Witam. Od jakiegoś czasu zainteresowałem się EU. Zacząłem od Trylogii Bane`a a teraz lecę po kolei chronologicznie. Właśnie skończyłem "Zaginione plemię Sithów" i zaciekawiła mnie notka na koniec, że niejako kontynuacją jest "Przeznaczenie Jedi". I teraz moje pytanie do znawców. Mogę sobie skoczyć teraz do tej serii? Czy może jednak zawiera ona za dużo elementów które zepsują mi w przyszłości zabawę z historiami wcześniejszymi?
Ja bym powiedział, że to zależy od tego na ile znasz ten okres EU.
Tzn czy wiesz kto z kim walczy w NEJ, jakie ważne postacie tam giną i kto wygrywa, kto z kim walczy w LotF, jakie ważne postacie tam giną bądź robią inne_kluczowe_rzeczy, kto wygrywa. Itd.
Jeśli takie podstawy znasz, to PJ nic Ci nie popsuje, bo i jakoś niewiele więcej poza wzmiankami o tych kluczowych rzeczach tam będzie - żeby poznać NEJ/LotF/cokolwiek będziesz musiał je przeczytać. : P
Jeśli natomiast ich nie znasz, to czytanie od razu PJ może ci popsuć odbiór NEJ/LotFa bo poznasz kluczowe info.
Czyli jechać przez wszystko po kolei? Czy może są mniej i bardziej ciekawe/ważne tytuły?
Ja zapoznałem się o NEJ`ce z ossusa, najważniejsze informację, a potem przeczytałem DM, które jest ściśle związane z Przeznaczeniem Jedi. Radziłbym ogarnąć mniej więcej historię NEJ`ki po czym już na serio przeczytać DM, a potem PJ. To są bardzo dobre serie, więc nie bój się, że zmarnujesz czas ).gif)
Ja i tak polecam przeczytać wszystko, zwłaszcza NEJ. Moim zadaniem jest to jedna z lepszych serii. Oczywiscie zawiera kilka gorszych pozycji, ale ogólnie jako seria - genialne dzieło. A DM naprawdę warto znać dokładnie przed PJ. Książki pomiędzy, jak dylogia Kempa, czy "Sokol Millennium" mozesz smialo ominąć .gif)
Ja z kolei niedawno skończyłem Dziedzictwo Mocy i mam zamiar brać się za Przeznaczenie Jedi.
Widzę po temacie że chyba warto sięgnąć wcześniej po Zaginione Plemię? Nie miałem o tym wcześniej pojęcia.
No i to ten drugi okręt z rudą lignanu, jaki znamy przecież z Rozdroży czasu 