TWÓJ KOKPIT
0
FORUM Nowa Era Jedi

Nowa era Jedi: Zdrajca (Matthew Stover)

Lord Sidious 2003-04-27 18:33:00

Lord Sidious

avek

Rejestracja: 2001-09-05

Ostatnia wizyta: 2024-10-09

Skąd: Wrocław

To bardziej pytanie do Jetha i Vonga, którzy już Zdrajcę przeczytali, no a potem do tych, ktorzy ją przeczytają za jakiś czas.
Jak tak na prawdę ją oceniacie w skali NEJ, dużo wprowadza akcji, czy podobnie jak Allston, ma mnóstwo pomysłów, ale mało je wykorzystuje? Powiem tak, że trzy ostatnie częśći NEJ jakoś mi nie przypadły do gustu i tak średnio na Zdrajcę czekam.

LINK
  • właśnie

    Anor 2003-04-28 08:59:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Ja tam czekam na wszystkie książki SW. Aha ijak juz bedziecie pisali co na temat waszych opinii o Zdrajcy, to proszę bez spoilerów. A jesli chodzi o moje przewidywania co do Zdrajcy to wydaje mi się, że nie powinno być tam takich problemów jak w przypadku Allstona (dużo pomysłów i słabe ich wykorzystanie), ponieważ będzie to chyba dośc monotematyczny book, ale to tylko takie moje spekulacje

    LINK
  • nkndsnk

    Valorum 2003-04-28 14:36:00

    Valorum

    avek

    Rejestracja: 2002-03-17

    Ostatnia wizyta: 2024-03-02

    Skąd: Łódź

    Akcji jest mało co mnie cieszy, więcej psychologizacji postaci. A opinie wielu czytelników świadczą o tym że to jedna z najlepszych książek SW w ogóle.

    LINK
  • niajlepsza bądź też nie

    Anor 2003-04-28 14:46:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    to zalezy od punktu widzenia, bo bedzie to na pen książka bardzo oryginalna jak na SW, bo inna od poprzednich, tak mi się na razie po relacjach wydaje. Ta jej oryginalność i odmienność może jej przyzporzyć zarówno zwolenników jak i przeciwników, zobaczymy

    LINK
  • Traitor

    Jeth 2003-04-28 14:56:00

    Jeth

    avek

    Rejestracja: 2001-09-20

    Ostatnia wizyta: 2015-03-26

    Skąd: Tczew

    Akcji, cóż akcji jest tam wybitnie mało, jest tam natomiast masę pierwszeżędnych opisów psychiki postaci, sporo dialogów, i wiele o mocy, w zasadzie taki grecki dramat, gdzie o wydarzeniach dowiadujemy się od posłańca choć ta akcja która tam jest została opisana genialnie, szczególnie scena z Gannerem. Tylko czekać do 5, bo mi się po angielsku znowu nie chce męczyć.

    LINK
  • nareszcie

    Ricky Skywalker 2003-04-30 14:53:00

    Ricky Skywalker

    avek

    Rejestracja: 2002-07-12

    Ostatnia wizyta: 2024-01-10

    Skąd: Bydgoszcz

    czekam na Traitora od lutego...

    LINK
  • Poweiem tak(ale nie dla Unii:)

    Vong Gin`aal 2003-05-01 21:02:00

    Vong Gin`aal

    avek

    Rejestracja: 2003-01-05

    Ostatnia wizyta: 2006-10-05

    Skąd: Lublin

    Traitor to książka jakiej jeszcze nie było. Jak napisał Jeth, duzo gadania malo zabijania. Komplene przeciwienstwo Linii Wroga. Mi się zdaje że to miał być odpowiednik Darth Journe - tylko tym razem skoncentrowano się na drugim z rodzenstwa - Jacenie. Ale na tym podobienstwa obu ksiazaek sie konczą.
    Dla mnie Traitor jest dobrą książką. Cyklowi takiemu jak NEJ potrzebne jest pewne spowolnienie, kiedy kompletnie nie wiemy co sie dzieje w galaktyce, jest tylko Vergere, Anor i Jacen i nic wiecej nikogo nie obchodzi. Mozemy sobie dzięki tym przemysleniom Jacena i Vergere poukladac trochę w głowie, ale i troche namącić. I podkreslam - tej książki nie można oceniać kiedy się jest dopiero w polowie! Był już jeden taki na swpl ktory napisal ze go wkurzyl Traitor bo...a ksiązki nie dokonczyl.
    Ogolnie żeby nie psuc zabawy to powiem ze Jacen przechodzi prawdziwą przemianę, co poważnie się odbije na przyszlych tomach jednak po przeczytaniu kilku następnych stwierdzam że gigantycznego wplywu to nie miało, ale powiedzialbym poważny.
    Książke oceniam na 8/10 bo wolę sceny batalistyczne a jedna na książkę to za mało

    LINK
    • o

      Anor 2003-05-02 09:58:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      fajnie że będzie Anor... juz czekam na 5 maja,.

