TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Polskie wydania

SWK E 3/2011

Melethron 2011-08-05 14:15:00

Melethron

avek

Rejestracja: 2009-02-16

Ostatnia wizyta: 2024-10-08

Skąd: Court of Gods

Pojawiła się też zapowiedź wydania extra.

Oto okładka:

http://komiks.nast.pl/gfx/okladki/SWex_032011.jpg

Plansze przykładowe:
http://komiks.nast.pl/gfx/plansze/SWex_032011_7.jpg
http://komiks.nast.pl/gfx/plansze/SWex_032011_29.jpg
http://komiks.nast.pl/gfx/plansze/SWex_032011_46.jpg
http://komiks.nast.pl/gfx/plansze/SWex_032011_105.jpg

Tytuł: Wysłannicy Jedi. Premiera 21 września, cena 14,99 PLN

LINK
  • ...

    Melethron 2011-09-26 16:42:00

    Melethron

    avek

    Rejestracja: 2009-02-16

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Court of Gods

    Zawsze mnie to zastanawia czemu coraz mniej ludzi komentuje nowe wydawnictwa Egmontu. No cóż zacznę pierwszy. W sobotę zakupiłem sobie ten numer żeby nie zapomnieć o SW (ostatnio jakoś mało czasu poświęcam tej tematyce). Komiks jest przyzwoity fabularnie, choć brzydko narysowany. Szczególnie podobał mi się motyw ze zwycięskim gladiatorem i jego odpadającą ręką oraz z Huttem, który nie miał połowy głowy, a jednak żył. Oczywiście wyjaśniono nam, że rasa ta może przetrwać takie rzeczy i po stu latach być jak nowa Trochę zagmatwane i nudne były te negocjacje na Malastare, ale jakoś je przebrnąłem. Jak zwykle cieszy fakt dużej ilości Jedi, a szczególnie przyszłego nieboszczyka mistrza Piella. Swoją drogą dzięki temu komiksowy dowiedziałem się skąd te jego blizny No nic, trzeba kończyć - fabuła nie najgorsza, rysunki brzydkie co daje nam 6/10.

    LINK
  • SWK: Extra 3/2011

    Elendil 2011-09-29 17:37:00

    Elendil

    avek

    Rejestracja: 2008-04-26

    Ostatnia wizyta: 2024-10-02

    Skąd: Kraków / Zakopane / Kraków

    Rzeczywiście pustynia w tym temacie

    Dziwny ten komiks. Zupełnie jakbym czytał dwa różne. Najpierw mamy negocjacje Lannika z terrorystami i wydaje się, że fabuła będzie się kręcić właśnie wokół tego wydarzenia. Później nagle mamy zawieszenie rozmów i Windu leci sobie na poszukiwania handlarzy robalami ze swojej planety. Pierwszy wątek urwany w połowie, następnie w ogóle niedokończony, gdy nasz czarny charakter rozprawił się już z Huttami. Komiks się kończy na scence z uciakającym Vilmarthem, którego krótki epizod do reszty rozbił fabułę na niezwiązane ze sobą fragmenty.

    Tzn. niby robaki tropione przez Windu miały jakiś tam związek z terrorystami, ale to zupełnie poboczny element. Bezsensowny skok fabularny z jednej, całkiem ciekawej sprawy, na drugą. Głupie to. Nie wiadomo właściwie jak się zakończyła sprawa z księciem itd.

    Rysunki i kolory bardzo mi odpowiadały, to tak na zakończenie. Artykuły znośne, chociaż w tekście o rasach zabrakło mi kilku znaczących.

    6/10

    LINK
  • Przeczytałem...

    smajlush 2011-09-29 17:59:00

    smajlush

    avek

    Rejestracja: 2010-09-18

    Ostatnia wizyta: 2024-06-29

    Skąd: Kraków

    ... dziwny komiks. Miał być o negocjacjach na Malastare, a połowa fabuły to Windu szpiegujący szmuglerów jakichś bestii i żądający przestrzegania praw Republiki na Nar Shaddaa (HAHAHAHAHAHAHAHAHAHA).
    Dialogi jakby żywcem wyrwane ze średniowiecza. Rysunki nawet trzymają poziom. Tak naprawdę kupiłem go tylko dlatego, że występuje tam młody Hett, ale niestety jak na postać z okładki jest go nieco za mało... Jedynie rysunki W MIARĘ trzymają poziom. Ale mimo wszystko, było to półtorej dychy w błoto.
    Ocena ogólna: 4/10

    A morał z tej bajki jest krótki i niektórym znany: Zanim wydamy 15 złotych, recenzję czytamy.

    LINK
  • ...

