cuś. Wydaje mi się, że on był ustawiony na tryb treningowy. Ale z drugiej strony mogę też tłumaczyć coś czego nie warto tłumaczyć.

        LINK
  • ,

    Bazy 2014-10-21 18:00:51

    Bazy

    avek

    Rejestracja: 2007-06-11

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Expanded Universe

    Celnych strzałów nie zarejestrowano. Szturmowcy to upośledzeni ślepcy, gdyby główni bohaterowie chcieli, mogliby spokojnie obalić Imperium w 3-4 dni. Żenada.

    Technicznie odcinek daje radę, może dlatego, że nie było Wookiech.

    Inkwizytor oraz motyw muzyczny podczas swobodnego zwisu Ezry to jedyne plusy.

    6/10, Celne strzały szturmowców - 0 (3 w sezonie)

    LINK
  • ...

    Apophis_ 2014-10-21 19:00:53

    Apophis_

    avek

    Rejestracja: 2005-12-25

    Ostatnia wizyta: 2021-04-26

    Skąd: Łódź

    Ten odcinek stanowi kwintesencję Star Wars i dostarczył mi równe 22 minuty 14 sekund ciarek.

    Czysta rewelacja.

    LINK
  • Tylko jeszcze

    Hego Damask 2014-10-21 21:54:32

    Hego Damask

    avek

    Rejestracja: 2005-05-28

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wrocław

    niech mi ktoś mądry wytłumaczy co z początek spoilera Luminarą. To jakiś duch, alchemia Sithów czy co? koniec spoilera

    LINK
  • .

    p4v 2014-10-22 09:58:16

    p4v

    avek

    Rejestracja: 2012-08-01

    Ostatnia wizyta: 2023-06-26

    Skąd: Katowice

    Nie oglądałem kolejnych odcinków po premierze, ale czy ten serial jest na pewno skierowany do dzieci?

    https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/p552x414/10711000_368980206591942_4185685810228140765_n.jpg?oh=1a1511a154b8cb815d7777df19d15bc6&oe=54B4DA76

    LINK
    • Re: .

      Vintress 2014-10-22 18:50:51

      Vintress

      avek

      Rejestracja: 2013-01-11

      Ostatnia wizyta: 2016-08-19

      Skąd: Alderaan

      Każdy widzi co chce widzieć

      A propo odcinka; wszystko wydawało mi się chaotyczne. A może to ja nie uważałam podczas oglądania. Mimo co, na razie te pierwsze trzy odcinki były dla mnie średnie, a nawet nudnawe, chociaż na brak scen akcji nie mogę narzekać.

      LINK
  • ciekawe

    RodzyN jr. 2014-10-24 12:09:51

    RodzyN jr.

    avek

    Rejestracja: 2007-05-21

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Grodzisk Maz.

    Poprzednie odcinki były nudne etc. Ten odcinek wreszcie zaczyna coś co chciałbym widzieć w tym serialu. Luminara wcale nie przeszkadza, a nawet szkoda, że oni ją kilim. Ogólnie bez żadnego pitolenia odcinek bardzo dobry .

    LINK
  • Filmik informacyjny

    darth sheldon hiszpański inkwi 2014-11-03 19:08:50

    darth sheldon hiszpański inkwi

    avek

    Rejestracja: 2014-08-04

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Topola Wielka

    Gdy na XD czekałem na ten odcinek pojawił się film informacyjny co się stało z Jedi i republiką też kto do tego doprowadził( inna sprawa to że filmik ma pełno dziur fabularnych jak choćby to że Jedi byli prowadzeni przez Anakina i Obi wana). Wydaje mi się że dla dzieciaków nie oglądających Zemsty Sithów (moim zdaniem to zbyt brutalny film i wątpię by rodzice pozwolili by im go oglądać) wystarczy.
    PS.
    A swoją drogą ktoś ma nagrany ten filmik.