      LINK
    • Re: Powiem tak (ale nie dla Unii;)

      Lord Sidious 2003-05-02 13:41:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Wrocław

      To dobrze, bo Dark Journey wybitnie mi się nie podobała. Zresztą to raczej jak pisałem w innym wątku była chyba książka o tym jak Jaina miała okres (może pierwszy w życiu), a nie o kuszeniu Ciemnej Strony. Zresztą co tu dużo mówić, Linie Wroga to był dobry pomysł, acz marne wykonanie, w moim odczuciu. Jeśli zatem zaprzeczymy i Linie Wroga, i Mroczą Podróż, to fatkycznei może wyjść coś ciekawego.

      LINK
  • super

    darthmat 2003-05-07 18:27:00

    darthmat

    avek

    Rejestracja: 2003-05-05

    Ostatnia wizyta: 2006-03-29

    Skąd: Pruszcz Gdański

    niedługo czekalim na nowy tom. w gdansku pewnie będzie nie wczesniej niz za miesiac i to tylko w empiku

    LINK
  • juz mam

    Mara 2003-05-07 20:11:00

    Mara

    avek

    Rejestracja: 2003-01-10

    Ostatnia wizyta: 2004-04-06

    Skąd: Gruszczyn

    i zabieram się do czytania. Specjalne podziękowania dla Anora, który dał mi dobrą radę gdzie najlepiej szukać, bo tylko tam znalazłam.

    LINK
  • na placu

    Mara 2003-05-08 19:24:00

    Mara

    avek

    Rejestracja: 2003-01-10

    Ostatnia wizyta: 2004-04-06

    Skąd: Gruszczyn

    Tak, tak, właśnie na Placu Wielkopolskim. Więc gdyby nie ty, to moja mama nie denerwowałaby się, że nie przyjechałam autobusem, którym miałam przyjechać. A ja tylko nie zauważyłam, że to już ten przystanek, bo się zaczytałam

    LINK
    • WIEM

      Anor 2003-05-09 08:55:00

      Anor

      avek

      Rejestracja: 2003-01-09

      Ostatnia wizyta: 2023-05-17

      Skąd: Chyby

      bo wczoraj pobiegłem również po księgarniach w Poznaniu (Empik, Pod Papugami no i na Plac) i oczywiscie zakupiłem wyżej wymieniona książkę. Oczywiscei była to jedyna księgarnia gdzie ją sprzedawali a ja chyba wziąłem przedostatnią, chyba że mieli jeszcze na magazynie...

      LINK
  • Ja w sobotę

    Shedao Shai 2003-05-15 20:00:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    wybieram się na polowanie....
    Życzcie powodzenia!

    LINK
  • no nie mogę uwierzyć

    Mara 2003-05-15 20:21:00

    Mara

    avek

    Rejestracja: 2003-01-10

    Ostatnia wizyta: 2004-04-06

    Skąd: Gruszczyn

    że jeszcze nie zamieściłam tu mojej opinii o książce. Wszystko przez to, że jak ją przeczytałam, to akurat Basion padł. Więc książka jest suuuper. Jest zupełnie inna niż te dotychczas wydane. Gdyby tak była napisana Mroczna Podróż... no ale niestety nie była. Okazuje się, że można napisać bardzo ciekawą i trzymającą w napięciu książkę bez dużej ilości bitew i pojedynków na miecze świetlne. Obraz psychiki bohatera po prostu nic dodać nic ująć. Jetsem naprawdę pod wrażeniem i chcę więcej. Nie wiecie może, czy ten autar ma napisać jeszcze jakieś SW, bo jak tak, to z chęcią przeczytam.

    LINK
    • ma napisać

      Lord Sidious 2003-05-18 19:06:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Wrocław

      Shatterpoint, która w USA ukaże się na poczatku czerwca, a w Polsce koniec 2003 lub początek 2004, chyba, że będą opóźnienia. Tym razem bedzie o Mace Windu i wojnach klonów. Dowiemy się trochę o jego rodzinnej plancie, ale tez jego padawnce

      LINK
  • ja podobnie

    Anor 2003-05-16 09:09:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    jestem w połowie książki i nie wiem nawet jak opisać mój zachwyt tą pozycją. Jest po prostu rewelacyjna, choć jak ktoś nie wyobraża sobie booka bez bitew na miecze i walk w kosmosie, to się może rozczarować, ale za to ile jest tam rozważań, pytań (mniej odpowiedzi). Zupełnie coś innego niż inne książki SW

    LINK
  • Dziś zakupilem

    Shedao Shai 2003-05-17 22:39:00

    Shedao Shai

    avek

    Rejestracja: 2003-02-18

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wodzisław Śl. / Wrocław

    Zdrajcę, i... czuję się rozczarowany. Jak na mnie, za dużo tam wątku Jacena Solo. Gdzieś w połowie książki poprostu mi się znudziła.
    Ocena: 3\10
    PS. No i Gannera jakoś tak głupio uśmiercili....