    Obi-Wan Skywalker 2011-10-07 20:50:00

    Obi-Wan Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2010-04-06

    Ostatnia wizyta: 2023-10-03

    Skąd: Kraków

    Muszę przyznać, że nieźle ciśniecie po Wysłannikach Jedi. Zajmę się trochę obroną tego komiksu.
    Po pierwsze, pod względem graficznym komiks prezentuje się nieźle (kiełkująca Duursema ). Rysunki pasują mi do klimatu TPM.
    Po drugie, dużo postaci. Sebulba, inni uczestnicy wyścigów, cała Rada Jedi (w tym moja ulubiona Yaddle, w tym komiksie za kierownicą śmigacza!!!) i jej różne rytuały, Vos itp.
    Trzeci punkt jest kontrowersyjny, ponieważ chodzi tu o nagłe przeniesienie akcji z Malastare na Nar Shadda. Zdenerwowało mnie, że ten komiks tak właściwie nie ma zakończenia, ale to co się działo na Nar Shadda zostało opisane później w genialnej powieści Punkt przełomu. Punkt jest najlepszą książką jaką czytałem i spodobało mi się, że Stover pisząc ją czerpał pomysły z tego komiksu. Znajduje się tu dużo podobnych wątków (wspomnienia życia na Haruun Kal, walka w cyrku) i to mi się bardzo spodobało.
    Minusem rzeczywiście jest niedokończenie wielu wątków jak i późniejsze znalezienie się Sebulby w tym samym miejscu, co Mace i Depa.
    Muszę przyznać, że to dobrze, że u nas komiks przetłumaczono jako Wysłannicy Jedi, bo emisariusze z Malastare do całości nie pasuje. Czułem się jakbym czytał dwa oddzielne komiksy. Ale za to dwa dobre komiksy.
    8/10

    LINK
  • SWKE 3/2011

    Wolf Sazen 2011-12-02 22:58:00

    Wolf Sazen

    avek

    Rejestracja: 2008-01-13

    Ostatnia wizyta: 2024-10-08

    Skąd: Prudnik

    Nadrabiania zaległości ciąg dalszy. Tym razem dłuższa gdyż aż sześciozeszytowa historia "Wysłannicy Jedi". Mając w pamięci poprzednie wydanie specjalne liczyłem na kolejną dobrą serię dziejącą się w okolicach TPM. Niestety tym razem się zawiodłem.

    Seria zaczyna się niezbyt interesująco. Gdzieś w galaktyce trwa jakiś lokalny konflikt i istnieje szansa na pokój. W związku z tym rada Jedi postanawia wysłać tam połowę swoich członków. Na miejscu okazuje się, że wszystko jest bardziej skomplikowane. Szkoda tylko że twórcy kończą ten wątek tak szybko i bez polotu, że czytelnik może poczuć się zirytowany. Ale to nie koniec historii gdyż Mace Windu postanawia wyjaśnić jeszcze jedna sprawę na księżycu przemytników. I tak główna oś fabularna rozmienia się na drobne. Do tego mamy różne inne dziwne rzeczy jak chociażby wymiana mieczy świetlnych pomiędzy rycerzami ( sam Obi-Wan mówił Anakinowi że ta broń to jego życie.. ). Nadmiar postaci również nie służy opowieści. Co prawda fajnie było zobaczyć w akcji Mroczną Kobietę czy A`Sharada Hetta jednak piloci podracerów z TPM byli tutaj zbędni. Rysunki również nie ratują historii jednak nie można im zarzucić tego że są brzydkie. Momentami są ciekawe jednak do miana ładnych trochę im brakuje.

    Podsumowując jest to jedna z niewielu historii z serii Republic, która prezentuje dość niski poziom. Jednak mimo wszystko cieszę się, że została wydana w naszym kraju. W końcu gdybyśmy dostawali tylko dobre historie to po pewnym czasie zbyt mocno by nam spowszedniały. 4/10

    LINK
  • Niewypał.

    Onoma 2012-05-06 17:20:00

    Onoma

    avek

    Rejestracja: 2007-12-06

    Ostatnia wizyta: 2024-01-06

    Skąd: Dołuje

    Okazuje się, że wcześniej nie czytałem tego komiksu, pomimo iż od września stoi na mojej półce. I może lepiej było przy tym pozostać.

    Ciężko mi mówić o fabule tego komiksu, bo to jest takie "wszystko i nic". Początek jest obiecujący - przewija się wiele znanych i lubianych postaci z tamtego okresu, Jedi mają być wysłani z misją pokojową na Malastare, są ukazane jakieś ich rytuały (trochę po łebkach co prawda), widzimy także wyścigi podracerów na Malastare, gdzie Sebulba próbuje odbudować swoją sławę. Wszystko to wygląda obiecująco, zapowiada wspaniałą opowieść w klimacie Starej Republiki, ale w którymś momencie się to urywa, bo Mace postanawia ruszać na Nar Shaddaa i powstrzymać przemyt psów Akk, a komiks wraz z nim, co jest bez sensu, bo ani nijak się to ma do pierwszej części komiksu, ani nie jest sensownie dokończone (pomimo iż na Nar Shaddaa także spotykamy kilka "naszych" postaci). Dużo lepiej by było dokończyć negocjacje na Malastare a przygody Mace`a ukazać w osobnej historii, a tak mamy niewypał.

    Za to bardzo dobra jest strona graficzna komiksu - nazwiska Duursema, Lyle, Nadeau mówią same za siebie. Po prostu taki styl pasuje do Star Wars. Pomimo iż zajmuje się nią aż trzech rysowników, to ich style wcale się ze sobą nie kłócą, nawet nie zauważyłem kiedy rozpoczęły się rysunki Duursemy. Chciałbym żeby tak spójny stylistycznie był KOTOR.

    Ogólna ocena: 4/10

    LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..