    LINK
  • ---

    Xalkigo 2014-11-27 17:38:45

    Xalkigo

    avek

    Rejestracja: 2012-09-09

    Ostatnia wizyta: 2024-06-19

    Skąd: Kobylnica

    Bardzo dobry odcinek. Na plus jest pojawienie się Mistrzyni Luminary chociaż w ten sposób. I świetna walka inkwizytora i sama jego postać. Zeb ustawiający Szturmowców
    Na minus jest to że ten hologram Luminary jest dla mnie jakoś zbyt zaawansowany w porównaniu np. do tego co widzimy w Imperium Kontratakuje w AT-AT.
    Nie zgadza mi się teraz wypowiedź Filoniego który mówi że to hologram nagrany przed egzekucją Luminary przez Inkwizytora, a sam Inkwizytor mówi że zginęła razem z Republiką czyli pewnie krótko po lub w czasie rozkazu 66. Skąd Inkwizytor tak wcześnie byłby już na usługach Imperium?
    Jeszcze jak dla mnie za łatwo tam się włamali i uciekli, wydaje mi się że Mando ratując Maula mieli trudniej.
    9/10

    LINK
    • Re: ---

      ShaakTi1138 2014-11-30 20:58:31

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-09-28

      Skąd: Biała Podlaska

      Te słowa Inkwizytora ja bym raczej brała w sposób metaforyczny, a nie dosłowny. Natomiast sprawa z hologramem była wyjaśniona w ten sposób, że to taki sam typ, jakie pojawiły się w odcinkach z Rako Hardeenem w TCW. Ja dodatkowo sobie tłumaczę, że to była bardzo droga, zaawansowana technologia i wykorzystywanie jej do "zwykłych" połączeń holonetowych byłoby zbyt kosztowne.

      Natomiast czy Inkwizytor był na usługach Palpiego jeszcze przed końcem WK - kto wie... mam nadzieję, że kiedyś to wyjaśnią.

      LINK
  • Trening

    Onoma 2014-12-25 21:24:29

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Ten odcinek obejrzałem zaraz po poprzednim i chyba dlatego wypadł tak dobrze.

    Generalnie motywem przewodnim odcinka było szkolenie Ezry przez Kanana, czyli to, na co od początku czekaliśmy. Od samego początku Ezra próbuje stać na jednej ręce, gdzieś 30km nad ziemią...

    Jako że jest to odcinek akcji a nie odcinek yyy "humoru" to tego drugiego jest dużo mniej i na wyższym przeciętnym poziomie. Podobał mi się statek nadający sygnały godowe.

    Kanan w tym odcinku mi się podoba. Fajnie rozstawia szturmowców po kątach, poza tym zrozumiałe są jego obawy przed nauczaniem (mam jednak nadzieję, że po końcowej scenie z Ezrą weźmie się w garść bardziej).

    Lekkim minusem jest ten cały inkwizytor. Zachowuje się bardziej jak pajac niż groźny sługa ciemnej strony. Bawi się w słówka a nie potrafi pokonać dzieciaka z procą (swoją drogą - po co ją w ogóle wprowadzili, skoro nikogo się nie da nią pokonać?) i tak słabego Jedi jak Kanan. Miałem wrażenie, że wcale nie chce ich zabijać, ale... czemu?

    Niemniej był to solidny odcinek.

    Moja ocena: 7/10

    LINK
    • Re: Trening

      ShaakTi1138 2014-12-26 16:50:02

      ShaakTi1138

      avek

      Rejestracja: 2009-06-02

      Ostatnia wizyta: 2024-09-28

      Skąd: Biała Podlaska

      Onoma napisał:
      Miałem wrażenie, że wcale nie chce ich zabijać, ale... czemu?]
      -----------------------

      Może chce ich przeciągnąć na ciemną stronę? Byłoby ciekawie - i w ogóle chciałabym, aby serial trochę bardziej wyjaśnił motywy działania czarnych charakterów, a już zwłaszcza Inkwizytora.

      LINK
  • Rise of the Old Masters

    Jankiel 2014-12-27 21:03:05

    Jankiel

    avek

    Rejestracja: 2013-02-20

    Ostatnia wizyta: 2017-12-18

    Skąd: Wrocław

    No! I takie odcinki to mi się podobają, ale po kolei.