    LINK
  • Już po....

    Lord Sidious 2003-05-18 19:12:00

    Lord Sidious

    avek

    Rejestracja: 2001-09-05

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Wrocław

    Powiem tak po trzech poprzednich (CIENKICH) powieściach z NEJ z tej jestem zadowolony. Może nie tak bardzo jak z Gwiazdy, ale akurat to było bardzo dobre urozmaicenie.

    1) Fakt akcji mało, ale to nie przeszkadza. Dwie pierwsze części - głónie rozwazania o Mocy, cierpieniu itp. Stoverowi wyszły doskonale. Ciekawy dobór słownictwa, kompozycji i chyba jak nikt z poprzednich autorów popastwił się nad psychiką tu Jacena. +

    2) Wszystkie nowe wynalazki i vongonizacja planety. Procesy też opisał świenie, podobnie jak kulturę Yuuzhan, która cały czas przed nami się odkrywa. +

    3) Nawiązania do prequeli - o senacie, Świątyni Jedi +

    4) Akcja. Tu niestety pewien zawód... pal licho, że jest jej mało.. bo to akurat mnie nie przeszkadząło. Problem z tym, że Stover nie do końca sobie z wszystkim poradził. Poczatek trzeciej części jest troche nurzacy, nie wiadomo o co autorowi chodzi. Potem jest trochę lepiej, ale patetyczne zejście gannera itp. Szkoda słów. -

    5) Vergere - tu w sumie trudno stwierdzić cokolwiek, bo wciąż jej mało. Maluteńko, zwłaszcza tego kim jest, kim była. kim się stała. to 0.

    Ogólnie fajna odmiana . No i zdecydowanei lepsza pozycja niż 3 ostatnie NEJ.

    LINK
  • no właśnie

    Mara 2003-05-18 22:27:00

    Mara

    avek

    Rejestracja: 2003-01-10

    Ostatnia wizyta: 2004-04-06

    Skąd: Gruszczyn

    Cały czas nie wiadomo nic o Vergere. Mmy tylko strzępy informacji, a właściwie nie wiemy nic konkretnego. Nie wiemy nawet po której jest stronie, o ile w ogłe są jeszcze jakieś strony. A ja jestem strasznie ciekawa co się stanie jak Jacen otworzy się na więź łączącą go z siostrą.

    LINK
    • moja ocena

      Gemini 2003-06-07 13:41:00

      Gemini

      avek

      Rejestracja: 2003-05-20

      Ostatnia wizyta: 2023-11-12

      Skąd: Gdansk

      Taak ja tez uważam , że za mało jest o Vergere. Ale tak ogólnie to czyta sie dobrze. Tym niemniej kilka scen bitewnych byłoby OK. I ta tajemnicza akcja Ganora. trochę można by rozwinąć poszukiwanie Jacena. Szczerze mówiąc nie wydaje mi się by Ganor nikomu nic nie powiedział. Ocena 8/10

      LINK
  • zupełnie zapomniałem

    Anor 2003-06-02 13:48:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    Przeczytałem juz chyba trzy tygodnie temu, ale zapomniałem sie jakos wypowiedzieć na temat tej książki. Ogólnie jak czytam wasze recenzje to zdecydowanie zgadzam się z LSem. Mnie sie tak ksiązka spodobała poniewąż była inna niż wszystkie dotychczasowe SW (próba napisania podobnej ksiązki była Mroczna Podróż, ale wszyscy wiemy co wyszło). Jakos równiez nie zraził mnie brak akcji, mielismy jej już odsyc w dotychczasowych książkach, ale nie twierdzę, że byłbym zachwycony znowu czytając taka książkę. Czyli generalnie oceniam, ze jest ona dobra, ale na raz, czyli następne takie moga byc juz nudne. Polecam ja wszystkim tym, którzy sa znudzeni sposobem pisania dotychczasowych książek.

    Mam poobne zdanie jak LS, ze jest ona na pewno lepsza niż Mroczna Podróż i Linie Wroga (choć ich pierwsza część mi sie podobała), jednak SbS to ona nie przebija, a zreszta trudno poównywać, bo to sa zupełnie inne booki.

    LINK
  • no name!

    Dante 2003-06-05 18:21:00

    Dante

    avek

    Rejestracja: 2003-06-04

    Ostatnia wizyta: 2016-03-08

    Skąd: Coruscant(Warszawa)

    nic nie wiem. facet jest torturowany, gnojony i w ogóle. cała akcja tak poważnie to ostatnie 20stron. nic nie wiadomo o tym "ptaku"/ sądzę że to sith, ale cóż?!. To niewątpliwie najbardziej niejasna z części które czytałem. Aż boję się następnej. Mam nadzieję...

    LINK
  • następne

    Anor 2003-06-06 09:46:00

    Anor

    avek

    Rejestracja: 2003-01-09

    Ostatnia wizyta: 2023-05-17

    Skąd: Chyby

    jużchyba będą bardziej "normalne" z tego co słyszłem, a ten rodzaj pisania SW na razie juz przeszedł do historii!