    Już na samym początku zaskoczyło mnie pojawienie się Luminary. Tak, wiem, nowy kanon, więc mogli coś do niego wprowadzić, ale w "Zemście Sithów" byłem pewny, że widziałem martwą Luminarę. Na szczęście pamięć i intuicja mnie w tym wypadku nie zawiodła. Nie mniej jednak - sam fakt wspomnienia o tej postaci był miłym akcentem.

    Trening na Jedi - myślałem, że Kanan da sobie spokój ze szkoleniem Ezry, ale jak to bywa w serialach kierowanych do młodych widzów - wszystko musi się dobrze skończyć.

    Inkwizytor - szkoda tylko, że od razu wjeżdża z buta i chce wyeliminować Kanana, zamiast zacząć od jakiegoś przedstawienia się, bo póki co, to nie wiem o nim nic, poza tym, że służy Imperium i jest ich maszynką do zabijania. Nie mniej jednak - sama postać jako taka mnie nie rozczarowała. I ten jego miecz - coś fenomenalnego.

    Walki na miecze - dynamiczne, momentami szybkie, nie dające usnąć.

    Pojawienie się latających stworków zwanych Tibidee - też fajny akcent ze strony twórców serialu. Ogólnie zawsze, jak pojawiają się jakieś zwierzaki i inne stworzenia w Star Wars, to mi się to podoba.

    No i warto wspomnieć o samej planecie Stygeon Prime - spowijający ją mrok nadaje idealny charakter do poruszanej w odcinku tematyki.

    W każdym razie - świetny odcinek, trzymający w napięciu. Więcej takich proszę.

    LINK
  • Rise of the Old Masters - ocena

    Mistrz Mateusz 2015-01-11 01:32:29

    Mistrz Mateusz

    avek

    Rejestracja: 2011-04-04

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Piła

    A więc co, czas na trzeci odcinek serialu . Po w miarę niezłym pilocie, mocno przeciętnym pierwszym odcinku i tragicznym drugim czas przyszedł na kolejny epizod. I ten był o wiele lepszy. Ale zacznijmy od początku...


    Odcinek zaczął się od treningu Ezry na zewnątrz Ghosta... jakieś kilkanaście albo i nawet kilkadziesiąt kilometrów nad powierzchnią planety... Cóż, dziwne miejsce sobie wybrali na ten trening. W pewnym momencie Kanan powiedział do swojego młodego ucznia: "Rób albo nie rób, nie ma próbowania". Ezra odparł na to: jak można coś robić bez próbowania? Kanan nie wiedział co ma na to odpowiedzieć. Po chwili rzekł, iż sam nie wie co to znaczy, powiedział, że Yoda tak mawiał. To tylko pokazuje to, że nie dokończył swojego treningu na rycerza Jedi. Oczywiście temu treningowi towarzyszył irytujący humor, jak zawsze w tym serialu. W końcu Kanan dał padawanowi swój miecz. Cóż, nie wyglądało to najlepiej... W końcu doszło do tego, że... Ezra zaczął spadać, ze statku... Na szczęście Kanan zdążył go złapać w odpowiednim momencie.


    Po tym incydencie doszło do sprzeczki pomiędzy Ezrą a Kananem. Ten drugi wytykał mu jego wszystkie błędy. Ciekawie wyglądała ta scena.


    Następnie grupka rebeliantów dowiedziała się, że Luminara Unduli żyje i jest więziona w systemie Stygeone Prime. Cóż, byłem trochę zaskoczony tym, że Luminara żyje. Wiadomo, widzieliśmy to już na trailerze, ale i tak wydawało mi się to dziwne. Potem Kanan opowiadał o jej zdolnościach i zaletach. Pod koniec swojej wypowiedzi stwierdził, że nauczyłaby Ezrę wielu rzeczy. Chłopak był zdziwony i zszokowany. Zdawało mu się, że jego mistrz chce oddać go do kogoś innego. To na pewno też nieźle wyszło, cała ta scena. Potem cała grupa postanowiła lecieć i ocalić mistrzynię.


    Potem Sabine zaprezentowała plan więzienia na Stygeone Prime. Po krótkiej chwili obmyślili plan, jak się tam dostać. Na szczęście obyło się bez zbędnego humoru, więc scenę można uznać za udaną. A tak swoją drogą to to więzienie przypominało mi Cytadelę z trzeciego sezonu TCW (swoją drogą to była świetna trylogia ).


    Gdy już dotarli na planetę to Sabine, Kanan, Zeb i Ezra odłączyli się od Hery. Kanan powiedział do Ezry: "Spróbuj pozostać skupionym". Wtedy młody padawan odpowiedział: "Myślałem, że nie ma próbowania". Ta rozmowa tylko podkreśliła to, że Kanan nie skończył szkolenia i też wielu rzeczy nie rozumiał i nadal nie rozumie, może nie w takim stopniu jak Ezra, ale jednak.


    Kanan wyskoczył ze statku, dokopał szturmowcom i... zobaczył Ezrę, który zeskakuje ze statku. Kolejny raz się go nie posłuchał. Po chwili przybyły posiłki. I kolejne posiłki dostały lanie. A tak swoją drogą, to czegoś w tej scenie nie rozumiem. Tam było czterech szturmowców. Kanan zabrał dwójce z nich blastery. Ale dwójka nadal je miała. To czemu ich do cholery nie użyli, tylko stali jak zaczarowani?! Po tym jak dokopali imperialnym, Kanan znowu powiedział swojemu uczniowi o tym, że Luminara powinna nauczyć go dyscypliny. Po chwili Ezra otworzył drzwi i weszli do środka.


    Okazało się, że przetrzymują Luminarę gdzie indziej. Musieli zmienić plany. Weszli do turbowindy. I co wtedy? Kolejne głupie żarciki. Ehh...


    Hera cały czas przebywała na statku, czekając na resztę. W końcu przeleciały do niej jakieś stwory i była zmuszona odlecieć.


    Potem nasi bohaterowie dali łupnia szturmowcom... jak zawsze... Nawet ciekawie wyglądało to, kiedy szturmowiec zaklinował się w windzie . Następnie Kanan i Ezra udali się do celi Luminary. Ten pierwszy użył sztuczki Jedi by odpędzić szturmowców. Chłopak spytał się go wtedy, kiedy go tego nauczy. On już poraz n-ty w tym odcinku odparł, że Luminara go tego nauczy. To już wydawało się nudne. Ile można jedno i to samo w kółko powtarzać?


    Kiedy weszli już do celi to odnaleźli Unduli. Jednak coś nie grało... Jak się okazało po chwili, to był tylko hologram. Przynajmniej tak mi się zdaję. W każdym bądź razie, było to coś takiego jak to w czwartym sezonie TCW w tetralogii z Cadem Bane`em, Dooku, porwaniem Palpiego i tak dalej. Ale jakoś nie jestem do tego przekonany. Tym bardziej, że Kanan wyczuwał jej obecność. Jak dla mnie to było trochę przesadzone. Cóż, chociaż fajnie, że okazało się, że jednak Luminara nie żyje.