    LINK
  • Zdrajca:)

    JediAdam 2003-06-26 16:24:00

    JediAdam

    avek

    Rejestracja: 2003-01-08

    Ostatnia wizyta: 2013-07-29

    Skąd: Gdynia

    Rany ta ksiazka jest wielka !! od dawna tak swietnnej ksiazkki nie czytalem... az nie moglem uwierzyc jak siadlem i okolo 2 h pozniej skonczylem ksiazke. Czegos takiego nie bylo... Czegos takie mi brakowalo... W koncu nadeszlo... i przeszlo moje najsmielsze oczekiwania... Bardzo mi podobal rozwiniecie wewnetrzne bohaterow opisy ich psychiki to co dzieje sie wewnatrz... tak jak Jacek podczas tortur w objeciach rany mi sie bardzo podobalo

    LINK
    • Miło Cię tu widzieć

      Lord Sidious 2003-06-26 20:03:00

      Lord Sidious

      avek

      Rejestracja: 2001-09-05

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: Wrocław

      Dawno się nie udzielałeś. Pamiętam Cię jeszcze z Sondy. Jej kontynuacja znajduje się tu:

      http://www.gwiezdne-wojny.pl/b.php?nr=16025

      zobacz kto się tam udziela, zorientujesz się co to Liczę, ale i Azylowicze pewnie też, że Twoje wizyty będą tu a może głównie w Azylu będą częstsze.

      A co do książki się zgadzam. Ja się nawet po niej zdecydowałem , że Shatterpoint przeczytam w oryginale, nie czekajac na polska wersje. Tu podziekowania dla La Touffe`a

      Ja przyznam, że jestem z ksiażki bardzo zadowolony. Zwłaszcaa jak porównje te SW, które ostatnio czytam np. X-wingi... Zdrajca to najlepsza moim zdaniem książka SW, która ukazała się w ostatnim roku.

      LINK
      • Dzieki

        JediAdam 2003-06-27 08:27:00

        JediAdam

        avek

        Rejestracja: 2003-01-08

        Ostatnia wizyta: 2013-07-29

        Skąd: Gdynia

        Wiem ze sie nie udzielalem ( ale troche czasu brakowalo na to... Teraz jednak czas jest i mam zamiar sie conajmniej do wrzesnia udzielac baardzo czesto Musze teraz przysiasc i zobaczyc gdzie tu zaczac sie Mocno udzielac Hmm No i FanFica jakiegos chyba sobie popisze Pozdrawiam

        LINK
        • zapraszamy

          Anor 2003-06-27 08:49:00

          Anor

          avek

          Rejestracja: 2003-01-09

          Ostatnia wizyta: 2023-05-17

          Skąd: Chyby

          znam cie tylko ze słyszenia z czasów Sondy, ale teraz wiele sie nie pozmieniało i ciągle udzielaja się podobne osoby na The Sonda Continuation, wejdź tam to sie zorientujesz o co biega, a na pewno wielu znajomych przywita cie ciepło. Polecam A o zdrajcy mam podobne zdanie jak tym, zresztą wypowiedziałem się powyżej. Fajnie by było jakbyś wpadł na TSC przynajmniej miałbym z kim pogadać o ksiażkach SW

          LINK
    • nie ma to

      Jagged Fel 2003-07-23 09:56:00

      Jagged Fel

      avek

      Rejestracja: 2003-03-04

      Ostatnia wizyta: 2013-04-26

      Skąd: Zabrze

      jak głęboko filozoficznie książka. Też przeczytałem w 1 dzień. Chwała zdrajcy. Sory, chwała Zdrajcy(przez duże Z). i wątek Gannera też był niezły. Poza tym nie było w nim ciągłej zmiany opisywanych wątków.

      LINK
  • najlepsze

    aserath 2003-07-14 11:31:00

    aserath

    avek

    Rejestracja: 2003-03-24

    Ostatnia wizyta: 2008-11-06

    Skąd: Toruń

    poza gwiazdą po gwieżdzie były właśnie trzy ostatnie nej, a zdrajca to rzecz genialna.

    LINK
  • Dzieńsdobry!

    Girgs 2004-06-19 23:04:00

    Girgs

    avek

    Rejestracja: 2004-06-19

    Ostatnia wizyta: 2004-06-19

    Skąd:

    Tak po pierwsze to tu nowy jestem wiec się witam

    A tak w zwiazku z tematem to: W czytanieu SW maiłem 2lata przerwy i jak kumpel mi doniusł "luki" to we wtorek zaczynałem "Mroczną podróż", a dzisiaj kończylem "Zdrajce". Jestem po lekkim maratonie...
    "Zdrajca" to według mnie najlpesza książka serii, bo mówiąc szczerze ciagłe zwyciestwa "bliznogłowych" i w sumie podobna koncepcja ksiazek z NEJ mnie już zaczynała nużyć, a tu taka niespodzianka. Kapitalna ksiażka o mocy, głeboka, napisana fajnym stylem... od czasów pierwszej trylogii Trawna nie miałem takiej wyżerki.

    ps. Swoją drogą podobne rozważanie mocy jako "jednosci" bez podziałów nie miały już miejsca gdzieś w kwestii Sithów ?

    LINK
  • Refleksji kilka na temat "Zdrajcy"

    Hialv Rabos 2007-10-01 14:30:00

    Hialv Rabos

    avek

    Rejestracja: 2005-10-30

    Ostatnia wizyta: 2024-09-25

    Skąd:

    Matthew Woodring Stover i jego Zdrajca, to powieść legendarna. Przeczytałem ją dopiero teraz, słysząc wcześniej tyle dobrych słów jakie padły względem tego tytułu. Podchodziłem więc do Zdrajcy, jak do książki, która musi być co najmniej inna od tego co zostało napisane dla NEJ. Ze stylem pisania Stovera miałem przyjemność zetknąć się już wcześniej; w Zemście Sithów. Trudno jednak porównywać te dwie pozycje, po za jednym aspektem, a mianowicie rozbudowaniem wątku psychologicznego głównych bohaterów. Aczkolwiek nie jest to miejsce przeznaczone na analizę porównawczą obu pozycji, tym bardziej, że należałoby uwzględnić tu Punkt przełomu, którego jeszcze nie przeczytałem .

    Zdrajca zaskakuje swoją odmiennością. Kiedy czytałem kolejne rozdziały, to miałem wrażenie, że czytam typową powieść psychologiczną, o nieco psychodelicznym klimacie. Taka przynajmniej jest pierwsza część tej książki zapisana jakby w trzech aktach. Pierwsze rozdziały wydają się opowiadać jak gdyby odrealnioną historię. Namiastką rzeczywistości jest tu rozmowa Egzekutora z Mistrzem Wojennym na temat sytuacji politycznej i militarnej Galaktyki, jak i powroty myślowe Jacena ku temu co stało się od początku inwazji Vongów, aż do śmierci Anakina. Potem rozpoczyna się nieustanna dywagacja między Jacenem a Vergere. A jest ona poprowadzona w sposób zaiste wspaniały. Tu nie ma co się spodziewać licznych odpowiedzi, chociaż co rozdział. Tu pytanie goni pytanie, a młody Solo, który zawsze górował nad rodzeństwem pod względem intelektualnym, zaczyna pękać pod siłą argumentów byłej Jedi. Przepiękne są ogólne spostrzeżenia na temat Mocy i pseudo przypowieści, jak np.: te o cienioćmie. W tym rozpędzie filozoficznym nie brak tu humoru, jak na przykład podczas dywagacji na temat mrocznej natury Mocy a jej rolą w życiu drapieżnika. Środek powieści, to punkt kulminacyjny konwersacji między młodym Solo a Vergere. Przyznam się, że jakoś nie uwiodły mnie poglądy tej drugiej. Tu, forsowałbym wizję na naturę Mocy prezentowaną przez Qui-Gona z króciutkiego komiksu Życie, śmierć i Moc. Jednakże główny bohater miał prawo ulec sile tych argumentów, w chwili ogólnego zmęczenia . Same poglądy na naturę Mocy według Vergere nieco przypominają mi te, jakie miał Palpatine w RotS, co sugeruje małe powiązania . Sporo osób zauważyło, że brak tu jakiejś większej akcji. Mnie osobiście to nie przeszkadzało, a powiem nawet, że większa jej ilość chyba źle wpłynęła by na całość książki. To co działo się, gdy amok Jacena dał o sobie znać w Szkółce, jak i walka w senacie, starczała w sam raz. W sumie nawet walki, nie są odarte z doktryny pewnych postaw myślowych, czy stanu psyche. To nie jest bezmyślne mordobicie, nawet w przypadku walki Gannera, którą uważam za jedną z najlepszych o jakich miałem okazję czytać. Zresztą, sam Ganner Rhysode, choć tak krótko pokazany, jest zrobiony perfekcyjnie. Postać marginalna EU, nagle rośnie w oczach i to jest piękne .

    Myślę, że to jedna z najlepszych powieści SW. Wewnętrzna przemiana Jacena, tajemnicza Vergere, okutny, ale i piękny świat Vongów, jak i finał wykreowany piórem Stovera, czyta się swobodnie, lecz i z nutą pewnej refleksji. Z czystym sercem wystawiam 10/10 .