    A co wydarzyło się po chwili? Kanan i Ezra byli zmieszani, nie wiedzieli o co chodzi. I nagle wparował Inkwizytor... Wejście smoka, i to dosłownie. Nie wiadomo co to za gość, kim on jest, skąd on się wziął, jakie ma motywy i tak dalej. I tak nagle się pojawia. Dziwne. Ale cóż, nieważne już. Czekał nas pierwszy pojedynek na miecze świetlne w serialu ! Kanan kontra Inkwizytor. Bardzo ciekawe starcie. Tylko dopiero po obejrzeniu tego epizodu zdałem sobie sprawę, że te miecze świetlne są strasznie chude. Wyglądają jak wykałaczki. Ciekawe też, że Inkwizytor próbował przeciągnąć Ezrę na ciemną stronę. Ten jednak nie dał się. Po tym pojedynku obaj zaczęli uciekać. Oczywiście musiał pojawić się też żałosny humor. To "Is yours do that?" było tak koszmarne... Inkwizytor nadal gonił całą czwórkę. Ale... czemu tak wolno? Jakby chciał, żeby uciekli czy co, bo tego nie rozumiem? Tak samo walczył. Tak nonszalancko, jakby nie zależało mu na wyeliminowaniu reszty rycerzy Jedi, którzy ukrywali się po całej Galaktyce. Cóż, być może chciał ich przeciągnąć na ciemną stronę? Kto wie. Myślę, że na pewno chciał, by Ezra został jego uczniem, bo w końcu powiedział to do niego, ale Kanan? Tego właśnie nie rozumiem. Jestem tak w ogóle ciekaw, jak się potoczą ich losy. Albo zginą, albo faktycznie przejdą na CSM. Jednakże po co się nad tym zastanawiać, skoro to dopiero pierwszy sezon, a ich będzie z co najmniej trzy (przynajmniej tak mi się wydaję). Co jeszcze warto dodać, to Inkwizytor nakazał zamknąć wszystkie grodzia, by nie mogli uciec. A to w końcu jego zatrzymywały. To nie mógł nakazać je ponownie otworzyć, by ich dopaść? To, co napisałem wyżej, ten przykład i ogólna nonszalancka walka pokazują, że może chciał dać tej dwójce uciec? Nie mam pojęcia, naprawdę.


    Potem Kanan poprosił Ezrę by ten pomógł mu otworzyć grodzie za pomocą Mocy. Na początku młody uczeń się zawahał. Nie był zapewne pewny tych swoich umiejętności. Jednak podszedł do tego i to zrobił, wraz ze swym mistrzem. Na zewnątrz jednak czekali na nich szturmowcy. Zeb rzucił w ich kierunku granat, a oni patrzyli, po prostu na niego patrzyli, zupełnie tak jak droidy w TCW! Po kilku chwilach przyleciała Hera, by ich zgrarnąć wraz z... flotą. Ona składała się z tych kilku stworków. Niezbyt fajny pomysł, ale niech będzie. I znowu uciekli.


    Następnie Kanan i Hera ze sobą rozmawiali. Jedi był zasmucony faktem, że Luminara jednak nie żyła i ponownie powiedział, że będzie musiał szkolić Ezrę. Chłopak cierpiał z tego powodu. Potem porozmawiali ze sobą o tym twarzą w twarz, Kanan i Ezra. Ten pierwszy stwierdził, że nie był gotowy, by go uczyć, ale postanowił podjąć to wyzwanie. Wyjaśnili sobie to i po problemie . Jarrus dał swemu padawanowi miecz świetlny by potrenował. Teraz znacznie lepiej mu to wychodziło. Super scena na koniec odcinka . Jeszcze ta muzyka, palce lizać .


    Podsumowując, ten odcinek był o wiele, wiele lepszy niż pilot i dwa poprzednie epizody. Był naprawdę niezły, a można nawet powiedzieć, iż dobry, albo nawet i bardzo dobry. Tym razem było o wiele więcej plusów niż minusów. Do plusów zaliczyć można: niepewność Kanana, czy szkolić Ezrę czy też nie, wyraźne pokazanie tego, iż tak naprawdę nigdy nie skończył swojego nauczania, kilka scen, gdzie konfrontował się z Ezrą bądź mówił, że "Luminara cię tego nauczy", wygląd fortecy, cały pomysł na ten odcinek, pojedynek na miecze świetlne Inkwizytora z Kananem, oszustwo z tym, że tak naprawdę Luminara nie żyła, Ezra robiący postępy (można tu sobie porównać pierwsze sceny z ostatnią bądź otwarciem przez niego i Kanana grodzi), muzyka w lepszych miejscach, próba przeciągnięcia Ezrę przez Inkwizytora na CSM, ostatnia scena. Minusy: animacja (), szturmowcy bez celnego strzału i ich głupkowatość, "flota" Hery, głupi humor, niejasne motywy Inkwizytora i jego niezbyt najlepsze pojawienie się, nonszalancka walka w jego wykonaniu, łatwość z jaką rebelianci uciekli. Dobry, o wiele bardziej dojrzały odcinek od poprzednich. Więcej takich proszę.



    Ocena odcinka: 8/10



    Niech Moc będzie z Wami.

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..