    LINK
  • Stover – czy ja wiem?

    promil 2007-10-15 23:13:00

    promil

    avek

    Rejestracja: 2006-09-22

    Ostatnia wizyta: 2024-09-16

    Skąd:

    Od dłuższego czasu czytam tu lub gdzieś słyszę o fenomenalności Stovera. Wiele osób się nad nim zachwyca. Ich sprawa. Zawsze jest fajnie jak coś wzbudza pozytywne emocje. W każdym razie ja tak nie mam.
    Z książek Stovera przeczytałem do tej pory Punkt Przełomu i Zdrajcę. Pierwszą pozycję mam już dawno za sobą i się szczegółowo nie będę wypowiadał. Pamiętam za to, że sama powieść wydała mi się trochę za ciężka i jakoś specjalnie mnie nie wciągała. Co do samego Zdrajcy to również jestem daleki od szaleństwa. Zgodzę się, że sam pisarz bardzo skupia się na psychologii swych bohaterów, bardzo je rozbudowuje. Pozwala to na głębsze poznanie postaci, stwarza większą możliwość wniknięcia w ich psychikę. Owszem to dosyć ciekawe, choć to dosyć delikatna sprawa, ponieważ z czymś takim łatwo znużyć czytelnika, czyli w tym wypadku mnie. Wydaje mi się, że trudno utrzymać dobry poziom czy budować napięcie skupiając się głównie na wnętrzu czy myśleniu danej osoby, a jednocześnie nie wydłużać tego za bardzo i przynudzać. I moim zdaniem Stover tego nie uniknął. Ja bym tą książkę podzielił na dwa etapy. Tortury Jacena, rozmowy z Vergere na temat mocy, pobyt na Coruscant podczas gdy planeta ulega przemianom to pomysły, które same w sobie są interesujące jednak mimo to powodowały, że przysypiałem. Z kolei elementy, które mnie rozbudzały to impreza Jacena w szkółce, finałowe sceny na Coruscant oraz etos Gannera Rhysode. W sumie powiedziałbym, że Zdrajca jest średni. Bez fajerwerków choć z kilkoma ciekawymi motywami. Może Zemsta bardziej mnie ruszy?

    LINK
  • ...

    TheMichal 2007-10-16 11:09:00

    TheMichal

    avek

    Rejestracja: 2004-05-12

    Ostatnia wizyta: 2019-12-09

    Skąd: Warszawa

    o ile Punkt Przełomu średnio mi się podobał, to Zdrajca została napisana świetnie i bardzo dobrze pokazuje późniejszą zmianę w psychice Jacena...

    LINK
  • ...

    brygadaromanek 2008-12-06 19:41:00

    brygadaromanek

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2009-07-29

    Skąd:

    Czy ktoś chciałby sprzedać tę książkę w miarę, normalnej cenie (ok. 40-45zł)? Trochę głupio sprawa wygląda na Allegro, gdzie pojawiła się książka, a licytacja z dnia na dzień przekroczyła 60 zł za używaną książkę. Amber mógłby się zastanowić nad reedycją. Będę wdzięczny, jeśli ktoś chciałby się pozbyć książki.

    LINK
  • ...

    brygadaromanek 2008-12-06 21:34:00

    brygadaromanek

    avek

    Rejestracja: 2007-08-31

    Ostatnia wizyta: 2009-07-29

    Skąd:

    Bo trzeba kombinować.

    LINK
  • cze

    DARTH MAUL12 2009-03-29 12:05:00

    DARTH MAUL12

    avek

    Rejestracja: 2009-03-28

    Ostatnia wizyta: 2009-03-29

    Skąd: radomsko

    no widzisz na allegro 60

    LINK
  • Cena książki

    maly619 2015-06-10 12:13:42

    maly619

    avek

    Rejestracja: 2014-05-15

    Ostatnia wizyta: 2022-01-25

    Skąd:

    Jest mi ktoś w stanie powiedzieć skąd tak wysoka cena tej książki?
    A może ktoś chce ją sprzedać?

    LINK
    • Re: Cena książki

      Matek 2015-06-10 12:33:18

      Matek

      avek

      Rejestracja: 2004-10-04

      Ostatnia wizyta: 2018-06-22

      Skąd: Skierniewice

      maly619 napisał:
      Jest mi ktoś w stanie powiedzieć skąd tak wysoka cena tej książki?
      A może ktoś chce ją sprzedać?

      -----------------------

      1 000 zł, niezniszczona, odbiór osobisty.

      LINK
    • Re: Cena książki

      condi_84 2015-06-10 12:43:52

      condi_84

      avek

      Rejestracja: 2014-08-28

      Ostatnia wizyta: 2018-10-09

      Skąd: Katowice

      Kwestia popytu i podaży oraz pazerności ludzi i liczenia na naiwność innych.
      Tak to już jest z książkami Star Wars, że jak jakaś pozycji przez jakiś czas nie ma na allegro to ludzie wariują i wystawiają ja z dużo przesadzoną cenę. Chwilowo pozycję w cenie to właśnie np zdrajca, opowieści z pałacu jabby, wojna o bactę itd.
      Jakiś rok (kiedy kupowałem) temu bardzo ciężko było dostać Cienie Imperium też ceny były zawrotne teraz już można po normalnej cenie kupić

      LINK
      • Re: Cena książki

        maly619 2015-06-10 14:01:18

        maly619

        avek

        Rejestracja: 2014-05-15

        Ostatnia wizyta: 2022-01-25

        Skąd:

        Ze "Zdrajcą" jest ten problem, że mam wrażenie, że cena w ogóle nie spada ;p
        Od dość długiego czasu obserwuję książki NEJ na Allegro i OLXie i generalnie zauważam, że ceny prawie nie spadają, a książki jak były wystawiane, tak ciągle są (i to w tej samej cenie).

        No nic, pozostaje czekać

        LINK
  • Zdrajca

    Bobi 2015-06-10 16:18:51

    Bobi

    avek

    Rejestracja: 2015-04-07

    Ostatnia wizyta: 2017-07-08

    Skąd: Szczecin

    Ja nabyłem Zdrajcę (i Zdradę też) za 60 zł. Obydwu pozycji taniej nie znalazłem, no ale dość długo ich szukałem. Brakuje mi większości X-wingów, ale ceny niektórych (tom 3, 4) trochę jednak odstraszają...

    LINK
    • Re: Zdrajca

      condi_84 2015-06-10 19:02:37

      condi_84

      avek

      Rejestracja: 2014-08-28

      Ostatnia wizyta: 2018-10-09

      Skąd: Katowice

      Mnie osobiści brakuje trylogii landa, medstarów gambitu Huttów, wojny o bactę i opowieści z pałacu jabby. Wyznaję zasadę, że nie zapłacę za książkę więcej niż cena okładkową, jedynymym wyjątkiem był właśnie zdrajca

      LINK
    • Gwiezdne ceny

      Onoma 2015-06-10 21:37:44

      Onoma

      avek

      Rejestracja: 2007-12-06

      Ostatnia wizyta: 2024-01-06

      Skąd: Dołuje

      Ogólnie można powiedzieć, że im wyżej książka jest oceniana na Bastionie itp., tym trudniej ją dostać - z wyjątkiem Trylogii Thrawna, która była wznawiana masę razy. Na te książki zawsze jest popyt, więc to winduje cenę. Za to np. "Kryształowa gwiazda" pomimo iż jest jedną z pierwszych książek w Polsce, jest mocno krytykowana i chodzi po 20 zł max

      LINK
      • Re: Gwiezdne ceny

        condi_84 2015-06-10 22:06:19

        condi_84

        avek

        Rejestracja: 2014-08-28

        Ostatnia wizyta: 2018-10-09

        Skąd: Katowice

        To co powiesz o trylogii Landa - kiepsko oceniana a chodzi po ponad 30 zł za tom przy cenie okładkowej poniżej 20

        LINK
        • Re: Gwiezdne ceny

          Onoma 2015-06-10 22:19:18

          Onoma

          avek

          Rejestracja: 2007-12-06

          Ostatnia wizyta: 2024-01-06

          Skąd: Dołuje

          Cena okładkowa nie gra roli, to dość stara książka - ceny wtedy były niższe. 30zł to dość standardowa cena książki SW. Poza tym jej niesława nie jest aż tak duża, jak "Kryształowej gwiazdy" i obu książek Barbary Hambly (ostatnim razem jak sprawdzałem to były 3 najniżej oceniane książki na Bastionie (swoją drogą Statystyki i Oceny muszą wrócić na Bastion )).

          LINK
  • zdrajca -szukam

    szpaq1979 2017-11-25 09:57:37

    szpaq1979

    avek

    Rejestracja: 2017-04-17

    Ostatnia wizyta: 2017-11-25

    Skąd:

    witam

    poszukuje ksiązki Zdrajca (nowa era jedi)

    bede wdzieczny za pomoc w znalezieniu jej

    LINK
  • Jacen! Co!? TY .....!

    cwany-lis 2024-08-27 19:24:49

    cwany-lis

    avek

    Rejestracja: 2003-07-31

    Ostatnia wizyta: 2024-10-09

    Skąd: Sopot

    Kilkanaście lat temu książka ta zrobiła na mnie tak wielkie wrażenie, że potem już zawsze ją umieszczałem w swoim top3. Ale lata lecą, człowiek przeczytał masę literatury, dorósł, zmężniał, obrósł w piórka jak Vergere.

    To nadal powieść rewelacyjna, ale tym razem te wszystkie barokowe opisy, porównania i pytania otwarte w dialogach trochę mnie tym razem może nie zmęczyły, ale zmusiły do częstego cynicznego mróżenia oczu podczas lektury.

    Pomysły autora na pewne momenty fabularne wykorzystujące przy tym faunę i florę Yuuzhan Vongow są wspaniałe, wzbogacają w ciekawy sposób już poznane zwyczaje i kulturę o nowe elementy. A przede wszystkim służą fabule. Motyw ze "szkółką" i Jacen obleczony Amphistaffami, bunt niewolników, polowanie w dżungli Coruscant czy epicki finał z kultowym pośród fanów starego kanonu "nikt nie przejdzie".

    Bardzo to wszystko jest immersyjne, mocne i sugestywne. Dużo to mało efekciarskiej brutalności, krew się leje bo niema innego wyboru.

    Efekt psuje tylko momentami używanie przez autora zwrotów "z innej galaktyki" np. "efekt coriolisa", czy "szatan". Momentami też bohaterowie dramatu są zaskakująco naiwni na potrzeby płynności opowiadanej historii - Nom Anor daje się wodzić za nos jak ostatni frajer ... może dlatego właśnie, że nosa nie posiada! Ale skomlący, tarząjacy się z nerwów Ganner nie pasował mi wcale.

    I Vergere - bardzo umiejętnie wpleciona, dynamiczna relacja z Nomem Anorem ("wszystko co ci mówię jest prawdą") i Jacenem ("wszystko co ci mówię jest kłamstwem"). Maniera autora do dwuznacznych dialogów, pełnych filozoficznych ozdobników sprawia, że poźniejszy "retcon" tzn. uczynienie z tej ciekawej postaci Sitha, który celowo skierował młodego Solo na ścieżkę ciemnej strony może być tu jedną z interpretacji, kluczy do zrozumienia motywów powieści.

    Tak to znakomita lektura, nadal ją darzę sporą sympatią. Mocne 8+/10. Nawet 9/10 jak człowiek sobie pomyśli jak są napisane inne książki z serii ...

    LINK
    • Re: Jacen! Co!? TY .....!

      Karaś 2024-08-27 20:38:21

      Karaś

      avek

      Rejestracja: 2007-01-24

      Ostatnia wizyta: 2024-10-09

      Skąd: София

      -Efekt psuje tylko momentami używanie przez autora zwrotów "z innej galaktyki" np. "efekt coriolisa", czy "szatan"

      To prawda, ale imho kwestię tę rozstrzygnęli we wstępie "Nastania Nocy" Do Czytelnika Asimov z Silverbergiem:

      Do Czytelnika Kalgasz to zupełnie odmienny świat i nie chcielibyśmy, abyś myślał, iż jest taki sam jak Ziemia, nawet jeżeli zamieszkujących go ludzi opisujemy jako mówiących w zrozumiałym dla ciebie języku i posługujących się znanymi ci pojęciami. Te słowa należy rozumieć jedynie jako odpowiedniki terminów obcych - czyli jest to typowy zbiór odpowiedników, taki sam, jakiego używa autor powieści, gdy J(r)^0 cudzoziemscy bohaterowie porozumiewają się między sobą w swoim ojczystym języku, a on przekłada ich słowa na język czytelnika. Tak więc jeżeli mieszkańcy Kalgasza mówią o "kilometrach", "rękach", "samochodach" czy "komputerach", to mają na myśli własne jednostki odległości, własne kończyny chwytne, własne środki transportu, własne urządzenia przetwarzające informacje itd. Komputery na Kalgaszu niekoniecznie muszą być kompatybilne ze stosowanymi w Nowym Jorku, Londynie czy Sztokholmie, a słowo kilometr, którego używamy w tej książce, nie musi oznaczać jednostki odległości równej tysiącu metrom. Uznaliśmy jednak, że prościej i lepiej będzie wykorzystać znane terminy do opisywania zdarzeń na tamtym całkowicie odmiennym świecie, niż wymyślać długą listę kalgasjańskich wyrazów. Innymi słowy, moglibyśmy opowiedzieć ci, jak to jeden z naszych bohaterów zatrzymał się, aby strapnąć swe kanglisze przed wyjściem na siedmiowerkową przechadzkę po głównej libiszy swojego rodzinnego subna, i cała treść książki mogłaby wyglądać równie obco i odległe. Wtedy jednak o wiele trudniej byłoby wyłowić sens tego, co opisujemy, a to nie wydawało nam się celowe. Istota tej opowieści nie leży bowiem w liczbie dziwacznych pojęć, które moglibyśmy wymyślić; zawiera się raczej w reakcji grupy ludzi nieco nas przypominających, żyjących w świecie trochę podobnym do naszego - we wszystkim, z wyjątkiem jednego, ważnego szczegółu - kiedy ci ludzie stają w obliczu sytuacji, różniącej się całkowicie od tego, z czym kiedykolwiek borykali się mieszkańcy Ziemi. Wziąwszy pod uwagę wszystkie okoliczności uznaliśmy, że lepiej opowiedzieć ci, iż ktoś założył buty przed wyjściem na siedmiokilometrową przechadzkę, niż zaśmiecać książkę kangliszami, werkami i libiszami. Jeśli wolisz, możesz sobie wyobrażać, że w tekście pojawiają się "werki" wszędzie tam, gdzie jest mowa o "kilometrach", "glabery" tam, gdzie występują "godziny", a "sladoły" tam, gdzie są "oczy". Możesz też wymyślić własne terminy. Werki czy kilometry - wszystko to straci znaczenie w chwili, gdy pojawią się gwiazdy.

      LINK

ABY DODAĆ POST MUSISZ SIĘ ZALOGOWAĆ:

  REJESTRACJA RESET HASŁA
Loading..